A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: Patryk »

Temat głównie dla panów ale nie tylko.W pełni żartobliwy jak co :D Nom głównie dla panów jako że to domena kobiet wspominanie:kiedyś byłeś bardziej romantyczny,kiedyś było więcej kwiatów :mrgreen: Każde lub niemal każde niewinne męskie stworzenie kiedyś to słyszało.Podzielmy się między sobą spostrzeżeniami o tym powszechnym społecznym kobiecym zjawisku :mrgreen: Ciekaw jestem również zdania płci przeciwnej :P
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:29 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: Patryk »

A w stronę mężczyzn wykonujesz jakieś romantyczne gesty?
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:29 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: melodia »

Patryk pisze:kiedyś byłeś bardziej romantyczny
Baa... większość jest romantycznym, no i w ogóle- cuda, dziwy na samym początku relacji :mrgreen: nieco ostające od reali :p sztuką jest utrzymać ten stan, a to nie lada wyzwanie. :aniol: Owa większość Panów po tygodniach/ miesiącach powoli zaczyna być sobą i romantyczność odchodzi w dal! :diabel:

Generalnie, Patryczku, nie ma czym się przejmować. Kobiety lubią spontanicznie sobie pomarudzić czasem (facety też zresztą, ale to zazwyczaj na kobiety spada cała wina- życie :mrgreen: ). Ważne, żeby owe "kiedyś byłeś..." nie miało wpływu, nie zakłócało uczucia do drugiej Osoby, bo wtedy to byłby problem ;)
Podzielmy się między sobą spostrzeżeniami o tym powszechnym społecznym kobiecym zjawisku


Nie ma dymu bez ognia, nenenene :P
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:33 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: Patryk »

wyrwana_z_kontekstu pisze: A w stronę mężczyzn wykonujesz jakieś romantyczne gesty?



Podaj przykład takiego zachowania, bo to przechodzi moje pojęcie. :roll:
No też właśnie utarty jest schemat że kobieta oczekuje na romantyzm mężczyzny jako że to on powinien być rycerzem na białym koniu z różą okazującym romantyzm przy huku armat.I oczekuje i oczekuje..
A choćby zaprosić i pójść z kimś razem na spacer.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: Patryk »

Droga Melodio :D A dlaczego faceci(mi znani) nie mówią swoim kobietom:kiedyś byłaś bardziej romantyczna nananana.Dlatego,że są tak idealne czy dlatego że mniej się doszukujemy i skupiamy się na sobie a nie ciągłej analizie partnerki? :D Może lepiej dostrzegamy mały codzienny romantyzm,a że nie potraficie jeździć na rumaku jak my nie wymagamy pokazów skoków przez płotki,galopów salt i innych ku zaspokojeniu naszego męskiego ego:P A może po prostu mamy piwo,które zaspokaja nasze potrzeby przez co mniej marudzimy :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 28 lut 2013, 21:17 przez Patryk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:34 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: Patryk »

Być w związku żeby móc pójść na spacer?neeeeee
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:33 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: Patryk »

Wiesz no najpierw jakoś kogoś trzeba zapoznać żeby nie był obcy :P Ale odchodzimy od tematu czyli marudzenia na marudzenie kobiet.Gdzie te chłopy na forum??????? :mrgreen:
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:32 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 2 razy.
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: melodia »

Patryk pisze:A dlaczego faceci(mi znani) nie mówią swoim kobietom:kiedyś byłaś bardziej romantyczna nananana.Dlatego,że są tak idealne czy dlatego że mniej się doszukujemy i skupiamy się na sobie a nie ciągłej analizie partnerki?
To nie jest analiza, tylko zwyczajne zauważenie lekkiego faktu :P Poza tym [faceci] mają pretensje i ciągłe wypominanie za kobiece "kiedyś byłeś", a nie prościej pozostać sobą od samego początku? Prościej :mrgreen: A nie tam grać kogoś, kim się nie jest :P Kobiety są delikatne, wrażliwe, więc dostrzegają takie zmiany. Czy robią z tego powodu awantury? Raczej nie :aniol: Tylko faceci nie potrafią się do tego przyznać, żeby ich -jak to nazwałeś "ego-" nie doznało najmniejszego usterku, nenene :P

Pozdrawiam, Koleżkę :wink:
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: A kiedyś...a kiedyś..za górami za lasami:))))

Post autor: Patryk »

Być może kobiety mają skłonność do idealizowania na początku znajomości a okres kiedy zauważają że rycerz lubi czasem poleżeć zamiast śpiewać serenady uznają jako zmianę u ów rycerza.No jak to przecież kiedyś śpiewałby tylko serenady.Zmienił się :mrgreen:
Wyłania się tu również nie znajomość męskiej psychiki.Najprostszą metodą sprawienia aby rycerz leżał a nie śpiewał serenady jest regularne powtarzanie mu że kiedyś tylko śpiewał serenady.
ODPOWIEDZ