Widać na pierwszy rzut oka, powiadasz? Czyżbyś chodził z przyrodzeniem na wierzchu? Bo innej sytuacji takiego emanowania "męskością" nie umiem sobie wyobrazić.Viljar pisze:Jak mi raz znajomy powiedział, że widocznie nie jestem dość męski, to spytałem, czy ma ochotę sprawdzić i czy naprawdę muszę udowadniać coś, co po mnie, w przeciwieństwie do niego, widać na pierwszy rzut oka. To był typ mocno "macho", więc go troszkę ubodło.
A riposta nieśmieszna w ogóle i sucha jak stopy Mojżesza.
