stare czasy i technika.. ;o)

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: stare czasy i technika.. ;o)

Post autor: magellan »

aaaaaaaach!...... to jest kolorofon!.. :lol: :mrgreen:

nie no, pewnie ze znam - tylko ze sie to kolorofon nazywa to tego jeszcze nie slyszalem. sam tez kiedys z 2, 3 zbudowalem, lecz juz ich dawno nie mam. gedzies sie z czasem "rozlecialy".. :mrgreen: dzieki za wytlumaczenie. :wink:

.."Hehe, jako pomocnik majsterkowicza musialam sie ksztalcic"..

no - szkoda ze nie mieszkasz tu gdzies w poblizu - byla bys z pewnoscia wspanialym pomocnikiem przy budowie wzmacniacza! :mrgreen: *zart*

magellan :wink:
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: stare czasy i technika.. ;o)

Post autor: magellan »

hi Kosmitka :wink:

cytat;

.."jak na zlosc samej sobie wybieram sie na fizyke doswiadczalna, zamiast na teoretyczna"..

moment... :wink: chodzisz jeszcze do szkoly (jakiej?), czy chodzilas?, i jeden z przedmiotow ktory wybralas to wlasnie ta f. doswiadczalna - tak z ciekawosci: dlaczego akurat to wybralas? :) dlaczego pytam,... no bo tak wlasciwie to nie jest "typowe" zajecie ktore dziewczyny wybieraja... - prosze nie zrozumiec zle - wiemy, fizyka itp. to nie jest nauka ktora dziewczyny sie czesto fascynuja. naturalnie cieszy mnie to, ze wlasnie jest pare z nich, ktore sie TEZ tym interesuja. :wink:

cytat;

.."moze w przyszlosci wiecej bede miala do czynienia z tymi urzadzeniami, ktore magellan tu prezentuje"..

ooo... hmmm..., no raczej z akurat tymi urzadzeniami ktore zaprezentowalem, z pewnoscia nie bedziesz sie mogla w przyszlosci spotkac; w szkole/uczelni itd. z pewnoscia nie - chyba ze sama sie tym zainteresujesz i poczytasz w starych ksiazkach, bo to co zbudowalem, to raczej "antyk-technika" z czasow wojny -> do lat 60-tych. a wiec wszystko starocie, o ktorych dzisiaj sie raczej kikt juz nie uczy. jedynie co z tej techniki z przeszlych czasow pozostaje, to ten niezastapiony dobry dzwiek (high quality sound). :wink:

magellan :D
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: stare czasy i technika.. ;o)

Post autor: magellan »

he he.., cooo? przy eksperymentach jadrowych nie wszystkie literki sie pokazywaly? :lol: na pewno ten aparat byl taki stary, z pewnoscia marie sklodowska-curie jeszcze sama go poskladala. no pieknie :mrgreen: a wiec "zgadywaliscie za pomoca scislej formulki pi razy oko", jakie mocne promieniowanie bylo... :mrgreen: *zart*

magellan :wink:
Awatar użytkownika
Zibi
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 13 lip 2006, 22:14
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: stare czasy i technika.. ;o)

Post autor: Zibi »

magellan pisze:(...)nowoczesne media (cd,dvd) sa tak nagrywane, ze te najwyzsze dzwieki nie przekraczaja czestotliwosci 20 kilohertz (bardzo wysokie dzwieki). a to, co my "slyszymy" z plyty i wydaje sie nam ze brzmi przyjemnie, moze osiagnac jeszcze wyzsze czestotliwosci, powyzej 20 khz - i wlasnie te wysokie dzwieki, ktorych wlasciwie nasze ucho wcale nie odbiera jako dzwiek/piszczenie, powoduje jednak ze my taka muzyke troche inaczej odbieramy - bardziej naturalnie brzmiaco. dlatego wszystkie tranzystory, nowoczesne cd-player, mini disc mp3-player i inny podobny "zlom", nigdy nie osiagnie tej jakosci dzwieku, jak to bylo "kiedys". :wink:
W dziedzinie elektroniki występuję w roli laika. Kiedyś jednak słyszałem o planach konstrukcji "super-DVD-audio" (nazwa autorska, rzeczywistej nie pamiętam :wink: ), która miałaby olbrzymi zakres częstotliwości możliwych do zapisania. Szło to w miliony, jakością więc zbliżała się do urządzeń analogowych. Tak więc kto wie, może kiedyś doczekamy się sprzętu cyfrowego o jakości analogowej, tyle że bez niepożądanych szumów i trzasków, choć te dla niektórych mogą one stanowić element przyjemnego bukietu dźwiękowego.
Prawda nie inaczej się narzuca, jak tylko siłą samej prawdy, która wnika w umysły jednocześnie łagodnie i silnie...
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: stare czasy i technika.. ;o)

Post autor: magellan »

zgadzam sie - tez bym byl bardzo zainteresowany takim nowoczesnym sprzetem, ktory by brzmial tak samo jak ten stary analogowy. tak wlasciwie, to nie jest dzisiaj zaden problem takie cos zbudowac. problem lezy w innym miejscu: ta bariera komplikacji nazywa sie "compatibility" (jak sie to po polsku nazywa?). niemal kazdy compact disc musi dac sie odtwozyc czy tez nagrac na standartowym odtwarzaczu (nie mowiac teraz o tym, co jest standart). mozna by dzisiaj bez problemu podniesc wszystkie czestotliwosci do tego stopnia, ze roznica dzwieku byla by dla nas nie do rozroznienia od tej starej analogowej. jedyny problem; ta nowa technika nie dzialala by na tysiacach/millionach normalnych odtwarzaczy, a "zamiana" calej techniki byla by za bardzo kosztowna. a wiec (narazie) wszystko zostaje po staremu, bo jakosc dzwieku ktora obecnie uzywamy jest "wystarczajaca". :wink: ze wzgledu na tych paru "audio-freaks" jakim i ja jestem, ktorzy podziwiaja i zachwycaja sie stara technika analogowa, nikt tej maszyneri produkcji obecnej techniki cyfrowej nie zmieni. narazie nie... musimy moze jeszcze troche poczekac. :wink:

magellan :)
Mikenoge
pASibrzuch
Posty: 217
Rejestracja: 25 lut 2021, 19:29

Re: stare czasy i technika.. ;o)

Post autor: Mikenoge »

magellan pisze: 11 wrz 2006, 19:25 nie wiem, czy jest tu oprocz mnie jeszcze ktos, kto sie interesuje audio-technika, elektronika itd. - dla tych, ktorzy sie tym nie interesuja, z pewnoscia to bedzie absolutnie nieinteresujace i nudne o czym chcialem pogadac.. :wink:
Ja się interesuję choć budować nie umiem.
Z dawnych lat pamiętam takie:
Eltron 100 U
Unitra WS-303
DZDZ Wrocław WM ileś tam
obecnie mam wzmacniacze Diora Kleopatra w ilości 2 i kolumny Alton 70

Fajnie, że interesujesz się tym. A przynajmniej kiedyś. Czy nadal zajmujesz się nią?
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: stare czasy i technika.. ;o)

Post autor: magellan »

Hej ;)

raczej juz sie tym nie zajmuje. Szczegolnie ze wzgledu na... brak czasu...
Fascynacja w prawdzie pozostala, czclowiek jednak coraz zadziej ma kontakt z "prehistorycznymi uzadzeniami" jakie wymieniles - a czasem i szkoda, niektore utwory brzmia odtwarzane "przez lampy" calkowicie inaczej/lepiej niz nagrania w wersji oryginalnej. ;)

magellan :)
ODPOWIEDZ