Aseksualizm?

[stendai]

My ci nie odpowiemy na pytanie, czy jesteś aseksualna, czy nie. Jak mielibyśmy udzielić takiej odpowiedzi?

Mogę od siebie powiedzieć, że z opisu wydaje mi się, że nie jesteś aseksualna, tylko masz jakieś psychiczne blokady. Inna sprawa, że znaczenie seksu jest tak rozdmuchane w obecnej kulturze, że gdy do niego przychodzi, to można się zaskoczyć, że "aha, to tylko to, nic więcej".

[Nautilus1992]

Ale gdy mówię, że chcę, to chcę, ale i tak mam wrażenie że to po prostu zgoda z głowy, z chwili,a nie z pożądania. Aczkolwiek potrafię się podniecić.

Dodatkowo, kilka dni temu, byłam w szoku (i nie podobało mi się to!) że moje ciało chciało tego seksu, chciałam takiego kontaktu leżąc obok chłopaka. Byłam wtedy dzien przed owulacją i zrzuciłam to na to...

Czuję, że tak jest, że mogę się identyfikować z aseksualnościa, bo tego seksu nie potrzebuje go w swoim życiu, ale czasem go chcę (...)

To by wskazywało na to, że jednak nie jesteś aseksualna, choć ja Ci w głowie nie siedzę i nie wiem co Ty tam dokładnie sobie myślisz na co dzień i w jaki sposób funkcjonujesz
Uważam, że problem leży w Twojej psychice.

Gdy znowu jest wysoka częstotliwość zaczynam się źle z tym czuć, nie zawsze mogę się w głowie sama "nakręcić" i zdobyć na to.

Gdy jest czegoś zbyt wiele, to zaczyna się to nudzić. Seks też podlega tej zasadzie. Nie bez powodu ludzie sobie go urozmaicają różnymi zabawami.

[Rheda]

Na moje nielekarskie oko strzelałabym, że masz po prostu niskie libido, bo jednak wspominasz o tym, że czasami tego seksu chcesz. Pytanie kluczowe brzmi: czy zdarza ci się czuć potrzebę seksu z drugim człowiekiem, choćby bardzo rzadko? Jeśli tak, to podejrzewam, że możesz nie być aseksualna.

[Indiana]

Jak się czujesz dobrze z tym określeniem, to się tak określaj.