Wiesz. Przyjaźń i miłość fajna rzecz jak się na to trzeźwo patrzy niż wyobraża się nie wiadomo co. Akceptacja i pozwolenie komuś żyć własnym życiem, to element przyjaźni a także głębszej przyjaźni jaką jest miłość. Lepiej mniej oczekiwać i wymagać niż za dużo A to właśnie z tym jest największy problem niż praca, przetrwanie i latanie.MrSpock pisze:Możesz zaoferować miłość a to jest bardzo cenna i rzadka rzecz. Jak mi się dziewczyna podoba to mogę z nią spacerować cały dzień i cały czas rozmawiać. Niestety nie ma gdzie poznać takiej dziewczyny. Ludzie w Polsce wydają się być zajęci przetrwaniem a nie przyjaźnieniem się.
Co mogę ofiarować drugiej osobie?
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Na pewno wierność i wstrzemięźliwość seksualną
A tak poważnie mówiąc, nie raz zastanawiałam się nad tym tematem. Ludzie często stawiają oczekiwania innym, albo szukają ideałów, jednocześnie nie przyglądając się zbyt wnikliwie własnej osobie. Ja sama zdaję sobie sprawę z własnej niedoskonałości i swoich wad, dlatego nigdy nie marzyłam o przysłowiowym księciu z bajki. Mało komfortowo i "niepasująco" czułabym się z kimś takim.
A co mogę ofiarować? Na pewno zaufanie, troskę i oparcie w każdej sytuacji. Lubię słuchać innych, pomagać im w miarę możliwości, czasem nawet za bardzo angażuj się emocjonalnie w ich problemy. Dla osób, które są dla mnie ważne potrafiłabym wiele poświęcić, a czas, który z nimi spędzam, nigdy nie jest dla mnie stracony. Dlatego też często zdarza mi się trafiać na emocjonalne pijawki, którym jestem potrzebna do szczęścia tak długo, jak mają problemy (które nierzadko sami sobie stwarzają).
A tak poważnie mówiąc, nie raz zastanawiałam się nad tym tematem. Ludzie często stawiają oczekiwania innym, albo szukają ideałów, jednocześnie nie przyglądając się zbyt wnikliwie własnej osobie. Ja sama zdaję sobie sprawę z własnej niedoskonałości i swoich wad, dlatego nigdy nie marzyłam o przysłowiowym księciu z bajki. Mało komfortowo i "niepasująco" czułabym się z kimś takim.
A co mogę ofiarować? Na pewno zaufanie, troskę i oparcie w każdej sytuacji. Lubię słuchać innych, pomagać im w miarę możliwości, czasem nawet za bardzo angażuj się emocjonalnie w ich problemy. Dla osób, które są dla mnie ważne potrafiłabym wiele poświęcić, a czas, który z nimi spędzam, nigdy nie jest dla mnie stracony. Dlatego też często zdarza mi się trafiać na emocjonalne pijawki, którym jestem potrzebna do szczęścia tak długo, jak mają problemy (które nierzadko sami sobie stwarzają).
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Drugiej połówce mogę ofiarować siebie. W pakiecie całe wnętrze oraz to, co zewnętrzne. Bez negocjacji
Jak się kogoś kocha to kocha się całego człowieka, a nie tylko jego wybrane fragmenty.
Jak ktoś nie chce być w 100% cały dla partnera to nie powinien zawracać mi głowy Nie lubię się dzielić.
Jak się kogoś kocha to kocha się całego człowieka, a nie tylko jego wybrane fragmenty.
Jak ktoś nie chce być w 100% cały dla partnera to nie powinien zawracać mi głowy Nie lubię się dzielić.
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Ja tak chciałem :-/. Niestety, życie mnie otrzeźwiło.
The mind is a labirynth...
-
- łASuch
- Posty: 155
- Rejestracja: 12 lip 2013, 19:28
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Czyli? Bardzo gorzki i enigmatyczny wpis.Ja tak chciałem :-/. Niestety, życie mnie otrzeźwiło.
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Przede wszystkim czas spędzany na różnego typu aktywnościach:
- spacery w rożnych porach dnia i nocy pośród przyrody
- bieganie (jeśli byłaby taka chęć)
- słuchanie muzyki
- granie w gry na PC
- wspólne gotowanie
- rozmowy na wszelakie tematy
- wierność i oddanie ale z uznaniem mojej autonomii
- od czasu degustacja jakiegoś alkoholu
- szczerość
- zrozumienie
- ograniczoną czułość (zimny ze mnie typ, nie ma co ukrywać)
- spacery w rożnych porach dnia i nocy pośród przyrody
- bieganie (jeśli byłaby taka chęć)
- słuchanie muzyki
- granie w gry na PC
- wspólne gotowanie
- rozmowy na wszelakie tematy
- wierność i oddanie ale z uznaniem mojej autonomii
- od czasu degustacja jakiegoś alkoholu
- szczerość
- zrozumienie
- ograniczoną czułość (zimny ze mnie typ, nie ma co ukrywać)
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Wiesz.. Chciałbym uważać tak, że siebie Ale ja nawet uważam, że tego nie warto drugiej osobie dawać jeśli o mnie chodziSłomiany Zapał pisze:Drugiej połówce mogę ofiarować siebie. W pakiecie całe wnętrze oraz to, co zewnętrzne. Bez negocjacji
Jak się kogoś kocha to kocha się całego człowieka, a nie tylko jego wybrane fragmenty.
Jak ktoś nie chce być w 100% cały dla partnera to nie powinien zawracać mi głowy Nie lubię się dzielić.
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Dlaczego?Keri pisze:Wiesz.. Chciałbym uważać tak, że siebie Ale ja nawet uważam, że tego nie warto drugiej osobie dawać jeśli o mnie chodziSłomiany Zapał pisze:Drugiej połówce mogę ofiarować siebie. W pakiecie całe wnętrze oraz to, co zewnętrzne. Bez negocjacji
Jak się kogoś kocha to kocha się całego człowieka, a nie tylko jego wybrane fragmenty.
Jak ktoś nie chce być w 100% cały dla partnera to nie powinien zawracać mi głowy Nie lubię się dzielić.
Może i jest to ujęte w żartobliwym tonie, ale chodziło mi tutaj głównie o wierność, szacunek, lojalność... o te wszystkie rzeczy, które pomagają stworzyć mocną, szczerą więź. Niektórym się udaje.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Co mogę ofiarować drugiej osobie?
Chodzi mi ogólnie o siebie. Charakter osobowość.Słomiany Zapał pisze:Dlaczego?Keri pisze:Wiesz.. Chciałbym uważać tak, że siebie Ale ja nawet uważam, że tego nie warto drugiej osobie dawać jeśli o mnie chodziSłomiany Zapał pisze:Drugiej połówce mogę ofiarować siebie. W pakiecie całe wnętrze oraz to, co zewnętrzne. Bez negocjacji
Jak się kogoś kocha to kocha się całego człowieka, a nie tylko jego wybrane fragmenty.
Jak ktoś nie chce być w 100% cały dla partnera to nie powinien zawracać mi głowy Nie lubię się dzielić.
Może i jest to ujęte w żartobliwym tonie, ale chodziło mi tutaj głównie o wierność, szacunek, lojalność... o te wszystkie rzeczy, które pomagają stworzyć mocną, szczerą więź. Niektórym się udaje.