Trwałość związków

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Libra

Re: Trwałość związków

Post autor: Libra »

satyamevajayate pisze: Dobry partner to pasujący partner.
Katolik dla katoliczki,
ateista dla ateistki,
wege dla wege,
wielbiciel dzieci dla wielbicielki dzieci
childfree dla childfree
asex dla asexa
etc.
Pasować do siebie można mimo różnic w wyżej wymienionych kwestiach.
satyamevajayate
łASuch
Posty: 155
Rejestracja: 12 lip 2013, 19:28

Re: Trwałość związków

Post autor: satyamevajayate »

Jasne że tak.

Choć childfree z pragnieniem posiadania dzieci pogodzić się nie da :D
Libra

Re: Trwałość związków

Post autor: Libra »

Da się. Mówi się "idź i sie narób dzieciorów na boku"- i wilk syty i owca bezdzietna.
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Trwałość związków

Post autor: Wicherek »

satyamevajayate pisze: Dobry partner to pasujący partner.
Katolik dla katoliczki,
ateista dla ateistki,
wege dla wege,
wielbiciel dzieci dla wielbicielki dzieci
childfree dla childfree
asex dla asexa
etc.
Tu się zgadzam ;)
Moje 2 poprzednie związki zakończyły się z powodu niezgodności w najważniejszych kwestiach. Bo jak można pogodzić chęć jednej osoby do seksu i dzieci z totalną niechęcią tej drugiej?
Tak więc receptą na udany związek wydaje się znalezienia swojego męskiego sobowtóra, a w przypadku mężczyzn żeńskiego :)
Sprawdziłam na własnym przykładzie. To działa!
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Libra

Re: Trwałość związków

Post autor: Libra »

A na moim przykładzie nie zadziałało. Miałam ja faceta z którym i bez słów się dogadywałam(taka ja, tylko z penisem, i brodaty) i skądś wiedziałam, że będzie dzwonił lub pisał bo chwile przed tym brałam telefon w łapę, ale ja troszeczku popaprana emocjonalnie, on popaprany do sześcianu i łojajeniemoge co się działo. Może to dlatego, że sama siebie srednio trawię, wiec związek z kimś kto jest prawie taki sam jak ja, tylko bardziej rozchwiany to katorga była ;)


Teraz sobie sprawnie egzystuje z chłopakiem który moim klonem nie jest, ale mimo różnic i tak nadajemy na tych samych falach. Pasja jest wspólna :)
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Trwałość związków

Post autor: dimgraf »

Pasja jest wspólna
Wspólna pasja sporo daje i często ludzi zbliża.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Trwałość związków

Post autor: Wicherek »

dimgraf pisze:
Pasja jest wspólna
Wspólna pasja sporo daje i często ludzi zbliża.
No jest to dobry punkt zaczepienia, od którego można zacząć znajomość, a potem już się sama rozwinie.
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
ODPOWIEDZ