Ciekawe mogłoby to być zadanie na jakiś konkurs językowy. Muszę przekazać Twój pomysł naszej polonistce - ona lubi takie zabawy słowemDZIEWICA8 pisze:Wszystko na "za":
Zajączek zagląda za zakrzaczenia zaczynające zakonny zagon, zauważa zaróżowione zawilce zarastające zagon zakonny. Zadowolony zajączek zaczyna zajadać zawilce. Zakonnik zauważył zajączka zajadającego
zawilce.
-Zajadaj, zajadaj, zajączku! - zawołał zakonnik.
DZIEWICA8
ZABAWNE
Re: Zabawne
Panie, co oznacza to, czym mnie doświadczasz...
Uwierz w siebie!
- nie mogę
- dlaczego?
- jestem ateistą
Laska miała ściągi po miniówka, nauczyciel podchodzi i mówi:
"jako mężczyzna nie mogę, jako nauczyciel muszę"
i jej delikatnie podwija to mini, bo widział, że ściąga a laska mu
"jako uczennica nie mogę, jako kobieta muszę"
i sru.. mu w twarz.
Zdecydowałem się. chcę mieć pracę, gdzie chodzi się w garniturze.
- dzisiaj wracałem z egzaminu w garniaku i wszyscy jakoś tak inaczej na mnie patrzyli. Nie jak na studenta-darmozjada, ale kogoś na poziomie, nawet żule z jakąś taką większą pokorą o kasę prosiły..
Moja nowa praca bardzo mi się podoba. Zawsze chciałem jeździć do roboty w garniturze i czarnym mercedesem.
- A gdzie pracujesz?
- W zakładzie pogrzebowym!
- nie mogę
- dlaczego?
- jestem ateistą
Laska miała ściągi po miniówka, nauczyciel podchodzi i mówi:
"jako mężczyzna nie mogę, jako nauczyciel muszę"
i jej delikatnie podwija to mini, bo widział, że ściąga a laska mu
"jako uczennica nie mogę, jako kobieta muszę"
i sru.. mu w twarz.
Zdecydowałem się. chcę mieć pracę, gdzie chodzi się w garniturze.
- dzisiaj wracałem z egzaminu w garniaku i wszyscy jakoś tak inaczej na mnie patrzyli. Nie jak na studenta-darmozjada, ale kogoś na poziomie, nawet żule z jakąś taką większą pokorą o kasę prosiły..
Moja nowa praca bardzo mi się podoba. Zawsze chciałem jeździć do roboty w garniturze i czarnym mercedesem.
- A gdzie pracujesz?
- W zakładzie pogrzebowym!
Ostatnio zmieniony 5 lut 2009, 15:10 przez Miglanc, łącznie zmieniany 6 razy.
Pesymista to osoba, która z dwojga złego wybiera obydwa.
Teksty kolegi z pracy mojej mamy:
Siedzi dziewczyna przy kompie. Na tłustym tyłku ma biodrówki, z których przy najmniejszym pochyleniu wyłażą jej stringi i "przedziałek". Marek patrzy na to i mówi: "Ojej... Ile śniegu jej tam musi napadać..."
Ogólna beka, jak to pod koniec dnia. Nagle Marek na siłę robi poważną minę i mówi: "Bądźmy poważni - śmiejmy się cicho."
Basia i Marek spieszą się gdzieś.
Basia: Marek, chodź szybciej.
Marek: Ja idę powoli, ale za to dokładnie.
Siedzi dziewczyna przy kompie. Na tłustym tyłku ma biodrówki, z których przy najmniejszym pochyleniu wyłażą jej stringi i "przedziałek". Marek patrzy na to i mówi: "Ojej... Ile śniegu jej tam musi napadać..."
Ogólna beka, jak to pod koniec dnia. Nagle Marek na siłę robi poważną minę i mówi: "Bądźmy poważni - śmiejmy się cicho."
Basia i Marek spieszą się gdzieś.
Basia: Marek, chodź szybciej.
Marek: Ja idę powoli, ale za to dokładnie.
"This is not about sex
We all know sex sells and the whole world is buying..."
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
We all know sex sells and the whole world is buying..."
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Jezu, czy ten śnieg kiedyś przestanie padać? A to na rozgrzewkę.
20°C Grecy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).
15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).
10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.
5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.
0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje. Irlandki zakładają sandałki na obcasie 15 cm i sukienki bez ramion.
-1°C Irlandia jest sparaliżowana klęską żywiołową i ogłasza, że to nie ma znaczenia, bo 1 lutego zaczęła się irlandzka wiosna.
- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa.
- 10°C Planujesz urlop w Australii.
- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.
- 17.9°C W Nowym Jorku właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.
- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie.
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli.
Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.
- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70°C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii.
Rosjanie zakładają uszanki.
- 80°C Prawnicy włożyli ręce we własne kieszenie.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są nie w humorze.
- 273°C Zero absolutne, zamiera ruch cząsteczkowy. Rosjanie zakładają walonki.
- 295°C Wymiera 90% ludzkości. Rosyjska reprezentacja zostaje mistrzem świata w piłce nożnej.
20°C Grecy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).
15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).
10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.
5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.
0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje. Irlandki zakładają sandałki na obcasie 15 cm i sukienki bez ramion.
-1°C Irlandia jest sparaliżowana klęską żywiołową i ogłasza, że to nie ma znaczenia, bo 1 lutego zaczęła się irlandzka wiosna.
- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa.
- 10°C Planujesz urlop w Australii.
- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.
- 17.9°C W Nowym Jorku właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.
- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie.
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli.
Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.
- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70°C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii.
Rosjanie zakładają uszanki.
- 80°C Prawnicy włożyli ręce we własne kieszenie.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są nie w humorze.
- 273°C Zero absolutne, zamiera ruch cząsteczkowy. Rosjanie zakładają walonki.
- 295°C Wymiera 90% ludzkości. Rosyjska reprezentacja zostaje mistrzem świata w piłce nożnej.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?
Jednego, aby zmienić żarówkę i napisać, że żarówka została zmieniona.
Czternastu, którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym, jak inaczej można było to zrobić.
Siedmiu, którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki.
Jednego, który przeniesie temat do działu „Oświetlenie”.
Dwóch, którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu „Elektryka”.
Siedmiu, którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki.
Pięciu, którzy pojadą tym, co wytykali błędy.
Trzech, którzy poprawią te błędy.
Sześciu, którzy będą się kłócić czy pisze się „żarówka”, czy „rzarówka” i sześciu, którzy powiedzą im, że są głupi.
Dwóch profesjonalnych elektryków, którzy poinformują wszystkich, że mówi się „lampa”.
Piętnastu wszechwiedzących, którzy twierdzą, że siedzieli w tym temacie i mówi się „żarówka”.
Dziewiętnastu, którzy napiszą, że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach.
Jedenastu, którzy obronią temat mówiąc, że wszyscy używają żarówek, więc temat pasuje.
Trzydziestu sześciu, którzy będą debatować, która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe.
Siedmiu, którzy podeślą linki, gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek.
Czterech, którzy napiszą, że te linki nie działają i podeślą nowe.
Trzynastu, którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: „Ja też” /„Zgadzam się”.
Pięciu, którzy napiszą, że odchodzą z forum, bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek.
Czterech, którzy napiszą że: „BYŁO!”.
Trzynastu, którzy napiszą żeby szukać, zanim napisze się kolejne pytania o żarówki.
Jednego, który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.
Jednego, aby zmienić żarówkę i napisać, że żarówka została zmieniona.
Czternastu, którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym, jak inaczej można było to zrobić.
Siedmiu, którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki.
Jednego, który przeniesie temat do działu „Oświetlenie”.
Dwóch, którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu „Elektryka”.
Siedmiu, którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki.
Pięciu, którzy pojadą tym, co wytykali błędy.
Trzech, którzy poprawią te błędy.
Sześciu, którzy będą się kłócić czy pisze się „żarówka”, czy „rzarówka” i sześciu, którzy powiedzą im, że są głupi.
Dwóch profesjonalnych elektryków, którzy poinformują wszystkich, że mówi się „lampa”.
Piętnastu wszechwiedzących, którzy twierdzą, że siedzieli w tym temacie i mówi się „żarówka”.
Dziewiętnastu, którzy napiszą, że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach.
Jedenastu, którzy obronią temat mówiąc, że wszyscy używają żarówek, więc temat pasuje.
Trzydziestu sześciu, którzy będą debatować, która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe.
Siedmiu, którzy podeślą linki, gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek.
Czterech, którzy napiszą, że te linki nie działają i podeślą nowe.
Trzynastu, którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: „Ja też” /„Zgadzam się”.
Pięciu, którzy napiszą, że odchodzą z forum, bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek.
Czterech, którzy napiszą że: „BYŁO!”.
Trzynastu, którzy napiszą żeby szukać, zanim napisze się kolejne pytania o żarówki.
Jednego, który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
http://www.ratunku-co-robic.ownlog.com/ ... tarze.html
Łomatko, jak się tak przyjrzeć, to punkty: 1, 2, 6, 7, 8, 9, 16, 17, 19, 30 dotyczą też mnie Straszne
Łomatko, jak się tak przyjrzeć, to punkty: 1, 2, 6, 7, 8, 9, 16, 17, 19, 30 dotyczą też mnie Straszne
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Kiedyś widziałem już bardzo podobną ulotkę, tyle, że w wersji tekstowej.
W pierwszej chwili zamurowało mnie, później zareagowałem śmiechem, aż w końcu nadeszła pora na refleksję. ,,Że też tacy hipokryci i fanatycy przetrwali do 21 wieku"
W pierwszej chwili zamurowało mnie, później zareagowałem śmiechem, aż w końcu nadeszła pora na refleksję. ,,Że też tacy hipokryci i fanatycy przetrwali do 21 wieku"
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
A mi się wydaje, że właśnie nie ma ciemnoty. Jakby była to by faktycznie ludzie się stosowali do tego o czym napisano na ulotce- nie uprawialiby sztuk walki, nie czytali horoskopów itd, a wiem, że nawet wierzący ludzie to robią. Osobiście wątpię, że są tacy. Owszem- kościół może chciałby tą ciemnotę narzucić, ale do średniowiecza to już raczej nie wrócimy
Sex jest przereklamowany...
Problem w tym, że jak ktoś bezkrytycznie słucha tego co mówią z ambony, to wierzy te pierdoły. Znajomy opowiadał, że jak jego katechetka dostała materiały z parafii, tego typu co ulotki o gothach, to zaczęła na niego krzywo patrzeć i sugerowała mu żeby powierzył swoje życie Bogu i nie narażał się na działanie mocy szatańskich np. koszulkami muzycznymi. Różni są ludzie.
Tak samo zdarzyło mi się przeczytać numer Pani Domu gdzie do redakcji trafiły listy od młodych ludzi, którzy po artykule z poprzedniego numeru pisali, że ich rodzice im przestali ufać. Ponoć w tym materiale charakteryzowali społeczność narkomanów, którzy wyróżniają się tym, że słuchają ciężkiej muzyki i chodzą ubrani w ciemne kolory, faceci maja długie włosy.
Wszystko zależy od ludzi. Jeżeli ktoś nie ma dystansu i widzi bezgraniczny autorytet w księdzu czy "ekspertach" babskich pisemek to tak wychodzi.
Tak samo zdarzyło mi się przeczytać numer Pani Domu gdzie do redakcji trafiły listy od młodych ludzi, którzy po artykule z poprzedniego numeru pisali, że ich rodzice im przestali ufać. Ponoć w tym materiale charakteryzowali społeczność narkomanów, którzy wyróżniają się tym, że słuchają ciężkiej muzyki i chodzą ubrani w ciemne kolory, faceci maja długie włosy.
Wszystko zależy od ludzi. Jeżeli ktoś nie ma dystansu i widzi bezgraniczny autorytet w księdzu czy "ekspertach" babskich pisemek to tak wychodzi.
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"