Witam, o drogę nie pytam

Każdy nowy użytkownik musi się wpisać! No dobra, to tylko żart, ale przedstawcie się. :)
rumburak80
przedszkolASek
Posty: 7
Rejestracja: 7 mar 2022, 19:27

Witam, o drogę nie pytam

Post autor: rumburak80 »

Dzień dobry, cześć i czołem. Pytacie skąd się wziąłem? A z Wrocka przybywam. 14 lat - pierwsza miłość (3 miesiące), 15 lat - rozwód rodziców, 24 - lata druga miłość (2 miesiące). Średnio co pół roku ojciec pytał kiedy się w końcu ożenię i nie mógł zrozumieć że nie jest mi to do niczego potrzebne. Przestał pytać. Prawda, że mieszkam z mamą, ale nie uważam, że robi to ze mnie jakiegoś nieudacznika. Po prostu mama potrzebuje pomocy, a ja sobie oszczędzam na mieszkaniu. I tyle. Cenię sobie wolność, brak kredytów na karku i damskich histerycznych pretensji nie wiadomo o co. Potrafię kochać, ale żadna nie okazała się godna mojej miłości. Czy to moja wina? Na pewno mam za wysokie wymagania. No i co z tego? Moje wymagania i mam prawo je mieć. A kobieta wcale nie musie spełniać ich wszystkich. Ciężko spędzać mile czas z kobietami, bo zawsze czegoś oczekują. Nie potrafią żyć chwilą. A to jest kluczowa umiejętność. Bo jutro może nas nie być.
Dolly
ASoholik
Posty: 1782
Rejestracja: 3 lis 2020, 18:54
Lokalizacja: Szczecin

Re: Witam, o drogę nie pytam

Post autor: Dolly »

No, jak w tej piosence :,, Dzisiaj żyjesz, jutro gnijesz. Co zarobisz, to przepijesz.''
Mago
mASełko
Posty: 105
Rejestracja: 1 lut 2022, 19:17
Lokalizacja: Szczecin

Re: Witam, o drogę nie pytam

Post autor: Mago »

Hej
Awatar użytkownika
Anusia Borzobohata
łASuch
Posty: 165
Rejestracja: 9 mar 2015, 21:46

Re: Witam, o drogę nie pytam

Post autor: Anusia Borzobohata »

Kluski z rosołem! Nie ma to jak dobre przywitanie na poprawę humoru :D
Mikenoge
pASibrzuch
Posty: 217
Rejestracja: 25 lut 2021, 19:29

Re: Witam, o drogę nie pytam

Post autor: Mikenoge »

Witaj!
Rozumiem twoje chęci. Też uważam, że skoro możesz żyć z kimś i nie wpadać w kredyty i długi to tak właśnie należy robić i korzystać. Wszystko jedno czy to mama, babcia, ciocia, wujek czy tato. Istotne są dobre relacje, bo niektóre mamy czy wujkowie są toksyczni i nie można z nimi żyć ale stereotyp "mieszka z mamą chociaż ma x lat to pewnie ciapa..." uważam za błędny i jak wiele innych szkodliwy. W pewnym wieku niejeden człowiek chce być znów blisko rodziców jeśli ma fajnych.
Nie każdy musi się żenić czy wychodzić za mąż. Tak samo jak nie każdy musi pracować czy mieć samochód. Ja samochodu od lat nie posiadam i dzięki temu nie muszę go utrzymywać. Rodzice też nigdy go nie mieli.
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
ODPOWIEDZ