Jak radzicie sobie z brakiem bliskości będąc aromantycznymi?

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Mieczysław Rakowski
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 12 paź 2021, 22:07

Jak radzicie sobie z brakiem bliskości będąc aromantycznymi?

Post autor: Mieczysław Rakowski »

Mam takie pytanie do osób aromantycznych. Jestem prawie pewien że jestem aromantyczny, nigdy nie czułem crush'a na nikim itd. itp.

Ale teraz takie pytanie, dość bardzo czuję się samotny i to do takich rzeczy które bardziej się robi w związkach lub z bardzo bliskim przyjacielem. Mam wrażenie że jest o wiele łatwiej znaleźć kogoś do typowego związku niż kogoś z kim można zawrzeć taką mocną i bliską przyjaźń. Do tego dochodzi ten problem że jak będąc asem tylko część osób nie jest ok z takim związkiem ale będąc też aro to takich związków nie ma (mówiąc o typowym rozumieniem słowa związek)

Zawsze tak gdzieś z tyłu głowy marzyłem żeby spędzić z kimś czas siedząc pod kocem i rozmawiać o głupich rzeczach jakie dzieją się w filmie jaki oglądamy, grać razem w jakąś grę komputerową na zmianę itd.

Jak wy którzy jesteście aromantyczni i potrzebują takiej bliskości z kimś radzicie sobie z tym? Słyszałem o związkach QPR, czyli że tam taki związek właśnie bliższy od przyjaźni ale dla osób aromantycznych między innymi.
ODPOWIEDZ