Czy jest jakiś rodzaj tańca towarzyskiego dla aseksualistów?
o jejku ! z tańcem to przesadzacie,uznając go za wstep do seksu ( nie mówie tu o tym co się wyczynia na parkietach dyskotek).
no jest sztuka ! sport ! bez przesady !!
sami robicie z siebie wyrzutków społecznych!!
poprzez taniec nikt was przeciez do łóżka nie zaciągnie !!
jestem aseksualistką jakby ktos miał wątpliwości ...
no jest sztuka ! sport ! bez przesady !!
sami robicie z siebie wyrzutków społecznych!!
poprzez taniec nikt was przeciez do łóżka nie zaciągnie !!
jestem aseksualistką jakby ktos miał wątpliwości ...
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
Czesc Czarny
Ja tancze ale nie towarzyski
i choc tancze bez parntera
to niektore ruchy pewnie przemawiaja
do widzow w wiadomy sposob ale co tam
dla mnie to jest po prostu TANIEC
jako piekno,jako technika , jako emocje i pasja
Jak bedziesz patrzec na to w ten sposob
to kazdy taniec bedzie mozliwy
glowa do gory i po prostu sie gdzies zapisz jak masz ochote
Ja tancze ale nie towarzyski
i choc tancze bez parntera
to niektore ruchy pewnie przemawiaja
do widzow w wiadomy sposob ale co tam
dla mnie to jest po prostu TANIEC
jako piekno,jako technika , jako emocje i pasja
Jak bedziesz patrzec na to w ten sposob
to kazdy taniec bedzie mozliwy
glowa do gory i po prostu sie gdzies zapisz jak masz ochote