Romanse zawodowe (Ex Zawody)
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Romanse zawodowe (Ex Zawody)
Ech, ale jesteś . Nie zdradzasz, aby nikt nie mógł Cię zdemaskować. Ukrywaj się dalej
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Philosoph wyszkoliłeś się na bezrobotnego?
Bodi mój dylemat polegał na tym, że mam nieco inny zawód ze szkoły niż zawód w którym pracuje choć jest pokrewny. Z kolei nie mogłem połączyć obu dziedzin bo było by to niedopatrzeniem. Ciężko było tak dobrać dziedziny, by każdy mógł mieć 100% bo np. Projektant CAD ni to budownictwo, ni to informatyka. Ale dobra zaznaczyłem tylko nie dociekajcie co bo nie powiem:p
Bodi mój dylemat polegał na tym, że mam nieco inny zawód ze szkoły niż zawód w którym pracuje choć jest pokrewny. Z kolei nie mogłem połączyć obu dziedzin bo było by to niedopatrzeniem. Ciężko było tak dobrać dziedziny, by każdy mógł mieć 100% bo np. Projektant CAD ni to budownictwo, ni to informatyka. Ale dobra zaznaczyłem tylko nie dociekajcie co bo nie powiem:p
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Nie. Nie czuje abym w ogóle się na kogoś wyszkolił. Poza tym to, że mógłbym i chcę na dzień dzisiejszy pracować jako kierowca nie znaczy, że tak jest. Tym bardziej też, że później chciałbym pracować w zespole tworzącym gry, jako część odpowiadająca za całe tło (pisane) i scenariusz. I niby którą opcję ja mogę zaznaczyć?dimgraf pisze:Philosoph wyszkoliłeś się na bezrobotnego?
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Kierowca to transport wiadomo. Ale jeśli faktycznie nie jest to twój życiowy cel a pisanie scenariuszy to raczej podpiął bym to pod media, bo media to nie tylko tv, radio, prasa.Poza tym to, że mógłbym i chcę na dzień dzisiejszy pracować jako kierowca nie znaczy, że tak jest. Tym bardziej też, że później chciałbym pracować w zespole tworzącym gry, jako część odpowiadająca za całe tło (pisane) i scenariusz. I niby którą opcję ja mogę zaznaczyć?
Ale nic nie mówiłem, że ankieta nie jest anonimowa:P Ale spójrz na wyniki ankiety napisz do mnie na pw to albo ci zaprzeczę albo potwierdzęBodolsog pisze:No, ale to trochę podważa sens ankiety Dobra, bawimy się jak jest
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Sęk w tym, że pytanie jest o zdobyte wykształcenie i/lub w kierunku, w którym się ktoś kształcie, a nie kim chciałbym być w przyszłości. Więc z musu by było transport.dimgraf pisze:Kierowca to transport wiadomo. Ale jeśli faktycznie nie jest to twój życiowy cel a pisanie scenariuszy to raczej podpiął bym to pod media, bo media to nie tylko tv, radio, prasa.
O Ty szpiegudim pisze:Ale nic nie mówiłem, że ankieta nie jest anonimowa:P Ale spójrz na wyniki ankiety napisz do mnie na pw to albo ci zaprzeczę albo potwierdzę
Wiesz jeśli Philosoph zrobił coś więcej np. skończył jakiś kurs pisania scenariuszy, czy coś związane z tym czy jest to po prostu zwyczajne marzenie. Więc to już raczej o to się rozchodzi. Przeszkolenie się w zawodzie innym niż kierunek studiów to też jakaś forma zdobywania wykształcenia.dimgraf napisał:
Kierowca to transport wiadomo. Ale jeśli faktycznie nie jest to twój życiowy cel a pisanie scenariuszy to raczej podpiął bym to pod media, bo media to nie tylko tv, radio, prasa.
Sęk w tym, że pytanie jest o zdobyte wykształcenie i/lub w kierunku, w którym się ktoś kształcie, a nie kim chciałbym być w przyszłości. Więc z musu by było transport.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Może właśnie powinieneś znaleźć sobie jakiś cel w życiu. Nigdy nie twierdziłem, że papierek daje 100% znalezienia pracy marzeń, wręcz przeciwnie. Sam jestem tego przykładem znalazłem pracę którą chce wykonywać mimo, że studia mam inne choć pokrewne. Jeśli chcesz pisać scenariusze (może nie tylko do gier) może pochwal się tym - daj jakąś próbkę swojej kreatywności może na forum znajdzie się ktoś kto działa w branży, ma znajomości etc. Nie wiesz kto tak naprawdę kto siedzi na forum. Może w śród tych co nie piszą, a tylko czytają jest ktoś taki:P Kolega znalazł pracę pisząc bloga. Z oferty w pośredniaku i na portalach nic nie dostał.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
A kto powiedział, że nie mam celu w życiu? Fakt, trudno to objąć w słowa i nie lubię nazywania tego celem, ale pewne plany mam.dimgraf pisze:Może właśnie powinieneś znaleźć sobie jakiś cel w życiu.
Może nie stwierdziłeś, a może stwierdziłeś (kiedyś), ale papierek masz i to jest fakt. Ja papierków nie mam, bo postanowiłem rzucić w diabły ten cały cyrk i zająć się sobą. Praca jako kierowca to tylko jedna z możliwości i jedna z właściwie szybszych i łatwiejszych papierkowo, bo ewentualne wymagania to prawo jazdy właśnie (na które kurs był po prostu super). Lub, jeżeli chcę jeździć na samochodach ciężarowych i prowadzić transport drogowy towarów dla kogoś to muszę mieć, prócz kat. C, kwalifikację wstępną na przewóz rzeczy. Kat C. i owa kwalifikacja to koszt około 6 tys. zł chyba, że koszt kwalifikacji pokryje pracodawca, co jest możliwe, ale wolę w to nie wierzyć. Tak czy siak ciągle potrzebuje Kat C., które też swoje kosztuje, a na to trzeba zarobić i ew. zatrudnienie na samochodach osobowo-ciężarowych jako dostawca może w tym pomóc i takiego zatrudnienia szukam. Z kolei odpowiadanie za tło pisane np. gry to inna para kaloszy. W zespole pracującym nad grami są właściwie sami programiści, graficy, czy tam inni matematyczni fetyszyści i zapewne sami za to odpowiadają, nie słyszałem o części zespołu, która odpowiada tylko i wyłącznie za warstwę pisaną - nie wiem jak to nazwać - czyli ogólną koncepcje świata, postaci, historii, dialogów, całej tej teatralnej siateczki, która sprawia, że gra to nie tylko surowe postaci i mapy.dimgraf pisze: Nigdy nie twierdziłem, że papierek daje 100% znalezienia pracy marzeń, wręcz przeciwnie. Sam jestem tego przykładem znalazłem pracę którą chce wykonywać mimo, że studia mam inne choć pokrewne.
Miałem kiedyś bloga - usunąłem, bo zaczęło mnie to nudzić. I generalnie nie chce mi się pisać tylko po to, aby pokazać, czy trzymać na dysku, wolałbym widzieć jak to wchodzi w życie.dimgraf pisze: Jeśli chcesz pisać scenariusze (może nie tylko do gier) może pochwal się tym - daj jakąś próbkę swojej kreatywności może na forum znajdzie się ktoś kto działa w branży, ma znajomości etc.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Z tym celem to znów się trochę nie fortunnie wypowiedziałem. Chodziło mi, że może czasem warto postawić wszystko na jedną kartę i wybrać konkretną dziedzinę w której chcesz się realizować i dożyć by była dochodowa. Praca w której możesz realizować pasje daje nie tylko pieniądze ale też samorealizacje.
Mój pracodawca nie widział mojego papierka, a lepszym papierkiem jest doświadczenie zawodowe.Może nie stwierdziłeś, a może stwierdziłeś (kiedyś), ale papierek masz i to jest fakt.
Nie masz racji producenci gier zatrudniają scenarzystów, kamerzystów, aktorów i innych ludzi związanych z branżą filmową. Co prawda osoby nie będące programistami często działają na umowę zlecenie więc na emeryturę trzeba zbierać "do skarbonki".W zespole pracującym nad grami są właściwie sami programiści, graficy, czy tam inni matematyczni fetyszyści
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Wolę najpierw mieć coś stabilnego, a potem zastanawiać się dalej nad wejściem w bagno niestabilnej pracy twórczej.dimgraf pisze:Z tym celem to znów się trochę nie fortunnie wypowiedziałem. Chodziło mi, że może czasem warto postawić wszystko na jedną kartę i wybrać konkretną dziedzinę w której chcesz się realizować i dożyć by była dochodowa. Praca w której możesz realizować pasje daje nie tylko pieniądze ale też samorealizacje.
W CV żadnych takich danych nie wpisałeś? Papierka może nie widział, ale chyba o nim wie.dimgraf pisze:Mój pracodawca nie widział mojego papierka, a lepszym papierkiem jest doświadczenie zawodowe.Może nie stwierdziłeś, a może stwierdziłeś (kiedyś), ale papierek masz i to jest fakt.
dimgraf pisze:Nie masz racji producenci gier zatrudniają scenarzystów, kamerzystów, aktorów i innych ludzi związanych z branżą filmową. Co prawda osoby nie będące programistami często działają na umowę zlecenie więc na emeryturę trzeba zbierać "do skarbonki".W zespole pracującym nad grami są właściwie sami programiści, graficy, czy tam inni matematyczni fetyszyści
Mi nie chodzi o zatrudnianie kamerzystów, aktorów i scenarzystów. Zresztą... Po co kamerzyści? Nie są potrzebni.
Jest sobie studio, np. CD Project RED. Czy jest tam część zespołu odpowiadająca tylko i wyłącznie za tworzenie koncepcji? W sensie, przychodzi kierownik projektu i mówi, że mamy zrobić grę o: X. I teraz najpierw jeden zespół opracowuje całą koncepcję na papierze w piśmie i w szkicu (z rysowaniem u mnie kiepsko, więc zająłbym się tylko pisaniem), jak wstępnie ma wyglądać opowiadana historia, świat, konkretne scenerie, czy postaci niezależne włącznie z opisem ich charakteru i przeszłości, potem idzie to dalej rozpędzając resztę zespołu do pracy nad konkretami. Jest tak? Chyba nie. Szczerze powiedziawszy to nie wiem, ale nigdy o tym nie czytałem.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.