aseksualność a dotyk
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
aseksualność a dotyk
oczywiście mam tu na myśli dotyk o charakterze erotycznym...
pytanie chyba raczej do facetów - czy odczuwacie potrzebę samego dotykanie dziewczyny (jej pupy, piersi, itp) ale zarazem odrzuca was myśl o typowym kontakcie seksualnym?
pytanie chyba raczej do facetów - czy odczuwacie potrzebę samego dotykanie dziewczyny (jej pupy, piersi, itp) ale zarazem odrzuca was myśl o typowym kontakcie seksualnym?
Re: aseksualność a dotyk
Właściwie to nie.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: aseksualność a dotyk
czyli tak typowo aseksualnie...dimgraf pisze:Właściwie to nie.
mimo wszystko nadal ciekaw jestem czy ktos ma podobnie
Re: aseksualność a dotyk
Dotyk jak i seks mi nie przeszkadza, ale nie odczuwam takich potrzeb.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: aseksualność a dotyk
Ja przytulić się lubię jak i ogólnie dotyk.Myśl o kontakcie seksualnym jako że jest mi obojętna nie pojawia się u mnie tak więc i nie odrzuca.
- tymczasowy
- pASibrzuch
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2011, 02:05
- Lokalizacja: Londyn
Re: aseksualność a dotyk
Pryztulic jasne, ale tak w sensie erotycznym to nie.
Re: aseksualność a dotyk
jak mnie ktoś przypi*rdoli w łeb, to boli
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: aseksualność a dotyk
Do tych czynności niektórzy panowie, uważający się za aseksualnych wręcz się garną, natomiast co do kontaktów seksual nie mam zielonego pojęcia.szczecinianin pisze:czy odczuwacie potrzebę samego dotykanie dziewczyny (jej pupy, piersi, itp) ale zarazem odrzuca was myśl o typowym kontakcie seksualnym?
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: aseksualność a dotyk
a czy aseksualnym kobietom sie to podoba czy nie?chochol pisze:Do tych czynności niektórzy panowie, uważający się za aseksualnych wręcz się garną, natomiast co do kontaktów seksual nie mam zielonego pojęcia.szczecinianin pisze:czy odczuwacie potrzebę samego dotykanie dziewczyny (jej pupy, piersi, itp) ale zarazem odrzuca was myśl o typowym kontakcie seksualnym?
- aburleksa782
- mASełko
- Posty: 125
- Rejestracja: 2 mar 2013, 17:03
Re: aseksualność a dotyk
Nie podoba mi się dotyk z podtekstem erotycznym.
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
Re: aseksualność a dotyk
Im bardziej podoba mi się męzczyzna, tym bardziej podoba mi się taki dotyk
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: aseksualność a dotyk
jeszcze jakies opinie?
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: aseksualność a dotyk
To już zależy od konkretnej kobiety. Jednak gdy dostaje się ustną "reprymendę" od faceta w stylu "nie dotykaj miejsc poniżej pasa", to czemu sam nie stosuje się do tych reguł w odniesieniu do kobiety? Rączki latają mu po całej powierzchni, by później stwierdzić, cytuję "masz małą powierzchnię, a piersi i tyłek to jedyne miękkie miejsca". Topografii ciała się panowie uczycie czy co? Choć może mama za szybko odstawiła Was od piersi dlatego takie zainteresowanie wykazujecie?szczecinianin pisze:a czy aseksualnym kobietom sie to podoba czy nie?chochol pisze:Do tych czynności niektórzy panowie, uważający się za aseksualnych wręcz się garną, natomiast co do kontaktów seksual nie mam zielonego pojęcia.szczecinianin pisze:czy odczuwacie potrzebę samego dotykanie dziewczyny (jej pupy, piersi, itp) ale zarazem odrzuca was myśl o typowym kontakcie seksualnym?
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: aseksualność a dotyk
[/quote]
To już zależy od konkretnej kobiety. Jednak gdy dostaje się ustną "reprymendę" od faceta w stylu "nie dotykaj miejsc poniżej pasa", to czemu sam nie stosuje się do tych reguł w odniesieniu do kobiety? Rączki latają mu po całej powierzchni, by później stwierdzić, cytuję "masz małą powierzchnię, a piersi i tyłek to jedyne miękkie miejsca". Topografii ciała się panowie uczycie czy co? Choć może mama za szybko odstawiła Was od piersi dlatego takie zainteresowanie wykazujecie? [/quote]
raczej czysta genetyka... facet musi zobaczyc i podotykac... a kobiecie wystarczy "poczuć" i to raczej "psychicznie" niz fizycznie
To już zależy od konkretnej kobiety. Jednak gdy dostaje się ustną "reprymendę" od faceta w stylu "nie dotykaj miejsc poniżej pasa", to czemu sam nie stosuje się do tych reguł w odniesieniu do kobiety? Rączki latają mu po całej powierzchni, by później stwierdzić, cytuję "masz małą powierzchnię, a piersi i tyłek to jedyne miękkie miejsca". Topografii ciała się panowie uczycie czy co? Choć może mama za szybko odstawiła Was od piersi dlatego takie zainteresowanie wykazujecie? [/quote]
raczej czysta genetyka... facet musi zobaczyc i podotykac... a kobiecie wystarczy "poczuć" i to raczej "psychicznie" niz fizycznie
Re: aseksualność a dotyk
Raczej nie pasuje mi taki dotyk. Choć może gdybym była zakochana, to odbierałabym to wtedy inaczej.