Witając Was oczy przecieram ze zdumienia
Witając Was oczy przecieram ze zdumienia
Witam,
Odkąd powstało to Forum wpadam tu nieraz poobserwować jak się rozwija. Czytam wyrywkowo posty, a niektórych z Was już dosyć konkretnie sobie wyobrażam. Dzisiaj jednak wbiło mnie w fotel! Epidemia aseksualna!
Kiedy w 2004 roku pierwszy raz przeczytałam o aseksualistach i ruchu Aven poczułam ulgę, bo uświadomiłam sobie, że są na świecie ludzie podobni do mnie. Zawsze byłam nieco inna, a główna różnica polegała na specyficznym stosunku do sfery intymnej, co zdeterminowało moje życiowe poczynania i wybory. Nigdy jednak nie odczuwałam jakiejś szczególnej potrzeby utożsamiania się z jakąś konkretną grupą, nie potrzebowałam walczyć zażarcie o swoją odrębność, nie wzbudzałam swoimi postępkami wyjątkowych emocji. Stąd też wystarczało mi „podglądanie” forum i czytanie mniej lub bardziej udanych artykułów w prasie.
Do dzisiaj. Przeczytałam artykuł w Metrze (a jego internetowe klony są prawie na każdym portalu) i nogi się pode mną ugięły. Billbordy? Werbowanie nowych członków? Zapytam, więc wprost, Asów z doświadczeniem na Forum, czy maczaliście w tym artykule swoje aseksualne dłonie?
A skoro już się zarejestrowałam to powiem coś o sobie, bo jak napisałam wcześniej, niektórzy z Was są dla mnie jak dobrzy znajomi, to o mnie nie wiecie jeszcze nic. Mam na imię Joanna, jestem z wykształcenia poligrafem, pracuję jako marketingowiec. Jestem wielbicielką kotów (mam dwa) i książek, które czytam, a nie tylko kolekcjonuję.
Pozdrawiam (dzisiaj trochę zbita z tropu)
[/b]
Odkąd powstało to Forum wpadam tu nieraz poobserwować jak się rozwija. Czytam wyrywkowo posty, a niektórych z Was już dosyć konkretnie sobie wyobrażam. Dzisiaj jednak wbiło mnie w fotel! Epidemia aseksualna!
Kiedy w 2004 roku pierwszy raz przeczytałam o aseksualistach i ruchu Aven poczułam ulgę, bo uświadomiłam sobie, że są na świecie ludzie podobni do mnie. Zawsze byłam nieco inna, a główna różnica polegała na specyficznym stosunku do sfery intymnej, co zdeterminowało moje życiowe poczynania i wybory. Nigdy jednak nie odczuwałam jakiejś szczególnej potrzeby utożsamiania się z jakąś konkretną grupą, nie potrzebowałam walczyć zażarcie o swoją odrębność, nie wzbudzałam swoimi postępkami wyjątkowych emocji. Stąd też wystarczało mi „podglądanie” forum i czytanie mniej lub bardziej udanych artykułów w prasie.
Do dzisiaj. Przeczytałam artykuł w Metrze (a jego internetowe klony są prawie na każdym portalu) i nogi się pode mną ugięły. Billbordy? Werbowanie nowych członków? Zapytam, więc wprost, Asów z doświadczeniem na Forum, czy maczaliście w tym artykule swoje aseksualne dłonie?
A skoro już się zarejestrowałam to powiem coś o sobie, bo jak napisałam wcześniej, niektórzy z Was są dla mnie jak dobrzy znajomi, to o mnie nie wiecie jeszcze nic. Mam na imię Joanna, jestem z wykształcenia poligrafem, pracuję jako marketingowiec. Jestem wielbicielką kotów (mam dwa) i książek, które czytam, a nie tylko kolekcjonuję.
Pozdrawiam (dzisiaj trochę zbita z tropu)
[/b]
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Witaj Uluru
Nie wiem nic o artykule, o którym wspominasz. Mogłabyś podrzucić jakiegoś linka?
Nie wiem nic o artykule, o którym wspominasz. Mogłabyś podrzucić jakiegoś linka?
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Witamy Uluru
Ciekawy wstep i opis. Ciesze sie, ze wreszcie ktos normalny. Ja rowniez jestem milosniczka kotow i ksiazek, jakie lubisz czytac?
Ciekawy wstep i opis. Ciesze sie, ze wreszcie ktos normalny. Ja rowniez jestem milosniczka kotow i ksiazek, jakie lubisz czytac?
We are the nobodies
we wanna be somebodies
when we're dead,
they'll know just who we are
we wanna be somebodies
when we're dead,
they'll know just who we are
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Witaj Uluru fajnie, że postanowiłaś się ujawnić na naszym forum, częstuj się ja też jestem miłośniczką książek i psów dla odmiany.
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Dzięki za ciacha Dziewczyny,
Oto link do artykułu: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 93017.html
Kurczę, nie wiem czy tak się wstawia linki! Najwyżej spróbuję jeszcze raz jak mi podpowiecie.
A to skrót wiadomości znaleziony na Onecie:
Aseksualni wkraczają do Polski
"Metro": Kampanię promocyjną rozpoczyna nad Wisłą międzynarodowa organizacja walcząca o prawa ludzi, którzy nie uprawiają seksu.
Aseksualni nie kochają się, bo to nie sprawia im przyjemności. Swoją aseksualność odkrywają w okresie dorastania, gdy zauważają, że na płeć przeciwną nie reagują tak emocjonalnie jak ich rówieśnicy. Nie interesuje ich też ta sama płeć, więc wykluczają w sobie homoseksualność. Jak mówi seksuolog prof. Zbigniew Lew Starowicz aseksualni stanowią 1,5 proc. populacji, a więc w Polsce jest ich ponad pół miliona.
Właśnie te osoby chce zjednoczyć Aven, międzynarodowa organizacja walcząca o prawa aseksualnych, która wkracza do Polski - informuje dziennik. Aven powstała w 2001 r. w amerykańskim Saint Louis. Założył ją David Jay, 20-letni aseksualista. Na początek stworzył forum dyskusyjne www.asexuality.org. Po pięciu latach Aven rozrosło się do organizacji zrzeszającej tysiące członków w wielu krajach - oprócz USA są już obecni m.in. we Francji, Holandii, Izraelu, Japonii, Niemczech.
W Polsce aseksualni również zaczęli swą działalność od stworzenia forum internetowego (www.asexuality.org/pl). Do tej pory mają 200 zarejestrowanych członków. Wejście Aven do Polski ma być poprzedzone specjalną kampanią w największych miastach - czytamy w gazecie.
Wiecie coś o tym?
A co czytam? Najczęściej biografie, pamiętniki, dokumenty, ale nie stronię też od beletrystyki. Ostatnio przerobiłam "ciąg" książek o świętym Graalu, Templariuszach i wyprawach krzyżowych. Teraz biorę się za Casanovę. Duży rozrzut.
Pozdrowionka
Oto link do artykułu: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 93017.html
Kurczę, nie wiem czy tak się wstawia linki! Najwyżej spróbuję jeszcze raz jak mi podpowiecie.
A to skrót wiadomości znaleziony na Onecie:
Aseksualni wkraczają do Polski
"Metro": Kampanię promocyjną rozpoczyna nad Wisłą międzynarodowa organizacja walcząca o prawa ludzi, którzy nie uprawiają seksu.
Aseksualni nie kochają się, bo to nie sprawia im przyjemności. Swoją aseksualność odkrywają w okresie dorastania, gdy zauważają, że na płeć przeciwną nie reagują tak emocjonalnie jak ich rówieśnicy. Nie interesuje ich też ta sama płeć, więc wykluczają w sobie homoseksualność. Jak mówi seksuolog prof. Zbigniew Lew Starowicz aseksualni stanowią 1,5 proc. populacji, a więc w Polsce jest ich ponad pół miliona.
Właśnie te osoby chce zjednoczyć Aven, międzynarodowa organizacja walcząca o prawa aseksualnych, która wkracza do Polski - informuje dziennik. Aven powstała w 2001 r. w amerykańskim Saint Louis. Założył ją David Jay, 20-letni aseksualista. Na początek stworzył forum dyskusyjne www.asexuality.org. Po pięciu latach Aven rozrosło się do organizacji zrzeszającej tysiące członków w wielu krajach - oprócz USA są już obecni m.in. we Francji, Holandii, Izraelu, Japonii, Niemczech.
W Polsce aseksualni również zaczęli swą działalność od stworzenia forum internetowego (www.asexuality.org/pl). Do tej pory mają 200 zarejestrowanych członków. Wejście Aven do Polski ma być poprzedzone specjalną kampanią w największych miastach - czytamy w gazecie.
Wiecie coś o tym?
A co czytam? Najczęściej biografie, pamiętniki, dokumenty, ale nie stronię też od beletrystyki. Ostatnio przerobiłam "ciąg" książek o świętym Graalu, Templariuszach i wyprawach krzyżowych. Teraz biorę się za Casanovę. Duży rozrzut.
Pozdrowionka
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Witaj Salomea,
Psy i ciastka też lubię bardzo. Mniam.
Macham
Psy i ciastka też lubię bardzo. Mniam.
Macham
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Witaj Uluru
Z artykułu wynika, że za 'kampanią promocyjną' w Polsce stoi zagraniczne AVEN - zresztą tam jest cała wielka akcja dotycząca uznania aseksualności za kolejną orientację - ulotki, gadżety, akcje internetowe.
A tak przy okazji - ja lubię książki i chomiki
Z artykułu wynika, że za 'kampanią promocyjną' w Polsce stoi zagraniczne AVEN - zresztą tam jest cała wielka akcja dotycząca uznania aseksualności za kolejną orientację - ulotki, gadżety, akcje internetowe.
A tak przy okazji - ja lubię książki i chomiki
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Witaj Agnieszko, witaj Kosmitko,
Ciacha wyborne, jem od rana i jak do tej pory byłam cieniASek to będę grubASek. A niech tam!
A to dla Was
Smacznego!
Pozdrawiam
Ciacha wyborne, jem od rana i jak do tej pory byłam cieniASek to będę grubASek. A niech tam!
A to dla Was
Smacznego!
Pozdrawiam
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Taki dzień widocznie. Kolejne zdziwienie. Czytam sobie bloga posła Wierzejskiego i oto co tam stoi:
„Bardzo Eltona Johna cenię jako artystę, że nawet oglądałem jego koncert w telewizji. Ale uważam go za człowieka głęboko nieszczęśliwego."
„Każdy normalny mężczyzna wie, że prawdziwe szczęście, to być dobrym i wiernym mężem, mieć dobrą i kochającą, wyrozumiałą żonę oraz mieć dobre i kochane dzieci. Szczęście jest w realizacji powołania rodzinnego i ojcowskiego (względnie matczynego)”.
„Natomiast kłamliwa propaganda o Polsce niesie się po świecie, że tu biją pederastów, że tu antysemici, że tu faszyści. I E. J. zaapelował o niedyskryminowanie homoseksualistów. Tymczasem im tu lepiej jak gdzie indziej. Robią kariery, startują na posłów, biorą grubą kasę od Unii na walkę z urojoną dyskryminacją. Sir Elton pewnie tego nie wie i aż mało się nie popłakał nad losem uciśnionych.”- pisze Wierzejski w swoim blogu.
Zamiast komentarza pozdrowię wszystkich głęboko nieszczęśliwych ludzi, ze szczególnym uwzględnieniem posła Wierzejskiego.
Macham ironicznie i z niesmakiem
„Bardzo Eltona Johna cenię jako artystę, że nawet oglądałem jego koncert w telewizji. Ale uważam go za człowieka głęboko nieszczęśliwego."
„Każdy normalny mężczyzna wie, że prawdziwe szczęście, to być dobrym i wiernym mężem, mieć dobrą i kochającą, wyrozumiałą żonę oraz mieć dobre i kochane dzieci. Szczęście jest w realizacji powołania rodzinnego i ojcowskiego (względnie matczynego)”.
„Natomiast kłamliwa propaganda o Polsce niesie się po świecie, że tu biją pederastów, że tu antysemici, że tu faszyści. I E. J. zaapelował o niedyskryminowanie homoseksualistów. Tymczasem im tu lepiej jak gdzie indziej. Robią kariery, startują na posłów, biorą grubą kasę od Unii na walkę z urojoną dyskryminacją. Sir Elton pewnie tego nie wie i aż mało się nie popłakał nad losem uciśnionych.”- pisze Wierzejski w swoim blogu.
Zamiast komentarza pozdrowię wszystkich głęboko nieszczęśliwych ludzi, ze szczególnym uwzględnieniem posła Wierzejskiego.
Macham ironicznie i z niesmakiem
Ostatnio zmieniony 4 wrz 2006, 22:16 przez Uluru, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- młodASek
- Posty: 22
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 21:16
- Kontakt:
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
ludzie o innych poglądach = osoby upośledzone?
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Też miałam to nieszczęście trafić na bloga tego pana, właściwie to nic mnie tam specjalnie nie zdziwiło, tekst zupełnie w stylu LPR.
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Najczęściej wykazuję się baaardzo dużym dystansem do rzeczywistości, ale czasami, czuję się jakbym przyjęła cios niżej pasa. Zwłaszcza, gdy ktoś wygłasza autorytatywne poglądy, że np. jakiś model życia jest lepszy niż inny. A nikt przecież nie ma monopolu na taką wiedzę... Trochę zdrowego rozsądku i pokory by się niektórym przydało.
Pozdrowionka
Pozdrowionka
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
Obawiam się, że jemu to już nic nie pomoże.
-
- młodASek
- Posty: 22
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 21:16
- Kontakt:
Re: Witaj±c Was oczy przecieram ze zdumienia
co jest kontrowersyjnego w tym tekście Wierzejskiego? Ja się mogę pod każdym słowem podpisać
jak punk to punk