Zagadka matematyczna

[dimgraf]

Miłego analizowania

[Libra]

Albo jako sklepowa z kilkuletnim stażem i wieloma, gorszymi "zamotkami" okołokasowymi jakim poddają mnie klienci powinnam być poza konkurencją, albo jest bardziej podchwytliwe niż myślę Nie piszę swojego toku myślenia może, niech inni się pobawią.

Chociaż mnie kusi

[melodia]

Mi tam wyszedł błąd w zadaniu! 48,5zł x2 zamiast 49zł x2? I wtedy wychodzi 97 dopiero. W sumie to jako ułom matematyczny nie powinnam się wypowiadać, ale tam...

[Libra]

wycięłam, bawta sie kto nie widział

[dimgraf]

Librencjo psujesz zabawę. My też w pracy to rozgryźliśmy ale w inny sposób ale zagwozdka dobra na rozkminę.

[Libra]

Trza było mówić, że kasjerkom i sklepowym won z tego wątku Gorsze zagwozdki nieraz mam na codzień "na żywo", a jak jest sezon kilkanaście razy dziennie
Dlatego rozgryzłam od razu

[dimgraf]

No to żeby temat nie umarł to zarzuć tu czasem byśmy się mogli pogłowić.

[Libra]

Usunęłam swój wpis- kto nie widział, niech się bawi


dimgraf, dzięki Ci- wyłuszczyłeś mi, że w czymś jestem dobra W pracy jak ktoś się, lub ktoś kogoś przy kasie zamota to mnie wołają - chyba nie jestem takim nieużytkiem za jakiego się mam

[migel]

Zrobiłem całkę oznaczoną ze 100 i niewiadomą, ale coś źle wyszło...chyba muszę zmienić granice całkowania

[evika]

To może ja spróbuję będzie masło maślane ale może ktoś zrozumie
97 zł:2 (dwóch rodziców)daje 48,5zł plus 1zł który im oddaje wynosi razem 49,5 na osob€ plus moje 0,50 gr. które
kazdemu z rodziców jestem winna z mojej zatrzymanej złotówki daje razem 50 zł
czyli prostując pożyczając od każdego rodzica 50 zł i oddając im złotówkę przy czym zatrzymując jedną z nich sobie tak naprawdę nie jestem im winna 49 zł tylko 49,5 zł