Aborcja

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Senny
mASełko
Posty: 108
Rejestracja: 1 sty 2021, 05:30

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: Senny »

wakahisa pisze: 24 mar 2021, 10:33
Senny pisze: 23 mar 2021, 18:41 Ad 1) To jest lewacka definicja życia. Chcesz wiedzieć co twierdzi na ten temat prawica i KK, poczytaj. Natomiast inna sprawą jest, jak potem te kobiety przeżywają to, że usunęły swoje dzieci.
XDDD Nie powinnam zaczynać tak tego, tak gimnazjanie od iksde, ale zacznę. Dlaczego mężczyźni mają najwięcej do powiedzenia w sprawie aborcji i tak chętnie poruszają ten temat, odkąd się to wszystko zaczęło? To nie TY będzie podejmował decyzję, czy urodzisz dziecko z wadami albo z gwałtu. A może jesteś za Korwinem, który mówi 'hehe zgodzę się na aborcję do 9 miesiąca życia, ale to mężczyzna ma decydować o dokonaniu aborcji'. Właśnie tak widzę to cudowne państwo, gdzie chroni się pedofilii i gwałcicieli i kobieta musi żyć ze skrzywieniem do końca życia, bo urodziła ZDROWE DZIECKO, mężczyzny, który napadł ją na ulicy i zgwałcił. Cudowne, prawda? Dość, że musi poradzić sobie z gwałtem to jeszcze z wychowywaniem dziecka, na które nie była gotowa i którego nie chciała. Poza tym jak już @Hazel wspomniał i chyba dla niego tylko tutaj zaglądam na tę część forum, lubisz decydować o innych i nie wiem jakim prawem. Dla mnie dostęp do aborcji powinien być powszechny i ogólnodostępny i niech sobie każdy robi pod tym względem co chce, bo to jego ciało! I tak jak będzie kobieta chciała, to dokona tego w nielegalny sposób i to będzie najwłaściwsza decyzja. To jest jak z narkotykami fuuu, beee i każdy wie, że jakby chciał to miałby dostęp do wszystkiego, co dusza zapragnie i kto chce, to korzysta, a kto nie chce - ma widocznie swój własny rozum i wie, co dla niego dobre.

Ale wracając - co da oddanie niechcianego dziecka do okna życia czy domu dziecka, zamiast wykonanie aborcji? Jako księgowa prowadzę dom dziecka i wiem, jakie oni mają problemy z tymi dziećmi, bo one są już tak skrzywdzone i gnębione przez społeczeństwo, bo są heh z domu dziecka. Był wznoszone skargi rodziców z podstawówek, że DZIECI Z DOMU DZIECKA MUSZĄ KRAŚĆ, BO NIE MOGĄ MIEĆ ŁADNYCH CIUCHÓW!! Do takich absurdów dochodzi i jakie to dziecko ma życie powiedz mi?! Że lądują w domach poprawczych? Nie będę tutaj się rozwodzić niepotrzebnie, bo to temat na oddzielny wątek i bardzo go tutaj uprościłam. Ale dążę do tego, że niechcianego dziecka, kobieta i tak się pozbędzie w mniej czy bardziej brutalny sposób.

Ogólne powiedzenie jest że KOBIETA JEST STOWRZONA DO RODZENIA I JEST Z TEGO NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE. Czują uścisk ze strony mężczyzn, że to jest ich rola; ze strony społeczeństwa, rodziny i znikąd nie mają pomocy, nawet nie mogą narzekać i później dochodzi w skrajnych przypadkach - do morderstw. Przepraszam, że przytoczę dawną sprawę z Madzią z Sosnowca, ale ona najbardziej utkwiła mi w pamięci przez badania specjalistów i psychologów tej kobiety, że tej tragedii można byłoby uniknąć, gdy otrzymała wsparcie rodziny, bo chciała dokonać aborcji na wczesnym etapie ciąży. I znając bardzo prymitywne metody - zabiła dziecko. Nie popieram tego w żaden sposób, ale trzeba zastanowić się DO JAKIEJ OSTATECZNOŚCI i w jakim ETAPIE ZAŁAMANIA PSYCHICZNEGO musi być kobieta, doprowadzona do czegoś takiego, bo była zwyczajnie niezrozumiana i nie widziała już innego wyjścia z sytuacji. Wyobrażasz sobie, że wszyscy wokoło nie rozumieją twojego problemu, że jesteś w stanie dokonać destrukcji kogoś albo samodestrukcji? Ja nie chciałabym być doprowadzona do sytuacji, z której nie mam już wyjścia i tylko pozostaje NISZCZYĆ. Ale przecież najlepiej wychodzi wszystkim robienia debili i wariatów z innych, nie znając w ogóle historii, jak do tego doszło. Kobiety przechodzą DEPRESJE POPORODOWE i też nikogo to nie obchodzi bo przecież hehe cud narodzin i zapewne też jesteś niedokształcony w tej kwestii.

Resztę w tym temacie wyczerpał już Hazel. Przepraszam, że to napisałam w takim guście, ale już nie mogłam.

Edit (bo źle zacytowałam!) : PS to jest również odpowiedź do:
EineKleineNachtmusik pisze: 23 mar 2021, 23:44 Ja natomiast jestem za zakazem aborcji w każdym wariancie, wliczając w to gwałt oraz podejrzenie niepełnosprawności płodu*, podobnie jak jestem za całkowitym zakazem kradzieży. Przypuszczam, że w tym momencie padłoby sakramentalne pytanie co bym zrobił w sytuacji kobiety zmuszonej do urodzenia dziecka z poważną wadą płodu, to od razu odpowiem, że pewnie zdecydowałbym się na aborcję z czystego pragmatyzmu. Ale podobnie w sytuacji, w której mógłbym ukraść portfel jakiejś potwornie złej i jednocześnie potwornie bogatej osoby, pomagając przy tym w janosikowy sposób komuś naprawdę potrzebującemu - pewnie też bym nie miał skrupułów by ją obrabować.
Dlatego jestem za powszechnym dostępie do aborcji, bo nie da się dopisać wszystkich przypadków, kiedy aborcji można wykonać, a kiedy nie, bo nie da się przewidzieć wszystkich przypadków. Nawet antykoncepcja nie zapewnia ci 100% bezpieczeństwa i dotyczy to osób odpowiedzialnych. Dochodzi Ci do głowy, że mimo wszystko coś może pójść nie tak i co ludzie mają nie uprawiać seksu, bo nie chcą mieć dzieci? Jakie to głupie. Może nie powinnam wychodzić z domu, bo mnie może przejechać samochód? Jak można w ogóle porównać to do kradzieży xD Matko. Pewnie jestem antynatalistką, no i co z tego? Dlatego daję wybór chcesz - rodź sobie, nie chcesz - masz legalny sposób na wyjście z sytuacji, bo coś poszło nie tak i tyle. Każdy chce mieć alternatywne wyjście, a błądzenie to rzecz ludzka.
W sumie prawiaczki porównują kobietę do rodzącej suki (chodzi o psa :)))), więc co może przestańmy używać antykoncepcji i topmy dzieci w rzekach, jak się to robi z kociakami i psami, bo jest ich za dużo i nie ma co z tym robić.
Wchodzisz dla Hazela ?;p Ok, może też masz problem ze zrozumieniem pojęcia abstrakcji.

Nie wiem, czy wiesz, że pierwsze feministki były zagorzałymi przeciwniczkami aborcji, gdyż uważały, że to jest na rękę facetom. I tak jest w rzeczy samej: To kobieta ponosi cał ciężar aborcji. Ja jako facet, gdybym był konformistą, powinienem być za aborcją. Nie wiem też, czy wiesz, że w niektórych krajach zabija się praktycznie same dziewczynki.

Hazel nie wie też w swojej lewackiej definicji życia, że dzieciom w niektórych państwach (np USA) podaje się środki przeciwbólowe przed aborcją, gdyż dziecko zaczyna odczuwać dotyk a tym samym ból już od zdaje się 4-6 tygodnia życia.

Muszę ci też wytłumaczyć, że od chwili zapłodnienia mamy do czynienia z nowym organizmem. W procedurze in vitro organizm rozwija się samo przez pierwsze dni poza ciałem matki!

Piszesz ogólnie bardzo nieprzemyślane rzeczy pod wpływem emocji. Jeżeli dla ciebie każdy powinien robić co chcę w sprawie aborcji, jesteś zwyczajną morderczynią bez krzty sumienia.

Mężczyźni zabierają w tej taki sam głos co kobiety, bez nich nie byłoby przecież dziecka.

Receptą na to, aby nie musiało być aborcji jest nie dawanie *** komu popadnie, ale to jest za trudne dla lewaków, którzy propagują seks z kim popadnie.

Wy oczywiście przytaczacie przykład gwałtu, ale postulaty lewicowych partii są zupełnie inne :-)

Tak, możesz zabić dziecko, jeśli się uprzesz, proszę idź, to ty będziesz miała potem problemy z psychą. Poza tym aborcja nie jest neutralna dla ciała kobiety, zwiększa prawodpodobieństwo jej zgonu coraz bardziej z każdą kolejną aborcja.
Awatar użytkownika
wakahisa
starszASek
Posty: 47
Rejestracja: 12 mar 2021, 18:17
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: wakahisa »

Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Wchodzisz dla Hazela ?;p Ok, może też masz problem ze zrozumieniem pojęcia abstrakcji.
Ta. Tak, jak napisałam, tylko na tę część forum czyli wątku. Co dziwnego w tym, że mądrego to miło poczytać?
Nie wiem, gdzie tu poruszałam temat abstrakcji, bo nie rozumiem? Chyba dla ciebie jest ten temat abstrakcyjny, bo nigdy nie będzie dane Ci urodzić, czego szczerze Ci zazdroszczę. Abstrakcyjne jest pojęcie pro-life w kręgach prawiaczów, gdzie nie wiem, czym różni się brak przyzwolenia na zabijanie płodu, a przyzwolenie na hodowle zwierząt, gdzie jest nadprodukcja i większość mięsa się marnuje. Dlaczego pro-life ma dotyczyć tylko naszego gatunku, bo co, co jesteśmy nadrzędni? Nie jestem wegetarianką/weganką i mięso lubię, tylko nie rozumiem tej sprzeczności dla uprzywilejowania w pro-life. Tak samo uwielbiam to powszechne odwracanie wzroku od pedofilii, przemocy domowej i różnego rodzaju krzywd. Właśnie o takie pro-life nic nie robiłam.
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Nie wiem, czy wiesz, że pierwsze feministki były zagorzałymi przeciwniczkami aborcji, gdyż uważały, że to jest na rękę facetom. I tak jest w rzeczy samej: To kobieta ponosi cał ciężar aborcji. Ja jako facet, gdybym był konformistą, powinienem być za aborcją. Nie wiem też, czy wiesz, że w niektórych krajach zabija się praktycznie same dziewczynki.
No, nie cierpię fenimistek i tego, co ze sobą reprezentują, bo wypaczyły cały realizowany program. Ty jako mężczyzna nie powinienem mieć nic do gadania, chyba że miałoby cię to dotknąć osobiście, to rozumiem oburzenie. Dziennie jest pewnie wykonywanych xxxx aborcji i ktoś kogokolwiek pyta o zdanie? Nie jesteś ani odpowiedzialny za wykonanie zabiegu ani za podjęcie decyzji, więc co cię to obchodzi? Sumienie masz czyste. Chyba że ominął mnie punkt, że aborcja jest powszechnie lajkowana i dislajkowana i liczba łapek dopiero zależy od jej przeprowadzenia. No, w każdym razie w realnym świecie przeciętny KOWALSKI nie spotkał się z aborcją. Miałeś takie doświadczenie w rodzinie albo wśród znajomych? Nie? To po co się wypowiadasz? Mam wrażenie, że ignorancja i niezrozumienie tematu automatycznie prowadzi do jego negowania. Szkoda.
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Hazel nie wie też w swojej lewackiej definicji życia, że dzieciom w niektórych państwach (np USA) podaje się środki przeciwbólowe przed aborcją, gdyż dziecko zaczyna odczuwać dotyk a tym samym ból już od zdaje się 4-6 tygodnia życia.
Opowiedz mi o swoich doświadczeniach, jakie odczułeś mając 4-6 tygodni w brzuchu matki. Chętnie posłucham. Szkoda, że poszliśmy tak naprzód. :((( W czasach słowiańskich dziecko zostawało uznawane za człowieka dopiero po 6 tygodniach po narodzinach. Szkoda, że się od tego odeszło. xD Okrutny śmieszek na pieczenie. 8)
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Mężczyźni zabierają w tej taki sam głos co kobiety, bez nich nie byłoby przecież dziecka.

Życzę ci takiego postępu techniki w kwestiach biologicznych, żebyś wypluwał dzieci co roku, wtedy pogadamy.
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Receptą na to, aby nie musiało być aborcji jest nie dawanie *** komu popadnie, ale to jest za trudne dla lewaków, którzy propagują seks z kim popadnie.
Hazel Cię wyjaśnił w tej kwestii, bo się zapętlasz.
No, ale przecież rozpusta to wymysł XXI wieku, tak to wszyscy siedzieli po klasztorach i mieli jedną żonę/męża na całe życie, obowiązywała wierność, nikt nie patrzył na innych mężczyzn/kobiety. Właśnie tak było. Czytałeś kiedyś coś z historii? Jak nie, to polecam. Kiedyś się fajniej bawili niż teraz.
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Tak, możesz zabić dziecko, jeśli się uprzesz, proszę idź, to ty będziesz miała potem problemy z psychą. Poza tym aborcja nie jest neutralna dla ciała kobiety, zwiększa prawodpodobieństwo jej zgonu coraz bardziej z każdą kolejną aborcja.
XDDD To to juz w ogóle jest świetnie napisane i jaki fikołek logiczny. "z każdą kolejną aborcją'' to mi się podoba. Właśnie legalna aborcja do tego doprowadzi, że jedna kobieta będzie dokonywać aborcji co rok, bo to stanie się fajne.
EineKleineNachtmusik pisze: 23 mar 2021, 23:44 A jeśli chodzi o aborcję ogólnie to zawsze ciśnie mi się jedno kluczowe pytanie dla zwolenników, jak chcesz to możesz odpowiedzieć: jakbyś znalazł ostatnie nasionko wymarłego już gatunku, które np. dawałoby plony pozwalające wyżywić całą ludzkość - to zniszczenie takiego nasionka różniło by się czymś od zniszczenia nasionka zwykłego jabłka, czy jednak nie?
Trzeba się zastanowić chyba CO doprowadziło do wyginięcia jakiegoś gatunku czy to roślinnego czy zwierzęcego. I tak na zdrowy rozsądek co by dało jedno ziarenko w morzu potrzeb innych ludzi? Jaki jest sens sztucznego podtrzymywania życia jakiegoś organizmu, dla własnej pychy? Trzeba było zapobiec wyginięciu, miało się na to masę lat. Są różne powody destrukcji gatunków, przestają się rozmnażać z konkretnych uwarunkowań (np. środowiskowych) i popatrz, jak zwierzęta są mądrzejsze od ludzi, bo po narodzinach zabijają słabe osobniki, chore, które nie przeżyją. Chciałbyś mieć dziecko z downem, które mówi do ciebie ''tato, dlaczego ja jestem tak różny od innych ludzi? dlaczego ludzie się na mnie dziwnie patrzą? dlaczego jestem zależny, mimo że mam 30 lat?'

A ciało kobiety inkubatorem nie będzie. Gdyby taka kobieta usunęła ciąże miałaby szansę na szybsze zajście w kolejną ciążę i tym samym urodzenie zdrowego dziecka. Ale tak to będzie się męczyć z donoszeniem ciąży, męczarnią w urodzeniu śmiertelnie chorego dziecka, które umrze w przeciągu paru dni czy tygodni, więc kolejna tragedia itd. Świetne rozwiązanie!
Mikenoge
pASibrzuch
Posty: 217
Rejestracja: 25 lut 2021, 19:29

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: Mikenoge »

Jeśli ktoś uważa że dziecko należy zabić bo trafi do domu dziecka będą się z niego śmiać w szkole, to nie mam dobrych słów na takie hasła. Życie jest najważniejsze.

Wiem że zakazy nic nie dają, dlatego liczę że ludzie pójdą po rozum do głowy i nie będą stosować aborcji bez względu co powie rząd i lobby.
Boli, że tylu ludzi z mniejszości, którą lubię, pisze sobie na profilu "*** z wami aborcje z nami" jakby to była potrzebna i fajna rzecz.

W tej kwestii mam podobne zdanie do Sennego.
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
Awatar użytkownika
wakahisa
starszASek
Posty: 47
Rejestracja: 12 mar 2021, 18:17
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Aborcja

Post autor: wakahisa »

Sniezny pisze: 24 mar 2021, 13:01 Jeśli ktoś uważa że dziecko należy zabić bo trafi do domu dziecka będą się z niego śmiać w szkole, to nie mam dobrych słów na takie hasła. Życie jest najważniejsze.
Jeśli to było do mnie, to napisałam tam, że temat bardzo spłaszczyłam, więc wyrwane całkowicie z kontekstu. Jak zwykle. :3 Manipulacje i kosmici. Ale jeśli uważnie przeczytałeś, to chodziło o to, że kobieta, jeśli będzie chciała pozbyć się dziecka, to i tak to zrobi. Chodzi o to, że rozumiem, że kobiety wolą usunąć ciążę niż oddawać je do instytucji np. kościelnych domów dziecka, bo tam najprędzej pewnie trafią. :3 Więc między wyborem złamania komuś życia, bo se hehe urodziłam i nie chciałam się nim opiekować, a usunięcie nic nie ogarniającego obcego w brzuchu to sprawa jest jasna, jak dla mnie. Czekam na kolejne pieczenie i wyrywanie odpowiedzi z kontekstu. :3

Edit: Jeśli życie jest najważniejsze, to powiesz, co robisz dla matek, które są same i wychowują samotnie upośledzone dzieci? Przekazujesz chociaż 1/10 swojej wypłaty? Nie? No to dziękuję za puste słowa i temat pro-life, który kończy się na odwracaniu oczu od każdego problemu dotyczących mojej płci.
Senny
mASełko
Posty: 108
Rejestracja: 1 sty 2021, 05:30

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: Senny »

wakahisa pisze: 24 mar 2021, 12:54
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Wchodzisz dla Hazela ?;p Ok, może też masz problem ze zrozumieniem pojęcia abstrakcji.
Ta. Tak, jak napisałam, tylko na tę część forum czyli wątku. Co dziwnego w tym, że mądrego to miło poczytać?
Nie wiem, gdzie tu poruszałam temat abstrakcji, bo nie rozumiem? Chyba dla ciebie jest ten temat abstrakcyjny, bo nigdy nie będzie dane Ci urodzić, czego szczerze Ci zazdroszczę. Abstrakcyjne jest pojęcie pro-life w kręgach prawiaczów, gdzie nie wiem, czym różni się brak przyzwolenia na zabijanie płodu, a przyzwolenie na hodowle zwierząt, gdzie jest nadprodukcja i większość mięsa się marnuje. Dlaczego pro-life ma dotyczyć tylko naszego gatunku, bo co, co jesteśmy nadrzędni? Nie jestem wegetarianką/weganką i mięso lubię, tylko nie rozumiem tej sprzeczności dla uprzywilejowania w pro-life. Tak samo uwielbiam to powszechne odwracanie wzroku od pedofilii, przemocy domowej i różnego rodzaju krzywd. Właśnie o takie pro-life nic nie robiłam.
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Nie wiem, czy wiesz, że pierwsze feministki były zagorzałymi przeciwniczkami aborcji, gdyż uważały, że to jest na rękę facetom. I tak jest w rzeczy samej: To kobieta ponosi cał ciężar aborcji. Ja jako facet, gdybym był konformistą, powinienem być za aborcją. Nie wiem też, czy wiesz, że w niektórych krajach zabija się praktycznie same dziewczynki.
No, nie cierpię fenimistek i tego, co ze sobą reprezentują, bo wypaczyły cały realizowany program. Ty jako mężczyzna nie powinienem mieć nic do gadania, chyba że miałoby cię to dotknąć osobiście, to rozumiem oburzenie. Dziennie jest pewnie wykonywanych xxxx aborcji i ktoś kogokolwiek pyta o zdanie? Nie jesteś ani odpowiedzialny za wykonanie zabiegu ani za podjęcie decyzji, więc co cię to obchodzi? Sumienie masz czyste. Chyba że ominął mnie punkt, że aborcja jest powszechnie lajkowana i dislajkowana i liczba łapek dopiero zależy od jej przeprowadzenia. No, w każdym razie w realnym świecie przeciętny KOWALSKI nie spotkał się z aborcją. Miałeś takie doświadczenie w rodzinie albo wśród znajomych? Nie? To po co się wypowiadasz? Mam wrażenie, że ignorancja i niezrozumienie tematu automatycznie prowadzi do jego negowania. Szkoda.
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Hazel nie wie też w swojej lewackiej definicji życia, że dzieciom w niektórych państwach (np USA) podaje się środki przeciwbólowe przed aborcją, gdyż dziecko zaczyna odczuwać dotyk a tym samym ból już od zdaje się 4-6 tygodnia życia.
Opowiedz mi o swoich doświadczeniach, jakie odczułeś mając 4-6 tygodni w brzuchu matki. Chętnie posłucham. Szkoda, że poszliśmy tak naprzód. :((( W czasach słowiańskich dziecko zostawało uznawane za człowieka dopiero po 6 tygodniach po narodzinach. Szkoda, że się od tego odeszło. xD Okrutny śmieszek na pieczenie. 8)
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Mężczyźni zabierają w tej taki sam głos co kobiety, bez nich nie byłoby przecież dziecka.

Życzę ci takiego postępu techniki w kwestiach biologicznych, żebyś wypluwał dzieci co roku, wtedy pogadamy.
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Receptą na to, aby nie musiało być aborcji jest nie dawanie *** komu popadnie, ale to jest za trudne dla lewaków, którzy propagują seks z kim popadnie.
Hazel Cię wyjaśnił w tej kwestii, bo się zapętlasz.
No, ale przecież rozpusta to wymysł XXI wieku, tak to wszyscy siedzieli po klasztorach i mieli jedną żonę/męża na całe życie, obowiązywała wierność, nikt nie patrzył na innych mężczyzn/kobiety. Właśnie tak było. Czytałeś kiedyś coś z historii? Jak nie, to polecam. Kiedyś się fajniej bawili niż teraz.
Senny pisze: 24 mar 2021, 11:00 Tak, możesz zabić dziecko, jeśli się uprzesz, proszę idź, to ty będziesz miała potem problemy z psychą. Poza tym aborcja nie jest neutralna dla ciała kobiety, zwiększa prawodpodobieństwo jej zgonu coraz bardziej z każdą kolejną aborcja.
XDDD To to juz w ogóle jest świetnie napisane i jaki fikołek logiczny. "z każdą kolejną aborcją'' to mi się podoba. Właśnie legalna aborcja do tego doprowadzi, że jedna kobieta będzie dokonywać aborcji co rok, bo to stanie się fajne.
EineKleineNachtmusik pisze: 23 mar 2021, 23:44 A jeśli chodzi o aborcję ogólnie to zawsze ciśnie mi się jedno kluczowe pytanie dla zwolenników, jak chcesz to możesz odpowiedzieć: jakbyś znalazł ostatnie nasionko wymarłego już gatunku, które np. dawałoby plony pozwalające wyżywić całą ludzkość - to zniszczenie takiego nasionka różniło by się czymś od zniszczenia nasionka zwykłego jabłka, czy jednak nie?
Trzeba się zastanowić chyba CO doprowadziło do wyginięcia jakiegoś gatunku czy to roślinnego czy zwierzęcego. I tak na zdrowy rozsądek co by dało jedno ziarenko w morzu potrzeb innych ludzi? Jaki jest sens sztucznego podtrzymywania życia jakiegoś organizmu, dla własnej pychy? Trzeba było zapobiec wyginięciu, miało się na to masę lat. Są różne powody destrukcji gatunków, przestają się rozmnażać z konkretnych uwarunkowań (np. środowiskowych) i popatrz, jak zwierzęta są mądrzejsze od ludzi, bo po narodzinach zabijają słabe osobniki, chore, które nie przeżyją. Chciałbyś mieć dziecko z downem, które mówi do ciebie ''tato, dlaczego ja jestem tak różny od innych ludzi? dlaczego ludzie się na mnie dziwnie patrzą? dlaczego jestem zależny, mimo że mam 30 lat?'

A ciało kobiety inkubatorem nie będzie. Gdyby taka kobieta usunęła ciąże miałaby szansę na szybsze zajście w kolejną ciążę i tym samym urodzenie zdrowego dziecka. Ale tak to będzie się męczyć z donoszeniem ciąży, męczarnią w urodzeniu śmiertelnie chorego dziecka, które umrze w przeciągu paru dni czy tygodni, więc kolejna tragedia itd. Świetne rozwiązanie!
Pozwól, że się do tego nie odniosę w całości. Po prostu to jest makabra, co ty piszesz. Odnośnie tego, co pamiętamy dzieciństwa : w którymś roku życia dziecka następuje jakaś zmiana w mózgu, i pamiętamy tylko to, co się zdarzyło zdaje się w wieku _zdaje się_ 2 lat. Nie mam czasu googlować.
Czy twierdzisz, że dzieci powinno się zabijać do drugiego roku życia, bo nie pamiętają co było wcześniej?

To, co mówisz o dzieciach z zespołem Downa jest po prostu straszne. Straszne. Mówisz o nich, jakby to byli podludzie... Podczas, gdy oni żyją między nami, może któryś to czyta akurat. Pomyśl.

To, co nazwałaś "fikołkiem logicznym" to są fakty, są kobiety, które popełniają więcej aborcji niż jedną, i wtedy po prostu to prawdopodobieństwo śmierci rośnie. W ogóle nie wiem o czym mówisz.

Mam wrażenie, że rozmawiam z kimś z kosmosu, wybacz.

Rozpusta, to nie jest wymysł 21 wieku, ja to wiem, po prostu człowiek ewoluuje, poziom empatii rośnie.

O ile Hazel jasno podkreślił, że dopuszcza aborcję do 12 tygodnia życia, ty mówisz, żeby nie było granic. To makabra, brak słów.

Mówisz, co mnie ten temat rusza. Pomyśl teraz, jeśli wszyscy tak jak ty przestaną odczuwać jakąkolwiek empatię, co będzie z nami? Prawo ma nas bronić przed nami samymi. Dlatego są kary za np. zabójstwo. To, że ktoś może wyjść w nocy i zabić kogoś skrycie, nie oznacza, że państwo powinno na to zezwalać prawnie. Tak jak nie powinno się dopuścić aborcji mimo, iż kobieta wyjedzie i owo dziecko usunie.

Co zmienia fakt, że kobieta została zgwałcona i stąd jest dziecko? Jakie to ma znaczenie, skoro dziecko to człowiek. Taka kobieta powinna zostać otoczona opieką, bandyta skazany, ale co jest winne dziecko?

Poza tym to porównanie do zwierząt jest komiczne. Nie słyszałem o aborcji wśród zwierząt. Białe misie np. zjadają czasem młode dla kolejnego seksu, ale jakie to ma znaczenie na miłość Boską ?! Przecież to zwierzęta.

Ty jesteś dla mnie odczłowieczonym zwierzakiem, sory. Ja bym się wstydził pisać takie rzeczy, już wolę żeby Hazel wrócił :-)
Senny
mASełko
Posty: 108
Rejestracja: 1 sty 2021, 05:30

Re: Aborcja

Post autor: Senny »

wakahisa pisze: 24 mar 2021, 13:12 a usunięcie nic nie ogarniającego obcego w brzuchu to sprawa jest jasna, jak dla mnie. Czekam na kolejne pieczenie i wyrywanie odpowiedzi z kontekstu. :3
To kolejna Twoja perełka:-) "Nic nie ogarniający obcy w brzuchu" :-) Boże..
Awatar użytkownika
wakahisa
starszASek
Posty: 47
Rejestracja: 12 mar 2021, 18:17
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Aborcja

Post autor: wakahisa »

Senny pisze: 24 mar 2021, 15:34
wakahisa pisze: 24 mar 2021, 13:12 a usunięcie nic nie ogarniającego obcego w brzuchu to sprawa jest jasna, jak dla mnie. Czekam na kolejne pieczenie i wyrywanie odpowiedzi z kontekstu. :3
To kolejna Twoja perełka:-) "Nic nie ogarniający obcy w brzuchu" :-) Boże..
A tutaj jest twoje czytanie ze zrozumieniem mojego baitu, gdzie dalej jest że specjalnie piszę, żeby zapiekło, bo nie ma sensu gadać ze ścianą. Jesteś kolejnym pelikanem, który nie potrafi samodzielnie myśleć i udowadniasz, że demokracja jest najgorszym możliwym ustrojem dla państwa. Nie cytuj mnie już, bo szkoda naszego czasu.
Awatar użytkownika
wakahisa
starszASek
Posty: 47
Rejestracja: 12 mar 2021, 18:17
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: wakahisa »

Senny pisze: 24 mar 2021, 15:30 Ty jesteś dla mnie odczłowieczonym zwierzakiem, sory. Ja bym się wstydził pisać takie rzeczy, już wolę żeby Hazel wrócił :-)
Wypaczasz wszystko, co napisałam wyżej dopowiadając sobie 100% rzeczy i wysuwając wnioski na podstawie czegoś, co nie istnieje. Wychodzi na to, że jesteś zwyczajnym trollem i baiciarzem. Albo ignorantem na którego nie ma remedium. Przykro mi, że się na to złapałam.
Senny
mASełko
Posty: 108
Rejestracja: 1 sty 2021, 05:30

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: Senny »

wakahisa pisze: 24 mar 2021, 15:40
Senny pisze: 24 mar 2021, 15:30 Ty jesteś dla mnie odczłowieczonym zwierzakiem, sory. Ja bym się wstydził pisać takie rzeczy, już wolę żeby Hazel wrócił :-)
Wypaczasz wszystko, co napisałam wyżej dopowiadając sobie 100% rzeczy i wysuwając wnioski na podstawie czegoś, co nie istnieje. Wychodzi na to, że jesteś zwyczajnym trollem i baiciarzem. Albo ignorantem na którego nie ma remedium. Przykro mi, że się na to złapałam.
Niech każdy przeczyta i sam osądzi.

Co sobie dopowiedziałem ? Cytuję cię po to, by było widać, co piszesz. Skoro cię cytuję, to ludzie widzą do czego się odnoszę.
Awatar użytkownika
wakahisa
starszASek
Posty: 47
Rejestracja: 12 mar 2021, 18:17
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: wakahisa »

Senny pisze: 24 mar 2021, 15:45
wakahisa pisze: 24 mar 2021, 15:40
Senny pisze: 24 mar 2021, 15:30 Ty jesteś dla mnie odczłowieczonym zwierzakiem, sory. Ja bym się wstydził pisać takie rzeczy, już wolę żeby Hazel wrócił :-)
Wypaczasz wszystko, co napisałam wyżej dopowiadając sobie 100% rzeczy i wysuwając wnioski na podstawie czegoś, co nie istnieje. Wychodzi na to, że jesteś zwyczajnym trollem i baiciarzem. Albo ignorantem na którego nie ma remedium. Przykro mi, że się na to złapałam.
Niech każdy przeczyta i sam osądzi.

Co sobie dopowiedziałem ? Cytuję cię po to, by było widać, co piszesz. Skoro cię cytuję, to ludzie widzą do czego się odnoszę.
Nigdzie nie napisałam, że zgadzam się na zabijanie dobrze wykształconego płodu. Gdzie to napisałam, może mi pokażesz? Pisałam mądrości Korwina i przytoczyłam śmieszka historycznego, którego najwyraźniej wziąłeś na poważnie. To już nie mój problem, że nie umiesz interpretować.

Pisałam o głupocie prawicowego pro-life, które uważa rzeczy bardziej uprzywilejowane od drugich, co nie ma sensu. Itd, wszystko zostało wypaczone przez twoją ignorancję. Szkoda na ciebie czasu, bo siejesz ferment na forum i tyle.
Senny
mASełko
Posty: 108
Rejestracja: 1 sty 2021, 05:30

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: Senny »

wakahisa pisze: 24 mar 2021, 15:52
Senny pisze: 24 mar 2021, 15:45
wakahisa pisze: 24 mar 2021, 15:40
Wypaczasz wszystko, co napisałam wyżej dopowiadając sobie 100% rzeczy i wysuwając wnioski na podstawie czegoś, co nie istnieje. Wychodzi na to, że jesteś zwyczajnym trollem i baiciarzem. Albo ignorantem na którego nie ma remedium. Przykro mi, że się na to złapałam.
Niech każdy przeczyta i sam osądzi.

Co sobie dopowiedziałem ? Cytuję cię po to, by było widać, co piszesz. Skoro cię cytuję, to ludzie widzą do czego się odnoszę.
Nigdzie nie napisałam, że zgadzam się na zabijanie dobrze wykształconego płodu. Gdzie to napisałam, może mi pokażesz? Pisałam mądrości Korwina i przytoczyłam śmieszka historycznego, którego najwyraźniej wziąłeś na poważnie. To już nie mój problem, że nie umiesz interpretować.

Pisałam o głupocie prawicowego pro-life, które uważa rzeczy bardziej uprzywilejowane od drugich, co nie ma sensu. Itd, wszystko zostało wypaczone przez twoją ignorancję. Szkoda na ciebie czasu, bo siejesz ferment na forum i tyle.
Niech twoje słowa zakończą naszą polemikę. Ostatnio dawno się tak nie śmiałem serio, dzięki.

"które uważa rzeczy bardziej uprzywilejowane od drugich, co nie ma sensu" A to zdanie na pewno ma sens ? :lol: :lol:
Awatar użytkownika
wakahisa
starszASek
Posty: 47
Rejestracja: 12 mar 2021, 18:17
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Co myślicie o programie 500+?

Post autor: wakahisa »

Senny pisze: 24 mar 2021, 15:56
wakahisa pisze: 24 mar 2021, 15:52
Senny pisze: 24 mar 2021, 15:45

Niech każdy przeczyta i sam osądzi.

Co sobie dopowiedziałem ? Cytuję cię po to, by było widać, co piszesz. Skoro cię cytuję, to ludzie widzą do czego się odnoszę.
Nigdzie nie napisałam, że zgadzam się na zabijanie dobrze wykształconego płodu. Gdzie to napisałam, może mi pokażesz? Pisałam mądrości Korwina i przytoczyłam śmieszka historycznego, którego najwyraźniej wziąłeś na poważnie. To już nie mój problem, że nie umiesz interpretować.

Pisałam o głupocie prawicowego pro-life, które uważa rzeczy bardziej uprzywilejowane od drugich, co nie ma sensu. Itd, wszystko zostało wypaczone przez twoją ignorancję. Szkoda na ciebie czasu, bo siejesz ferment na forum i tyle.
Niech twoje słowa zakończą naszą polemikę. Ostatnio dawno się tak nie śmiałem serio, dzięki.

"które uważa rzeczy bardziej uprzywilejowane od drugich, co nie ma sensu" A to zdanie na pewno ma sens ? :lol: :lol:
Jakbyś nie był przedstawicielem jaskiniowego poglądu na świat i Twoje IQ przybierałoby inne wartości niż te bliskie zeru to byłoby fajnie porozmawiać. Zalecam przestać machać maczugą przed komputerkiem i wyjść z piwnicy. Pozdrawiam i życzę smacznej kawusi.
Awatar użytkownika
EineKleineNachtmusik
mASełko
Posty: 145
Rejestracja: 5 sty 2021, 21:54

Re: Aborcja

Post autor: EineKleineNachtmusik »

wakahisa pisze: Dlatego jestem za powszechnym dostępie do aborcji, bo nie da się dopisać wszystkich przypadków, kiedy aborcji można wykonać, a kiedy nie, bo nie da się przewidzieć wszystkich przypadków.
Tak samo nie da się przewidzieć wszystkich przypadków, kiedy kradzież/morderstwo jest Ok. Ale właśnie chodzi o to, że większość osób uznaje je jako złe same w sobie, a dopiero potem tworzy się od nich odstępstwa. Jakby użyć Twojej logiki, to powinniśmy się mordować/okradać nawzajem, a dopiero potem egzekwować, czy to było słuszne czy nie.
Dochodzi Ci do głowy, że mimo wszystko coś może pójść nie tak i co ludzie mają nie uprawiać seksu, bo nie chcą mieć dzieci?
Oczywiście. Zawsze może pójść coś nie tak. Ale prawo powinna być ustalane nie na przykładzie wyjątków, jak to chce lewica, ale w zgodzie z tym co się najczęściej zdarza/jest statystycznie najbardziej prawdopodobne. Reguły > wyjątki od reguł.
W sumie prawiaczki porównują kobietę do rodzącej suki (chodzi o psa :)))), więc co może przestańmy używać antykoncepcji i topmy dzieci w rzekach, jak się to robi z kociakami i psami, bo jest ich za dużo i nie ma co z tym robić.
Chyba zaczynasz dostrzegać problem. :)
Jakoś osobom po lewej stronie los tych bezpańskich psów i kotków jest bliższy (tak tak, bo mają rozwinięty mózg...) niż człowiek, który nie jest jeszcze w pełni rozwinięty czy też składa się z paru komórek. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie ma różnicy między embrionem a dzieckiem a dorosłym - bo jest. Ale tak samo jest różnica między geniuszem, jak Nicola Tesla czy Newton, a zapijaczonym Kowalskim co jedyne co robi to codziennie nawala się przed pójściem do snu. To na co się nie zgadzam, to na takie wartościowanie różnych ludzi, które u lewicy jest dość częste, pomimo tej hipokryzji o równości, braterstwie i tolerancji.
Ale tak to już jest, jak się płód porównuje do zlepku komórek. Praktyka odczłowieczania jest znana od dawna, uwaga, argumentum ad hitlerum - naziści też starali się udowodnić, że żydzi nie byli ludźmi, bo łatwiej szło ich "wyskrobać". Albo w XVII wieku eksperymenty typu wlewanie roztopionego złota do gardeł zwierząt - wszak one nie odczuwały bólu, bo w ich postrzeganiu to były tylko maszyny.
Chciałbyś mieć dziecko z downem, które mówi do ciebie ''tato, dlaczego ja jestem tak różny od innych ludzi? dlaczego ludzie się na mnie dziwnie patrzą? dlaczego jestem zależny, mimo że mam 30 lat?'
Nie, nie chciałbym mieć dziecka z downem, a przede wszystkim ogólnie nie chciałbym mieć dzieci.
Co to ma jednak do rzeczy? Prawo nie ustanawia się od chcenia lub nie chcenia jednostek, ale od tego co (nie) jest słuszne.
Przeczytaj jeszcze raz mój wpis o kradzieży, bo mam wrażenie, że go nie zrozumiałaś.
Ale ja już odpowiedziałem na tego typu zaczepki - ludzie chcą robić sobie skrobanki, to niech to robią. Ale niech ponoszą za to odpowiedzialność i nazywajmy rzeczy po imieniu. I jak w oparciu o jakąś moralność dopatrujemy się ich winy - to powinni być ukarani.
Gdyby taka kobieta usunęła ciąże miałaby szansę na szybsze zajście w kolejną ciążę i tym samym urodzenie zdrowego dziecka.
No dobrze, że nazywasz rzeczy po imieniu.
Przypomniał mi się film o lwach, w których samiec po przejęciu kontroli zagryzał małe lwiątka by lwica mogła zajść szybciej w ciąże.
Budził mój niesmak oglądanie tej zwięrzecości zwierząt, ale rozumiem, że tak działa natura. A ty byś chciała by ludzie posiadali więcej takich cech zwierzęcych?
Awatar użytkownika
wakahisa
starszASek
Posty: 47
Rejestracja: 12 mar 2021, 18:17
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Aborcja

Post autor: wakahisa »

EineKleineNachtmusik pisze: 24 mar 2021, 16:53 Oczywiście. Zawsze może pójść coś nie tak. Ale prawo powinna być ustalane nie na przykładzie wyjątków, jak to chce lewica, ale w zgodzie z tym co się najczęściej zdarza/jest statystycznie najbardziej prawdopodobne. Reguły > wyjątki od reguł.
Rozumiem twój pogląd, mimo że się z nim nie zgadzam. Dla mnie ważne jest po prostu właśnie to, żeby każdy brał odpowiedzialność za własne czyny i mógł decydować o sobie. Nie da się stworzyć przepisu, który by w 100% odpowiadał wszystkim, dlatego powinno się pójść na pewne ustępstwa. Na tym polega dialog, tym bardziej, że w wielu państwach jest to legalne, więc nie jest to wymysł jakiś tam Polaczków. Tak samo jak eutanazja. Czy przyzwolenie sprawiło, że ludzie masowo zaczęli stać w kolejce do eutanazji? Każdy chyba wie, co jest dla niego najlepsze, po prostu. Masz prawo negować aborcję, ale nie możesz całkowicie potępiać osób, które się na nią zdecydują, takie jest moje zdanie. Tak samo ja nie potępiam osób, które nie zgadzają się z tym, jeśli mają logiczne wytłumaczenie, a nie zaczynają bulgotać jakieś schematy z internetu i nie plują jadem.
EineKleineNachtmusik pisze: 24 mar 2021, 16:53 No dobrze, że nazywasz rzeczy po imieniu.
Przypomniał mi się film o lwach, w których samiec po przejęciu kontroli zagryzał małe lwiątka by lwica mogła zajść szybciej w ciąże.
Budził mój niesmak oglądanie tej zwięrzecości zwierząt, ale rozumiem, że tak działa natura. A ty byś chciała by ludzie posiadali więcej takich cech zwierzęcych?
To jest w ogóle bardzo ciekawy temat. Spotkałam się z pojęciem spojrzenia na świat, że ludzie nie mają czegoś takiego od narodzin, jak instynkt, który posiadają zwierzęta. Dajmy na to żółwie po wykluciu od razu czołgają się po piasku w stronę morza. Natomiast ludzie muszą się dopiero wszystkiego uczyć, są jedynie obserwatorami i tak naprawdę największe wartości zdobywają do 6 roku życia bez pojęcia tak naprawdę dobra i zła - biorą rzeczy jak widzą. No i uczymy się tak naprawdę w większości na doświadczeniach pokoleń, co nie jest czymś złym, ale nieraz spłaszcza obraz na pewne rzeczy. Tak jak np. tutaj. Spotkaliśmy się na forum i nie możemy w żaden sposób dość do porozumienia, ponieważ nabywaliśmy wartości ze swojego środowiska, a żyliśmy oboje w dwóch różnych. Zresztą od zwierząt ludzie dużo się uczyli i przejęli pewne zachowania. Zezwierzęcenie w wielu aspektach jest na pewno straszne, ale jak przyjrzeć się z bliska, to jest w tym mimo wszystko pewna logika. Ogólnie temat zezwierzęcenia jest dla mnie studnią bez dna i nie ma zabarwienia negatywnego. Dla przykładu: Zwierzę krzywdzi w obronie własnej bądź w efekcie jakiegoś zagrożenia. A człowiek krzywdzi - bo może i uważa, że ma do tego prawo (jako istota nadrzędna). (Nie podciągajmy już tutaj, proszę, wiadomego tematu, dałam po prostu pierwszy lepszy przykład a nie kontrargument).
Mikenoge
pASibrzuch
Posty: 217
Rejestracja: 25 lut 2021, 19:29

Re: Aborcja

Post autor: Mikenoge »

wakahisa pisze: 24 mar 2021, 13:12
Edit: Jeśli życie jest najważniejsze, to powiesz, co robisz dla matek, które są same i wychowują samotnie upośledzone dzieci? Przekazujesz chociaż 1/10 swojej wypłaty? Nie? No to dziękuję za puste słowa i temat pro-life, który kończy się na odwracaniu oczu od każdego problemu dotyczących mojej płci.
A czemu niby mam przeznaczać 1/10 wypłaty? Czemu??? Czy ja okaleczam te dzieci? A co z ojcami samotnie wychowującymi dzieci? Gorsi? Im się nie należy? Przeznaczasz im 1/10 wypłaty? Wystarczy że rząd kradnie mi (i wam również) więcej niż 1/10 wypłaty i przetrawia je, dając czasami ochłapy w postaci zasiłku. Piszcie do tych zdrajców, tych którzy podpisują niekorzystne ustawy, tych producentów żywności którzy zatruwają glebę, żywność, koncerny które promieniują dzieci i dorosłych stawianymi bez zezwolenia masztami (już sporo rozebrano takich samowolek), trują szczepieniami matki w ciąży i nowonarodzone dzieci. A może mamusia niech odłoży telefon jak jest w ciąży? Wyłączy wifi w domu? Stworzy w blokach kampanię informującą sąsiadów o szkodliwości wifi? Z czegoś te wady się biorą. Ode mnie i moich wypłat wara. Walczę z tym zjawiskiem od paru lat i widzę jak ludzie którzy z tym walczą jedyne co dostają to obelgi i wyzwiska. Nierząd Pisowski przymyka oko na szkodliwość chemii w żywności i na ekspozycję (ostatnio podniósł o 500x limit natężenia pola elektromagnetycznego).
Aborcja to nie temat do spłaszczania, a ten argument o tym, że dzieci będą wyśmiewane albo będą roślinami słyszę od lat. I wiecie co? jest do niczego. Pracowałem z dorosłymi z zespołem Downa i więcej w nich uczucia i człowieczeństwa, niż w niejednym zwolenniku aborcji. Cieszą się życiem, spotykają się, a zdrowi przegrywają życie przez telefonami. Kto ma prawo decydować o tym, że drugi ma być uśmiercony tylko dlatego, że facet w fartuchu stwierdzi jakąś wadę?
I kolejny argument, że faceci nie rodzą i mają się zamknąć. skądś te dzieci się biorą, bez mężczyzny by ich nie było. A dwa - gdy chodzi o życie każdy ma prawo i obowiązek go skutecznie bronić.
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
ODPOWIEDZ