Osobość borderline- prośba o diagnozę
Osobość borderline- prośba o diagnozę
Ktoś ostatnio mi powiedział, że moje zachowania na to wskazują. Może ktoś kto zna temat tu napisze kilka słów. Ogólnie to od gdzieś 5-7 lat (wcześniej też, ale nie aż tak) straszliwie przywiązuje się do ludzi (głownie do kobiet ale nie tylko), uwielbiam się przytulać do kobiet ale tak lekko nachalnie, wtedy czuję się dobrze. Oczekuję silnych relacji, dużej częstotliwości spotkań i jestem lekko zaborczy . Wynika to ze strachu i niskiej samooceny. Mam kompleksy, np. z powodu niskiego wzrostu, brzydkiej twarzy itd. W wieku 36 lat nigdy nie miałem kobiety. Nawet chyba na poważnie nigdy się nie całowałem. Za to lubię często całować kobiety w czoło lub policzek, tak po bratersku. Mocno zdziecinniałem przez alko i np. niskie kobiety nazywam krasnoludkami, takie lekko zaokrąglone misiami i chyba uchodzę za kogoś lekko walniętego, ech. Lubię też czuć, że opiekuję się kimś, dlatego mam słabość do osób słabszych psychicznie, z problemami. Moje jedyne relacje które przetrwały to raptem 5-6 kolegów, głównie oparte na piciu alkoholu, gadaniu o piłce, muzyce itd. Tzn one też osłabły bo kilku się ożeniło, niektórzy non stop pracują.
- Karolina z Księżyca
- pASibrzuch
- Posty: 206
- Rejestracja: 18 mar 2022, 08:40
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Kontakt:
Re: Osobość borderline- prośba o diagnozę
To dość trudny temat, by ktoś napisał Ci, że masz bądź nie masz tej przypadłości. Nie jest się w stanie zdiagnozować przez umieszczony post, czy faktycznie tak jest czy nie. Osobiście nie mam wiedzy ani kompetencji na ten temat.
Jeśli uważasz, czujesz, że to Cię przerasta, udaj się do specjalisty. Wykwalifikowana osoba zawsze będzie mogła coś poradzić.
Jeśli uważasz, czujesz, że to Cię przerasta, udaj się do specjalisty. Wykwalifikowana osoba zawsze będzie mogła coś poradzić.
Ace & proud
Miłego dnia
Miłego dnia
Re: Osobość borderline- prośba o diagnozę
Wierzę że bardziej od specjalisty może pomóc przyjaciel. O tym, że pomóc może mi tylko specjalista słyszę od lat. Trochę to smutne Zawsze myślałem, że od tego ma się przyjaciół.
- Karolina z Księżyca
- pASibrzuch
- Posty: 206
- Rejestracja: 18 mar 2022, 08:40
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Kontakt:
Re: Osobość borderline- prośba o diagnozę
Przyjaciele nie załatwią wszyskiego. Oczywiście mogą wspomóc, wesprzeć, ale jak sam wiesz zbudowanie silnej, trwałej relacji i zaufania wymaga czasu. I nie zawsze też przydarza się to od razu, ot tak.
Poznawanie ludzi, szukanie mają wpisane w siebie drobne "porażki", ale nie można po jednej stwierdzić, że ludzie są źli, fałszywi albo, że z nami jest coś nie tak, bo nie możemy znaleźć przyjaciół.
Poznawanie ludzi, szukanie mają wpisane w siebie drobne "porażki", ale nie można po jednej stwierdzić, że ludzie są źli, fałszywi albo, że z nami jest coś nie tak, bo nie możemy znaleźć przyjaciół.
Ace & proud
Miłego dnia
Miłego dnia
- ciasteczkowa
- starszASek
- Posty: 42
- Rejestracja: 22 sie 2017, 15:50
Re: Osobość borderline- prośba o diagnozę
Zdiagnozować Cię może tylko specjalista. Słyszałam ostatnio, że BPD może samoistnie minąć po 35-40 r.ż
ciasteczkowa {
love: yes, straight;
sex: no;
kids: no;
}
love: yes, straight;
sex: no;
kids: no;
}
Re: Osobość borderline- prośba o diagnozę
Mam takie dziwne wrażenie, że gdyby kobiety wiedziały jakie miałem ciężkie życie to dwa razy by się zastanowiły zanim dadzą mi bezsensowną nadzieję. To jest najgorsze. W moim wieku albo tak albo nie, najgorsza jest ta kurtuazja w stylu jesteś fajny, ale.....
-
- ciAStoholik
- Posty: 320
- Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57
Re: Osobość borderline- prośba o diagnozę
Polecam pójście do psychoterapeuty. Po pierwsze diagnozując przez post na forum ktoś może zrobić Ci krzywdę pod postacią tego, że zrobisz sobie z borderline wymówkę dla swoich zachowań. Po drugie jest to tak złożone zaburzenie osobowości, że i kilka godzin konsultacji braknie, aby mieć pewność co do diagnozy, a co dopiero jeden post na forum. Ja jestem w terapii od marca i nadal wiele rzeczy jest płynnych.
Ponadto warto iść do psychoterapeuty z tego względu, że jeśli faktycznie masz border to nauczysz się go obsługiwać, bo jako dorośli ludzie musimy to zrobić, żeby komfortowo żyć. Twoje stwierdzenia typu, że gdyby kobiety wiedziały jakie miałem ciężkie życie etc wskazują na to, że naprawdę potrzebujesz pomocy i to nie przyjaciół, a specjalisty. Wszak to od Ciebie zależy jak wygląda Twoje życie, a nie od tego jak postrzegają Cię inni ludzie. Każdy miał w życiu ciężko, pytanie co z tym zrobi.
Sama przewalam terapię, bo chcę komfortowo żyć i naprawdę polecam Ci tę drogę, a nie szukanie akurat w tej kwestii porad w internecie. Dodatkowo jeśli twierdzisz, że coś jest u Ciebie nie halo z zachowaniem to zastanowiłabym się nad tym alkoholem, bo robi sieczkę z biochemii mózgu i ciężko jest ustalić co faktycznie jest z Tobą, a co jest wynikiem używania.
Na takim etapie na jakim jesteś czyli chyba czujesz, że coś jest nie halo skoro zadajesz sobie i innym takie pytania masz dwa wyjścia: pójście po pomoc albo zatopienie się w marazmie, że świat i ludzie są źli. Zdecydowanie polecam pierwszą drogę.
Trzymam kciuki i pozdrawiam ciepło.
Ponadto warto iść do psychoterapeuty z tego względu, że jeśli faktycznie masz border to nauczysz się go obsługiwać, bo jako dorośli ludzie musimy to zrobić, żeby komfortowo żyć. Twoje stwierdzenia typu, że gdyby kobiety wiedziały jakie miałem ciężkie życie etc wskazują na to, że naprawdę potrzebujesz pomocy i to nie przyjaciół, a specjalisty. Wszak to od Ciebie zależy jak wygląda Twoje życie, a nie od tego jak postrzegają Cię inni ludzie. Każdy miał w życiu ciężko, pytanie co z tym zrobi.
Sama przewalam terapię, bo chcę komfortowo żyć i naprawdę polecam Ci tę drogę, a nie szukanie akurat w tej kwestii porad w internecie. Dodatkowo jeśli twierdzisz, że coś jest u Ciebie nie halo z zachowaniem to zastanowiłabym się nad tym alkoholem, bo robi sieczkę z biochemii mózgu i ciężko jest ustalić co faktycznie jest z Tobą, a co jest wynikiem używania.
Na takim etapie na jakim jesteś czyli chyba czujesz, że coś jest nie halo skoro zadajesz sobie i innym takie pytania masz dwa wyjścia: pójście po pomoc albo zatopienie się w marazmie, że świat i ludzie są źli. Zdecydowanie polecam pierwszą drogę.
Trzymam kciuki i pozdrawiam ciepło.
Zawsze znajdzie się odpowiednia filozofia do braku odwagi.
Re: Osobość borderline- prośba o diagnozę
Myślę o tym, ale trudno o wizytę u specjalisty jak się tym ludziom nie ufa. 20 lat temu byłem jak jeszcze chodziłem do szkoły średniej i ta wizyta nic mi nie pomogła. Potem było kilka lat dobrych dla mnie, ale jak przyszedł kryzys to trwa już z 10 lat. Różne były tego powoy i problemy z pracą i w życiu osobistym, ogólny marazm. Nie wiem czy chciałobymi się o tym opowiadać komuś kogo nie znam. Raczej psychiatrze niż psychologowi, bo to nawet nie są lekarze. Za dużo się tego wszystkiego nazbierało. Narazie liczę, że coś wokół mnie się poprawi i czasy może lekko zwolnią.