Parę pytań od nowego :)

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
karak
bobASek
Posty: 3
Rejestracja: 29 gru 2013, 23:12

Parę pytań od nowego :)

Post autor: karak »

Witam. Jestem nowy w temacie, że tak powiem. Zastanawiam się nad paroma kwestiami.

Mam 20 lat. Od 16 roku życia identyfikowałem się z osobami homoseksualnymi. Nie rozwodząc się nad tym za bardzo, (bo chyba mniej więcej każdy wie jak wygląda seks dwóch facetów) stwierdziłem, że seks mnie nie interesuje. Tylko tu pojawia się mały problem. Lubię pieszczoty, całowanie, przytulanie, które mogą mnie doprowadzić do orgazmu. Nie lubię "seksu ostatecznego", czego zazwyczaj inne osoby ode mnie wymagały.

Byłbym w stanie zrezygnować ze wszystkiego oprócz takiej normalnej codziennej bliskości typu buziak, przytulenie. Zastanawiam się czy mam w ogóle zastanawiać się nad tym "kim jestem?" i próbować przypisać siebie do jakiejś grupy czy zaakceptować to co jest i szukać osoby, z którą mógłbym stworzyć związek. Myślicie, że to jest realne np. na tym forum? Czytając niektóre wątki zwróciłem uwagę na wpisy w stylu "całowanie mnie odrzuca i związek tak, ale na pół metra od siebie". Oczywiście nie piszę tego z żadnym wyrzutem czy kpiną. Zastanawiam się po prostu czy jeśli bliskość w w/w sensie mi odpowiada to czym mogę w jakimś stopniu powiedzieć o sobie, że jestem aseksualny?

Chciałbym też wiedzieć czy macie np. przyjaciół wśród osób seksualnych? Chodzicie z nimi na imprezy, do kina? Czy wolicie skupiać się na znajomościach z osobami aseksualnymi i to wśród nich znajdujecie oparcie?

Z góry dziękuje za zrozumienie i odniesienie się do jakiejkolwiek z moich wypowiedzi.
Pozdrawiam K. : )
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Parę pytań od nowego :)

Post autor: klapouchy »

Nie ma co się zastanwiać nad definicjami. Szukaj faceta z którym bedzie Ci dobrze i tyle. Tak naprawde to chyba nikt nie wie co to jest 100% aseksualizm. Być może czegos takiego w ogóle nie ma.
migel
ciAStoholik
Posty: 349
Rejestracja: 8 sty 2013, 16:28

Re: Parę pytań od nowego :)

Post autor: migel »

NIE popełniaj tego błędu co ja!!! Jak nie lubisz seksu, to nie szukaj typowo seksualnej osoby. Ja związałem się z facetem seksualnym, ale mimo wszystko go kocham i nie mogę go rzucić - z powodu seksu.
Albo seks jest, wtedy wiążesz się z kim chcesz, albo go nie ma wcale i szukasz aseksualnego, lub kogoś kto nie ma wysokiego libido.
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Parę pytań od nowego :)

Post autor: Wicherek »

karak pisze: Byłbym w stanie zrezygnować ze wszystkiego oprócz takiej normalnej codziennej bliskości typu buziak, przytulenie. Zastanawiam się czy mam w ogóle zastanawiać się nad tym "kim jestem?" i próbować przypisać siebie do jakiejś grupy czy zaakceptować to co jest i szukać osoby, z którą mógłbym stworzyć związek. Myślicie, że to jest realne np. na tym forum? Czytając niektóre wątki zwróciłem uwagę na wpisy w stylu "całowanie mnie odrzuca i związek tak, ale na pół metra od siebie". Oczywiście nie piszę tego z żadnym wyrzutem czy kpiną. Zastanawiam się po prostu czy jeśli bliskość w w/w sensie mi odpowiada to czym mogę w jakimś stopniu powiedzieć o sobie, że jestem aseksualny?
Myślę, że możesz :) Też bardzo lubię przytulanie i całowanie, co nie oznacza że dążę do czegoś więcej. Fajnie jest tak zwyczajnie poczuć bliskość partnera.
karak pisze: Chciałbym też wiedzieć czy macie np. przyjaciół wśród osób seksualnych? Chodzicie z nimi na imprezy, do kina? Czy wolicie skupiać się na znajomościach z osobami aseksualnymi i to wśród nich znajdujecie oparcie?
I z tymi i z tymi się przyjaźnię. Tyle, że z każdym mam inny temat do rozmów. Z seksualnymi nie rozmawiam o seksie (mimo ze nie wiedzą, a nawet nie domyślają się kim jestem :P), a o wszystkim innym jak najbardziej.
Co do o asów, to też mam paru w swoich szeregach. Początkowo byli taką jakby grupą wsparcia, teraz są po prostu przyjaciółmi :)
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Awatar użytkownika
zazu24
AS gaduła
Posty: 423
Rejestracja: 16 sty 2013, 11:00
Lokalizacja: Śląsk

Re: Parę pytań od nowego :)

Post autor: zazu24 »

karak pisze:Chciałbym też wiedzieć czy macie np. przyjaciół wśród osób seksualnych? Chodzicie z nimi na imprezy, do kina? Czy wolicie skupiać się na znajomościach z osobami aseksualnymi i to wśród nich znajdujecie oparcie?
Mam przyjaciół tak GIGA seksualnych, że aż sama się dziwię, że się z nimi przyjaźnię :lol: Nigdy nie ukrywali, że lubią seks, a ja nigdy nie ukrywałam, że mnie to nie interesuje/brzydzi/odrzuca, skreśl fałszywe. Ale czy nie na tym polega przyjaźń, że lubimy się, mimo różnic? :wink: Nigdy się dzięki temu ze sobą nie nudzimy.
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Awatar użytkownika
Aenyeweddien
pASibrzuch
Posty: 264
Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Parę pytań od nowego :)

Post autor: Aenyeweddien »

Definicją aseksualizmu jest tylko nie odczuwanie popędu seksualnego do którejkolwiek z płci. Żadnych innych warunków nie ma. To tylko użyteczne słowo do komunikowania swojego stanu, a nie jakiś tytuł, czy order, którego ktoś musi ci udzielić ;) Testu na stopień aseksualności też nie ma, choć zawsze jacyś elitaryści się znajdą żeby ci udowodnić, że oni są bardziej niż ty.

Ja problemu z przytulaniem czy całowaniem chyba nie mam ale to kwestia zaufania do drugiej osoby. Bo w sumie moje eksperymenty do tej pory temu przeczą... ale zdecydowanie nie było w tych relacjach (nie mylić ze związkami, to nie były żadne związki) zaufania. Jest jedna osoba, pod której dotykiem się nie wykręcam psychicznie na drugą stronę ale poziom zaufania między nami jest naprawdę nieziemsko wysoki. Ale z drugiej strony rozumiem wszystkich tych, którzy piszą, że nie lubią całowania i przytulania. Tak mają i już. Nie czyni to nikogo mniej lub bardziej aseksualnym, to zupełnie osobna cecha.

Oczywiście, że mam przyjaciół wśród seksualnych. A może raczej... nie pytałam ich o orientację nigdy :D Ani o to jak często się kochają. Zakładam, że są seksualni, znam ich z reala, nie z tego forum. Ale jak ktoś z nich mi powie, że jest aseksualny to absolutnie niczego to nie zmieni. Bo ja ich lubię za całokształt, nie za ich seksualność lub jej brak.
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Re: Parę pytań od nowego :)

Post autor: DZIEWICA8 »

Trudno mi powiedzieć coś jednoznacznie, jeśli piszesz, że lubisz pieszczoty, pocałunki. Lubisz czyli sprawia ci to przyjemność, potrzebujesz tego, robisz to. Pieszczoty i pocałunki, to przecież też jakaś forma seksu. A może wcale nie jesteś homoseksualny, skoro tylko stosunek z innym mężczyzną cię odrzuca, a pocałunki i pieszczoty nie, bo one mogą być takie same również z kobietą.
Jeśli zaś chodzi o moich przyjaciół to ja nie zwracam uwagi na ich seksualność. Właściwie, to większość ludzi z mojego otoczenia żyje w związkach damsko- męskich i zupełnie mi to nie przeszkadza.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
ODPOWIEDZ