5 języków miłości

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Kobieta
gimnASjalista
Posty: 13
Rejestracja: 24 maja 2018, 15:41

5 języków miłości

Post autor: Kobieta »

Dzień dobry wszystkim ;)

Według Garego Chapmana ludzie posługują się pięcioma podstawowymi językami miłości. Chodzi głównie o to, w jaki sposób okazujemy to uczucie oraz o to, jak je odbieramy - dzięki jakim bodźcom.
Zastanawiam się w jakim językiem posługują się osoby akseksualne, czy może któryś z 5ciu języków znacznie przeważa.
Są też inne opracowania, rozróżniające o kilka języków więcej, być może bardziej szczegółowe.
W jednym z takich internetowych testów mój wynik to głównie język, charakteryzujący się czynami i uwagą (90%, niemal po równo).
Jak jest u was?

*dorzucam link do testu, gdyby ktoś miał ochotę:
https://www.idrlabs.com/pl/jezyki-milosci/test.php
padipra
bobASek
Posty: 4
Rejestracja: 19 kwie 2022, 18:58

Re: 5 języków miłości

Post autor: padipra »

u mnie uwaga, czyny i dotyk:)
krychu_m
łASuch
Posty: 186
Rejestracja: 5 lis 2017, 20:27

Re: 5 języków miłości

Post autor: krychu_m »

Ja po prostu czuje do kogoś sympatię i tyle. Nie umiem powiedzieć czy to może być miłość czy nie. Myślę, że miłość to chyba zbyt górnolotne słowo. Nie wiem czy się nadaje do takiej typowej miłości. Po prostu są osoby do których czuje sympatię i z którymi lubię przybywać i tyle. Natomiast ciężko u mnie wywołać jakąś szczególną zazdrość. Zazdrość jest ponoć dowodem miłości, ale ja sądzę, że jeśli dwoje osób chcą być ze sobą to im zazdrość nie jest potrzebna, bo to one same chcą być ze sobą. Jeśli natomiast ktoś z kimś nie chce być to zazdrość też nie jest potrzebna bo tak naprawdę niczego nie zmienia. Ale to tylko moja opinia.
Kobieta
gimnASjalista
Posty: 13
Rejestracja: 24 maja 2018, 15:41

Re: 5 języków miłości

Post autor: Kobieta »

Temat miłości, tego czym jest i w jaki sposób się ją pojmuje można byłoby rozbić na miliony wątków (i tak od wieków się dzieje w zasadzie, stąd tyle powieści, filmów itd.).
Moją uwagę przykuwa zdanie "Nie wiem czy się nadaje do takiej typowej miłości.". Czy można w ogóle mówić o czymś takim jak "typowa miłość"? Zastanawiam się, co kryje się pod tym pojęciem.
Myślę, że samo pojęcie miłości jest wysoce trudne do zdefiniowania. Składa się na to szereg czynników: każdy człowiek jest inny, ma inny zestaw doświadczeń, inne potrzeby, charakter. Jednym słowem inaczej pojmuje świat.
Można też rozważyć prostą etymologię wyrazu "miłość". Czyż nie wiąże się ono z określeniem "miły"? Weźmy pod lupę inny zestaw słów. Dobroć i dobry - ich znaczenie wydaje się oczywiste od razu. Gdy ktoś jest dla nas dobry, oznacza to, że okazuje nam dobroć - prawda?
Co, jeśli spróbowaćby tego porównania z miłością? Czy w ogóle da się mówić o miłości jako o cesze? Czy powinniśmy rozpatrywać ją jako zespół cech, składających się na to zjawisko?
Przechodzac do rzeczy: miły - miłość. Czy osoba miła okazuje nam miłość? To, że ktoś jest miły łatwo nazwać i rozpoznać. Co z miłością? Moje osobiste stanowisko w tej kwestii jest takie, że to przecież od bycia miłym się zwykle zaczyna. Małymi kroczkami, ewoluuje, mogąc przybrać ostateczną formę bycia miłym na pełen etat, czyli tak zwanej miłości. Jak to się objawia? Codziennością. Tym dniem, w którym idąc po herbatę pytasz też jej lub jego czy zrobić dwie. Tą nocą, kiedy mimo uciążliwego chrapania nie podejmujesz próby zrobienia z poduszki tłumika.

W takim ujęciu sympatię i bycie miłym uznałabym za synonimy, więc na pewno w jakimś stopniu rozumiem krychu_m.

Co do definiowania miłości czasem rozpatruję to pojęcie także pod kątem miłości do zwierząt i miłości do dzieci. Jednak to temat na dużo dłuższą wypowiedź...

To jeszcze szybko o zazdrości. Czy ktoś podziela opinię, że jej dwa główne źródła to:
- brak pewności siebie (co za tym idzie, ciągła obawa, że zostanie się porzuconym na rzecz "lepszego modelu")
- samemu bycie nie w porządku, lubowanie się w kłamstwie (stąd i narastający strach, że i inni tak czynią)?
Awatar użytkownika
ainaki
ASiołek
Posty: 63
Rejestracja: 13 sty 2013, 22:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: 5 języków miłości

Post autor: ainaki »

W moim przypadku intelekt i słowa zdecydowanie przewyższyły wszelkie inne "języki"! Bardzo interesujący test i dziękuję za podrzucenie go, bo teraz mam większa motywację na zgłębienie tematu ^^
ODPOWIEDZ