"Zaczaruj mnie na życie całe..."
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
Gratulacje !!
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
Wspaniała wiadomość . I to bardzo fajne też jest, że podzieliliście się tą informacją, oby takich więcej! Serdecznie gratuluję .
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
WoW ale jazda )) super pozdrawiam i najlepszego
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
Ja oczywiście też przyłączam się do życzeń i gratulacji zwłaszcza, że oboje byliście jednymi z pierwszych osób, które poznałam z forum na moim pierwszym spotkaniu w Warszawie.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
Pięknie!!! Gratuluję Wam z całego serca!
Aż się popłakałam. Daliście mi nadzieję, że to możliwe...
Aż się popłakałam. Daliście mi nadzieję, że to możliwe...
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
Gratulacje i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
Á propos zatytułowanego tematu... Czy powyższy tytuł nie pochodzi czasem z piosenki Kombi "Zaczaruj mnie"?
Á propos zatytułowanego tematu... Czy powyższy tytuł nie pochodzi czasem z piosenki Kombi "Zaczaruj mnie"?
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
dokładnie tak i to był nasz pierwszy taniechrabinka pisze:Gratulacje i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
Á propos zatytułowanego tematu... Czy powyższy tytuł nie pochodzi czasem z piosenki Kombi "Zaczaruj mnie"?
Pozdrawiam wszystkich
Lorien
nie czuć, nie myśleć , nie pamiętać...
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
Czy jest więcej takich szczęśliwych historii na forum?
Też nie miałabym nic przeciwko na poznanie przyszłego męża
Też nie miałabym nic przeciwko na poznanie przyszłego męża
-
- pASzko
- Posty: 2552
- Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
@Tola: niestety. Ale w realu trudno kogokolwiek sensownego poznać. A jak trafić, to zajęty/zajęta. Do tego doliczyć liczne kłamstwa kobiet. Nawet już na etapie chęci poznania jej lub zbliżenia się (nie sex).
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
Nie wydaje mi się, że kwestia kłamstwa dotyczy jednej płci, a drugiej już nie - tak to nie działa. Niestety, ale tu już mamy do czynienia ze skłonnościami danej osoby, cechami indywidualnymi. Rozumiem jednak, że piszesz jedynie o własnych doświadczeniach. Kazdy jakieś ma, ale mimo wszystko warto nie zrażać się i nie zamykać się na innych bo kobieta kobiecie nierówna, podobnie jak facet facetowi.niestety. Ale w realu trudno kogokolwiek sensownego poznać. A jak trafić, to zajęty/zajęta. Do tego doliczyć liczne kłamstwa kobiet. Nawet już na etapie chęci poznania jej lub zbliżenia się (nie sex).
Co do poznania w realu podzielam zdanie, że jest to trudne, tym bardziej jeśli jest się z natury introwertyczką lubiącą spędzać czas w domu lub w odludnych miejscach wśród natury, ale ponoć możliwe.
-
- pASzko
- Posty: 2552
- Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: "Zaczaruj mnie na życie całe..."
@Tola: akurat min. 2 noce w tygodniu jestem w miejscu gdzie jest w cholere ludzi. I laski potrafiła być z lekko mówiąc kretynami. Albo zachowują się tak, że nawet osoba pod wpływem dobrze je ocenia: inne słowo na prostytutkę.
Nie wiem jak Ty poodchodzisz. Jednak moim zdaniem bycie w związku nie oznacza, że nie mogę (jako kobieta) spotkać się z kolegą na stopie koleżeńskiej.
Proponowałem paru laskom, normalne spotkanie bez zobowiązania. Oczywiście każda ma faceta.
Sam mam zainteresowanie gdzie zależności od sytuacji albo jesteś sam(a) albo wśród ludzi
Nie wiem jak Ty poodchodzisz. Jednak moim zdaniem bycie w związku nie oznacza, że nie mogę (jako kobieta) spotkać się z kolegą na stopie koleżeńskiej.
Proponowałem paru laskom, normalne spotkanie bez zobowiązania. Oczywiście każda ma faceta.
Sam mam zainteresowanie gdzie zależności od sytuacji albo jesteś sam(a) albo wśród ludzi