Tak, ludzie z różnych powodów mogą tutaj wchodzić. No i chyba jedna osoba nie zastąpi kontaktu z wieloma ludźmi... a może?...Nadia__ pisze:No właśnie, przecież to nie forum matrymonialne
Ja tu na przykład zaglądam często, a pary sobie nie szukam.
Związki zawarte dzięki forum
Re: Pary Na Forum
Re: Pary Na Forum
Oczywiście, że nie wszyscy szukają. Ale mówimy tu o parach więc raczej były to osoby które szukały. Oczywiście, że są tu różne tematy nie tylko dla szukających drugiej połówki ale z drugiej strony rozumiem ich że skoro znaleźli siebie to szkoda im czasu na marnowanie go na dyskusje z nami Najwidoczniej taka już kolej rzeczy.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Pary Na Forum
Mów za siebie. Niepotrzebne tu słowo "nami".dimgraf pisze: ale z drugiej strony rozumiem ich że skoro znaleźli siebie to szkoda im czasu na marnowanie go na dyskusje z nami
Kolej rzeczy? A cóż to takiego? To, że ktoś jest w związku nie oznacza bynajmniej, że będzie w tym związku wiecznie, że ten związek przetrwa próbę czasu. Więc i kto "powróci do korzeni", a historia zatoczy koło.
Re: Pary Na Forum
Ponoć najczęściej parę znajduje się właśnie wtedy, kiedy się godzi z samotnością i przestaje szukaćdimgraf pisze:Oczywiście, że nie wszyscy szukają. Ale mówimy tu o parach więc raczej były to osoby które szukały.
Re: Pary Na Forum
Coś w tym musi być. Wtedy człowiek nie jest już tak cholernie żałosny i zajmuje się tym, albo kim trzeba było od początku się zająć, czyli sobą.Nadia__ pisze:Ponoć najczęściej parę znajduje się właśnie wtedy, kiedy się godzi z samotnością i przestaje szukać
Re: Pary Na Forum
Znam nieźle ześwirowaną dziewczynę, o której wszyscy mówią "musi sobie wreszcie znaleźć faceta", a ja właśnie tak samo uważam, że żeby mogła stworzyć z kimś szczęśliwy związek, musi najpierw sama ze sobą się uporać.
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Pary Na Forum
Całuski dla Soul;)
-
- ASter
- Posty: 638
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Pary Na Forum
Nie wiem czy to prawda...Pogodzę sie ze sobą a mimo tego nadal będę sama...Taka prawda.Tak więc wcale to nie od tego zależy,ja myślę,że trzeba mieć po prostu szczęście.Nadia__ pisze:Znam nieźle ześwirowaną dziewczynę, o której wszyscy mówią "musi sobie wreszcie znaleźć faceta", a ja właśnie tak samo uważam, że żeby mogła stworzyć z kimś szczęśliwy związek, musi najpierw sama ze sobą się uporać.
Re: Pary Na Forum
Ależ nie twierdzę, że to jest ze sobą automatycznie powiązane - kto dojdzie do ładu sam ze sobą, ten od razu znajdzie miłość. Ale nawet jeśli nie znajdzie, to lepiej być samotnym i zadowolonym z życia niż samotnym na skraju załamania nerwowego.
Re: Pary Na Forum
i żeby to jeszcze dla wszystkich było takie oczywisteurtika pisze:Mądrze Nadia napisała.
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
-
- ASter
- Posty: 638
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Pary Na Forum
Nadia,nie można być zadowolonym z życia będąc samotnym....Nadia__ pisze:Ależ nie twierdzę, że to jest ze sobą automatycznie powiązane - kto dojdzie do ładu sam ze sobą, ten od razu znajdzie miłość. Ale nawet jeśli nie znajdzie, to lepiej być samotnym i zadowolonym z życia niż samotnym na skraju załamania nerwowego.
Re: Pary Na Forum
Jeśli ktoś czuje się samotny to raczej nie będzie zadowolony z życia. Co innego być samym, a co innego samotnym. Tak czy siak pod samą tezą się podpisuje. O wiele lepiej się żyje gdy wytrzymuje się z sobą samym. Samoakceptacja na pewno jest ważna (nie mylić z samouwielbieniem:D).
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Pary Na Forum
No właśnie o to mi chodzi. Taka samotność jak brak bliższych znajomych z którymi się spotyka to jednak co innego niż uczucie braku bratniej duszy. Mam przyjaciela z którym spędzam bardzo dużo czasu, a mimo to odczuwam taki brak kogoś bliskiego. Co nie znaczy, że mi z tym jakoś źle ale odczucie tej "pustki" samotności nie jest czymś od czego można być szczęśliwym w pełni.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"