Tożsamość płciowa

[Dolly]

Tak sobie myślę - czy tylko ja utożsamiam się czasem z płcią przeciwną niż moja? Znaczy się, z biologicznego punktu widzenia jestem kobietą, acz zauważyłam, że lubię typowo męskie koniki - piwo, wrestling, monster tracki, roboty, potwory, mutanty, kosmitów, niektórych superbohaterów, tego typu sprawy, nawet męskie ciuchy bywają dla mnie atrakcyjniejsze niż kobiece - to co to znaczy? Że jestem klasyczną chłopczycą? A może jest ze mnie co nieco z chłopa? Bo wątpię, by hetero faceci dostrzegli we mnie jednego z ziomeczków... W sumie smutna żaba... Zawsze wyobrażałam sobie facetów bardziej w kategorii kumpli, niż potencjalnych partnerów, że o hajtaniu to już nawet nie wspomnę.

[ahu]

Co to znaczy? To znaczy, że jesteś kobietą, która lubi piwo, wrestling, monster tracki, roboty, potwory, mutanty, kosmitów, niektórych superbohaterów, tego typu sprawy, ot co.

[Dolly]

No tak, ale nie dla wszystkich jest to normalne. Moja własna matka czasem mnie nazywa ,, dziadem'' lub ,, babochłopem".

[Nautilus1992]

To wszystko zależy od tego, kto Cię ocenia. Mam takie samo zdanie, co ahu - jesteś po prostu kobietą, która lubi takie aktywności i męskie towarzystwo. Nie dzielę zainteresowań na typowo męskie i kobiece, choć ludzie potrafią myśleć inaczej, np. Twoja mama.

[Mago]

Dodatkowo, czasy się zmieniają i rola kobiety też

[Adam2409]

Myślę, że jeśli kobieta przejawia tzw. męskie zainteresowania, a mężczyzna damskie, to nie definiuje ich w żaden sposób płciowo.