"Kim ja jestem?!". Poszukiwania siebie w poplątanym świecie.
: 1 cze 2018, 19:28
Od kiedy pamiętam, zawsze mówiłem o sobie, że jestem "hetero, ale bez seksu". Przed Bożym Narodzeniem 2018 na zajęciach z marketingu pojawiło się słowo "asex". Nie zagłębiałem się w to tak bardzo, bo pisały to osoby, do których nie mam nic, nawet szacunku. Po jakimś czasie zrobiłem sobie przebadanie Internetu w poszukiwaniu, co oznacza to "asex". Czytałem, czytałem... EUREKA, jestem asem! I takie miałem całkowite przeświadczenie do końca kwietnia. Pewien człowiek podawał mi argumenty na to, że jestem homo. Ja zaprzeczałem, bo tak się nie czułem, ale przez to mam w głowie "orientacyjny rollercoster". Na obecną chwilę "jestem" greyASem z biromantycznością. Jeżeli ktoś wie lepiej, to proszę mi na to odpowiedzieć:
- nie odczuwam potrzeby seksu, potrzebuję zwykłej bliskości drugiej osoby w postaci przytulenia :p;
- zwracam uwagę na wygląd dziewczyn/chłopaków;
- do dziewczyn mnie ciągnie od strony emocjonalnej, do chłopaków od strony fetyszowej (ten fetysz to dla mnie skaranie boskie)
Ja na prawdę źle się z tym czuję, ktoś może mi pomóc (do psychologa z tym problemem idę w poniedziałek, ale termin był przekładany i dla mnie to się dłuży)?
- nie odczuwam potrzeby seksu, potrzebuję zwykłej bliskości drugiej osoby w postaci przytulenia :p;
- zwracam uwagę na wygląd dziewczyn/chłopaków;
- do dziewczyn mnie ciągnie od strony emocjonalnej, do chłopaków od strony fetyszowej (ten fetysz to dla mnie skaranie boskie)
Ja na prawdę źle się z tym czuję, ktoś może mi pomóc (do psychologa z tym problemem idę w poniedziałek, ale termin był przekładany i dla mnie to się dłuży)?