POLITYKA z 11 marca 2006

[kibic]

Na stronie nauka Jerzy Vetulani pisze na temat różowych myśli szarych komórek, jest tam między innymi stwierdzenie w porównaniu mózgo męskiego i żeńskiego że...

Najwieksze rzeczywiście charakterystyczne dla płci, różnice w mózgu dotyczą obszarów związanych z aktywnością kopulacyjną. W szczególności podwzgórzowe jadro INAH-3, zwane jądrem zróżnicowanym płciowo, jest znacznie większe u mężczyzn. Warto wspomniec że u homoseksualistów jest ono mniejsze niż u mężczyzn heteroseksualnych.

Pisze tam też następująco

Zachowanie seksualne składa się zkilku faz pożądania (libido), podniecenia, kopulacji i orgazmu oraz odprężenia. Każda z nich jest sterowana chemicznie w odmienny sposób.Pożądanie jest napędzane przez hormony płciowe - testosteron u mężczyzny, estradiol u kobiet. Wskutek tego dochodzi do nawiązania pierwszej znajomości. Jeżeli partnerzy sobie odpowiadają dochodzi wtedy do wzajemnego zauroczenia. Sądzimy, że biorą w tym feromony - substancje chemiczne wydzielane przez partnerów i bezwiednie odbierane na odległość.

W dalszej części pisze o tem że

Jeśli wszystko układa się pomyślnie, dochodzi do zbliżenia płciowego.

Jerzy Vetulani stwierdza też fakt że

seksualność ludzka: konstelacja bodźców zmysłowych, emocjonalnych i poznawczych, jest zjawiskiem złożonym i jak wszystko, co jest złóżone, może się psuć.

Natomiast na koniec wtrąca motto.

Seks jest tak wspaniałą częścią życia, że nikt nie powinien być go pozbawiony z przyczyn innych niż własna wola. Jak powiada Talmud: "trzy są rzeczy najpiękniejsze na świecie: szabat, promienie słońca i obłapianie".

Ciekaw jestem jakiej fazy w zachowaniu seksualnym brakuje aseksualistom.

[NAIRIN]

Ciekawy fragment znalazłeś Cóż, wydaje mi się, że u asów może to działać zupełnie inaczej. Nie tak, że po którejś z faz sie konczy, ale zaczyna zupełnie inaczej. Przecież niektórzy poznają patnerów, ale wątpię by wynikało to z pożądania, jak pokazuje ten schemat. Ktoś musiałby zbadac mózg asa

[adaxxada]

Czy seks jest najpiękniejszą rzeczą na świecie?????????? Dla mnie nie.

Nie to piekne co piękne, tylko to co sie komu podoba. Mnie się podoba co innego i to coś innego jest dla mnie piękne.

[DZIEWICA8]

Tak, to rzeczywiście ciekawy tekst. Najbardziej zaciekawił mnie ten fragment o budowie mózgu człowieka. Wynikałoby z tego, że homoseksualizm jest wrodzony, a nie nabyty z powodu jakiś wydarzeń w życiu. Może, więc także aseksualizm jest wrodzony, ale jeszcze nikt nie badał mózgów ludzi aseksualnych i nic o tym nie wiadomo? Może ktoś przeprowazi kiedyś takie badania?
DZIEWICA8

[Gizmo]

Może, więc także aseksualizm jest wrodzony

..No przecież nie nabyty.. Przynajmniej nie mój .

[Ant]

Gdzieś tam usłyszałem czy też przeczytałme, że homoseksualizm występuje także u zwierząt i ponoć wśród nich też jest tępiony

Nie wiem ile w tym jest prawdy, ale być może Romcio i koledzy (bo koleżanki zapewne rodzą i gotują) praktykują zwyczaje swoich ewolucyjnych przodków

[Salomea]

Może, więc także aseksualizm jest wrodzony

..No przecież nie nabyty.. Przynajmniej nie mój .

Przypomniałam sobie dziś, że ja mój nabyłam, jak miałam 7 lat byłam w sklepie po kredki i tam go sobie kupiłam.

[DZIEWICA8]

Chodziło mi o to, że to może właśnie w mózgu człowieka tkwi przyczyna jego aseksualizmu, bo przecież musi się on skądś brać. Niektórzy specjaliści uważają, że aseksualizm jest właśnie nabyty, czyli wywołany przez jakieś przykre wydarzenia z życia człowieka np. gwałt lub molestowanie seksualne w dzieciństwie. W pewnym słowniku na temat seksualności człowieka aseksualizm został określony jako niechęć lub wstręt do seksu, który jest tylko chwilowy u człowieka i w końcu minie. Tymczasem ludzie określający się jako aseksualni często przyznają, że żadne z tych wydarzeń nie miały miejsca w ich życiu i uważają, że aseksualizm im nie przechodzi i nigdy nie przejdzie. Może, więc takie myślenie tych specjalistów jest błędne i powinni poszukać raczej w innym kierunku.
DZIEWICA8

[dorosłe dziecko]

Również uważam, że teza o możliwości nabycia aseksualizmu jest błędna. Kiedyś była teoria, że homoseksualistą można zostać przez uwiedzenie. Dziś w przypadku homoseksualizmu nikt już nie wysuwa teorii o uwiedzeniu. Z aseksualizmem też kiedyś będzie tak, że nikt nie będzie szukał jego przyczyn tam, gdzie ich nie ma, czyli w jakichś wcześniejszych, traumatycznych zdarzeniach. Jestem osobą aseksualną od zawsze i nie widzę tutaj podstaw do twierdzenia o nabyciu aseksualizmu. Bo, jak można go nabyć skoro nigdy nie odczuwało się pociągu seksualnego?

[Gizmo]

Bywają ludzie, którzy od urodzenia nie czują bólu, nie widzą kolorów, nie rozpoznają twarzy - to oczywiste, że mogą być i tacy, którzy nie czują pociągu seksualnego. Jeżeli ktoś mówi, że nie ma czegoś takiego jak aseksualność, nie wykazuje się zbyt otwartym umysłem.. (mówiąc prościej - to zwykły burak )

[dorosłe dziecko]

Jasne, tylko, że jak na razie, to takich osób jest dość sporo.

[Salomea]

To, że jest ich sporo to już ich problem, oni się powinni tym martwić.

[Ant]

Jeżeli ktoś mówi, że nie ma czegoś takiego jak aseksualność, nie wykazuje się zbyt otwartym umysłem.. (mówiąc prościej - to zwykły burak )

Mała uwaga. Jadalna część buraka należy do bytów podziemnych. Zaś burakiem nazywa się takiego człowieka, który - podobnie jak burak - charakteryzuje się swoistym byciem poniżej pewnego poziomu. W przypadku buraka mówimy oczywiście o poziomie gruntu Natomiast człeka o zamkniętym umyśle, który ewentualnie musiał by się przedrzeć przez multum warstw, aby tegoż otworzyć, proponuję nazywać cebulką

[Salomea]

Ant ty przestań, jak wy możecie takie p.i.e.r.d.o.ł.y pisać na forum. Ja tu się pojawiam, mam nadzieję na poważną dyskusję, filozoficzne rozważania, a wy tu o burakach. Wstyd, wstyd, jestem zgorszona i informuję was o tym. Me zgorszenie niech was przywoła do porządku. Wy się lepiej nad sobą zastanówcie.

[Ant]

To to nie forum rolnicze?