Nie jestem hepi, bo...

Nie każdego dnia ptaszki ćwierkają. Jak Ci się ten dzień przydarzy, my wysłuchamy.
Anonimowy

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

... bo jutro miną 3 tygodnie jak jestem chory. W tym czasie 0 sportu. Sam się o chorobę prosiłem. Na nowo odkryłem kartę Multisport. Zabrakło trochę rozsądku. Wyjście spoconym z siłowni na basen. Z basenu, po zmroku, z mokrą głową. Nie mogło się inaczej skoczyć. Rower stoi. Karta niewykorzystana. Kiedy to się skończy? Oczywiście zastanawiam się też czy to nie covid. Z teleporady enelmed i wizyty u lekarza niby nic takiego nie wynika. Ale 3 tygodnie, to jeszcze mi się nie zdarzyło. Przecież przez tydzień brałem antybiotyk.
pawcio1978
pASzko
Posty: 2545
Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: pawcio1978 »

@Dun Wodis: życzę Ci zdrowia
Anonimowy

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

Dzienx @pawcio1978. Zagłosuj w mojej ostatniej ankiecie. Wiem, że jesteś normalnym asem bez... wiadomo.
Jednobarwna
mASełko
Posty: 144
Rejestracja: 28 kwie 2021, 16:45

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Jednobarwna »

Mam straszny wkurw od paru dni. Brak snu robi swoje. Przez wkurzenie nie mogę spać.
Depresja już się zadomowiła :cry:


Dun Wodis
Lekarze lubią przepisywać antybiotyki bez powodu a one nie działają na wszystko.
Ze swojego doświadczenia chorobowego mogę polecić, zestaw leków od lekarza, wszystkie bez recepty: neosine forte, gardinex do płukania gardła, Ibuprom i tu nazwy nie pamiętam ale taka woda w sprayu do płukania zatok. To jest coś co pomaga.
Awatar użytkownika
Anusia Borzobohata
łASuch
Posty: 165
Rejestracja: 9 mar 2015, 21:46

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Anusia Borzobohata »

.
Ostatnio zmieniony 9 paź 2021, 18:52 przez Anusia Borzobohata, łącznie zmieniany 1 raz.
paletafioletu
młodASek
Posty: 25
Rejestracja: 13 paź 2019, 12:28

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: paletafioletu »

... ostatnio złapałam doła.
Za dużo szczęśliwych ludzi mam dookoła. Każdemu się jakoś fajnie układa a jak wciąż tkwię w miejscu :(
Libra

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Zawsze czułam, ze wesela to zło.
Byłam w sobotę na takim przyjęciu. Okazało się, że wiązało się ono z bonusem w postaci epidemii bostonki. 2 osoby z mojego stolika już wysypało.
Mam gorączkę, boli mnie gardło i już mrowią mnie rece :/
Ewa_EDC
mASełko
Posty: 132
Rejestracja: 23 wrz 2021, 19:01
Lokalizacja: Toruń

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Ewa_EDC »

Wybitnie mnie irytuje reklama media ekspert w radiu. Stanowczo zbyt często ją puszczają i wypala się w muzgu :x
cineman75
młodASek
Posty: 25
Rejestracja: 1 lis 2020, 02:56
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nie jestem hepi, bo... bostonka

Post autor: cineman75 »

Libra pisze: 6 paź 2021, 10:36 Zawsze czułam, ze wesela to zło.
Byłam w sobotę na takim przyjęciu. Okazało się, że wiązało się ono z bonusem w postaci epidemii bostonki. 2 osoby z mojego stolika już wysypało.
Mam gorączkę, boli mnie gardło i już mrowią mnie rece :/
Do niedawna musiałbym sprawdzić w necie, co to jest bostonka, od ostatnich dni lipca br. już wiem. Nie miałem gorączki, czułem się, jakbym chodził w fakirkach i podobnie z dłońmi, gdy coś chwytałem, to jakby miało takie "kolce" jak fakirki no i w miarę przyrostu pęcherzy, coraz trudniej było zgiąć palce. Najgorzej, gdy po położeniu się spać, trzeba było walczyć ze sobą, żeby się nie drapać. Tak przez tydzień, potem tylko przez kilka tygodni zanikanie skutków.
Libra

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

cineman75, dokładnie to! Przy czym ja wiedziałam, co się szykuje(mojego partnera wysypało pierwszego), i gdy tylko zaczęłam odczuwać "opiłki żelaza" w palcach, zaczęłam brać leki antyhistaminowe stąd trzymam wysypkę w ryzach, ale fakirki w stopach i dłoniach, owszem, są.

Najgorzej, że to jest zaraźliwe dosyć długo, a nie chcę w domu rodzinnym sprzedać. Nie jest to traumatyczna choroba co prawda, ale upierdliwa.
Anonimowy

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

... zacząłem nowy serial. Nie sprawdziłem. Myślałem, że jak to w koreańskich będzie 16 odcinków. No nie. Netflix wprowadził nowość. Nowe odcinki co tydzień. Już polubiłem nową bohaterkę graną przez Shin Min-a. Po dwu odcinkach mam czekać tydzień? W tym czasie skakać między serialami?
Anonimowy

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

... znowu zarywam nockę. Tym razem w Balicach. Jak mam wstać o 3 nad ranem, to wolę w ogóle nie kłaść się spać. I tak bym nie zasnął. To moje przekleństwo.
Ewa_EDC
mASełko
Posty: 132
Rejestracja: 23 wrz 2021, 19:01
Lokalizacja: Toruń

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Ewa_EDC »

Dun Wodis pisze: 15 paź 2021, 02:51 ... znowu zarywam nockę. Tym razem w Balicach. Jak mam wstać o 3 nad ranem, to wolę w ogóle nie kłaść się spać. I tak bym nie zasnął. To moje przekleństwo.
Jaka praca wymaga wstania o 3 rano?
Anonimowy

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Anonimowy »

... specjalnie do chodzenia po trasach i biegania nabyłem buty trekkingowe. Zrobiłem niecałe 10 km biegiem i mniej niż 2x20 km po Trilho dos Pescadores. Noski całe popękane. Lubię polskie produkty. Tym razem się zawiodłem. Elbrusa nie polecam.
Libra

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Walnęłam się opracowując transport. Jadę do lekarza z 3 h wyprzedzeniem :/ bo autobus którym miałam zamiar pojechać już nie jezdzi i żeby zdążyć musze wziać zapas czasowy duży. Kierwa.
ODPOWIEDZ