Kiedyś miałam niezłego bzika na pukcie anime. Teraz już rzadko oglądam anime, czy też czytam mangę, ale sentyment pozostał. Czasami jeszcze wezmę starą zniszczoną kasetę video i obejrzę Czarodziejkę
Albo przeczytam jakiś tom mangi. A wszystko zaczęło się właśnie od "Sailor Moon". Jejkaa, jak ja uwielbialam ten serial. Miałam kiedyś wszystkie odcinki nagrane, kupowałam dosłownie wszystko co się wiązało z Czarodziejkami. Na początku dostać cokolwiek związanego z manga i anime graniczyło z cudem. Teraz jest z pewnością łatwiej. Pamiętam, że brałam kasetowy magnetofon i nagrywałam piosenki z serialu. Dopiero po kilku latach udało mi się kupić płytę. A inne anime/mangi jakie lubię to:
*Fushigi Yuugi
*Ranma1/2
*Oh, My Goddess
*Slayers (u nas Magiczni Wojownicy)
*Dragon Ball (choć niektore sceny w anime zbyt przydługie)
*Records of Lodos War
*Chobbit
*Vision of Escaflowne
*Sally Czarodziejka
*Sandybell
*Magic Knights Rayearth (Wojowniczki z Krainy Marzeń)
*Mali Mieszkańcy Wielkich Gór (pamiętacie to jeszcze?)
*Wedding Peach (oglądałam po niemiecku, jezyka nie kumam, ale czytałam opisy, więc wiedziałam o co chodzi)
Jak sobie jeszcze przypomnę to napiszę
A muzyka z anime jest też bardzo ładna
A tak w ogóle to anime lecialo już daaawno temu, tylko nikt nie znal tego terminu. Przecież Przygody Sindbada, Pani Łyżeczka, Bajki japońskie, to wszystko anime. Nawet Pszczółka Maja to ponoć anime. Swego czasu Polonia 1 dawała sporo anime, jedne lepsze, drugie gorsze, np Yattaman, Królestwo Kalendarza, Sally Czarodziejka, Królewna Śnieżka, Tajemniczy Ogród, Magiczne Igraszki, Bia Czarodziejskie Wyzwanie i masę innych.