Forum SEA

Już drugi raz w życiu przyśniła mi się fantazja erotyczna...
Długo głowiłem się, czy wstawić to do "Radości Małe i Duże" czy "Smutki Małe i Duże".
Ostatecznie wylądowało to w radościach, bo w sumie chciałbym, żeby okazało się, że jestem jednak heteroseksualny...
Jak jest z tym u Was?

Mi niedawno śniło się coś takiego, że był strażak, który potrafił przewidzieć wystąpienie pożaru, przez wąchanie jakiegoś miejsca w budynku, na podwórku. Raz wysłał on kobietę ze swojej firmy, żeby zbadała, kto spowodował pożar w śmietniku w bloku, kazała ona wszystkim mieszkańcom stanąć w kole i wyciągnąć rękę zgiętą w łokciu przed siebie i każda z osób z koła musiała powąchać kolejno łokcie wszystkim z koła i powiedzieć, który śmierdzi spalenizną.
Ten strażak miał w miasteczku opinię mistrzowskiego kochanka i chodził do łóżka z każdą kobietą, która się do niego zgłosiła. Kobiety plecały go sobie na wzajem.
Śmieszny sen!
DZIEWICA8

DZIEWICA8 pisze:Mi niedawno śniło się coś takiego, że był strażak, który potrafił przewidzieć wystąpienie pożaru, przez wąchanie jakiegoś miejsca w budynku, na podwórku. Raz wysłał on kobietę ze swojej firmy, żeby zbadała, kto spowodował pożar w śmietniku w bloku, kazała ona wszystkim mieszkańcom stanąć w kole i wyciągnąć rękę zgiętą w łokciu przed siebie i każda z osób z koła musiała powąchać kolejno łokcie wszystkim z koła i powiedzieć, który śmierdzi spalenizną.
Ten strażak miał w miasteczku opinię mistrzowskiego kochanka i chodził do łóżka z każdą kobietą, która się do niego zgłosiła. Kobiety plecały go sobie na wzajem.
Śmieszny sen!
DZIEWICA8

<lol> No, prawda Mi tam takie śmieszne sny w ogóle się nie śnią. Właściwie to prawie nigdy ich nie pamiętam.

Mi na szczęście takie fantazje się nie śnią. Chociaż kto wie co gorsze - takie fantazje czy takie ,,dziwa" maści wszelakiej co miewam dosyć często.

Ja z takich snów się śmieję, bo zawsze znajdzie się w nich coś śmiesznego, po prostu nie traktuję ich poważnie.
DZIEWICA8

no w moich tego typu snach jest zawsze coś na tyle irytującego, że aż przerażającego, a może nawet traumatycznego

Z niektórych rzeczy poprostu nie da się śmiać dziewico.

marchewa pisze:Z niektórych rzeczy po prostu nie da się śmiać dziewico.

Wiem, że nie można się śmiać ze wszystkiego, ale akurat te moje dwa ostatnie sny z erotycznym wątkiem były śmieszne.
DZIEWICA8

A ja nigdy nie miałam, lub też nigdy nie zapamiętałam snu erotycznego. Miewałam czasami sny w których wszyscy ludzie chodzili nago, lecz nie miało to podtekstu seksualnego. Było tak naturalne i zwyczajne, jak naturalna i zwyczajna jest nagość w oczach małego dziecka, które bez zażenowania może biegać po plaży z gołą pupą.

gdy bylem nastolatkiem mialem taki sen:
na kamieniu siedzi dlugowlosa brunetka wokolo dym,ogien szczatki nie wiem pociagu samolotu miejsce jakies katastrofy, patrzac na ta dziewczyne mialem to uczucie to nadzwyczajne uczucie to nie do opisania... .. . podchodze do niej i ona mowi bede na ciebie czekala ...budze sie
przez te nastepne kilkanascie lat mialem od czasu do czasu sny w ktorych wystepowali ludzie i wtych snach bylo wlasnie to uczucie ktore promieniowalo ode mnie
tyle w temacie

Nigdy nie miałem erotycznej fantazji.

jeżeli chodzi o sny, to nie pamiętam czy cos takiego mi się przydarzyło, ale ogolnie mam dość wybujałą fantazje:) potrafie sobie wyobrażać rozne ero-sytuacje

Kiedyś od czasu do czasu miałem takie sny, jednak nigdy nie traktowałem ich w kategoriach "dobrych" snów. Z reguły typowo łóżkowe sny, albo delikatne z podtekstem. Odkąd zaprzestałem jakiejkolwiek aktywności seksualnej niemal ich nie ma, może raz na ruski rok. Swoją drogą mało, które sny pamiętam.

Także mało które sny pamiętam, jednak pewnie te erotyczne zapadłyby mi w pamięć... gdyby się przyśniły. Na obecną chwilę to miałam chyba w życiu dwa tego typu sny, chociaż w żadnym do niczego więcej nie doszło i były to raczej platoniczne gesty, niż fizyczne. Miałam też wiele snów o miłości, ale sama nie brałam w nich udziału tylko choćby postacie z serialu, wymyślone i także nic między nimi większego nie doszło, tylko czułe gesty, jednak miło bardzo to wspominam. Śniły mi się również koszmary, gdzie ktoś chciał mnie dotknąć albo chciał czegoś więcej, ale na szczęście szybko zmieniały się one w inny sen.
Zastanawiam się też czy u osób seksualnych naprawdę występują jak to mówią mokre sny czy jest to raczej mit lub coś przeolbrzymionego.

Shiro pisze:Zastanawiam się też czy u osób seksualnych naprawdę występują jak to mówią mokre sny czy jest to raczej mit lub coś przeolbrzymionego.

Z tego, co wiem, to jednak jest to obecne, chociaż zależy od osoby. Niektórzy mają często (jak moja temperamentna w tych sprawach przyjaciółka), inni niemal w ogóle.
Mi się zdarzyło miewać sny, które zahaczały o te rejony, jednak (z tego, co pamiętam) zawsze podszyte były niepokojem, czasem wręcz przerażeniem, zawsze pojawiały się pod egidą jakiejś złej emocji i były traumatyczne. Ostatnio śniło mi się, że gwałciłam psa [sic! ja, łagodna owieczka!], innym razem, że miałam bardzo bliski stosunek (?) z jakimś chłopcem, co był zarazem nocą i sam akt źle wspominam, bo był zrealizowaniem lęku przed zdradą mojego chłopaka. Ahm. I zdarzały się jeszcze sny już nie stricte seksualne, ale z obecnymi wątkami kontaktu fizycznego, więc bliskość, całusy, cudze podniecenie. Przypominam sobie, że było to dosyć niezręczne, trochę niezdrowo emocjonujące.
Ogółem, chore rzeczy