Tak, że niby "20 sekund przytulania" uwalnia jakieś hormony, dzięki temu się bardziej ufa drugiej osobie...chochol pisze:Mi sie obiło o uszy, iż dzieki przytulaniu rodzi się więź. Niezależnie kim jest osoba lubię się przytulić, czuć ciepło drugiej osoby, niekiedy gdy druga osoba nie ma dobrego humoru przytulenie i wysłuchanie jej może pomóc.CloudninowaSWQ pisze:A wiecie,ze przytulanie wytwarza hormony szczęścia?
ZałatwioneCloudninowaSWQ pisze:Tak więc przytulajcie kolegów,koleżanki,przyjaciół,rodzinę ,kogo się tylko da
Przytulanie
Re: Przytulanie
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Przytulanie
.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:15 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przytulanie
Wyrwana on Cię po prostu szantażował .
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
-
- ASter
- Posty: 638
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Przytulanie
No tak,zapomniałam ja też tak mam Z kimś mi bliskim jak najbardziej a takto jak ty Libro:PLibra pisze:Ja jednak jestem człowiek z dystansem, jak do swoich rodziców czy do chopa swego przytulać się lubię... tak np. siostry nie jestem w stanie przytulić, a mam bardzo tulaśną kolezankę - cóż, zęby zaciskam i przytulać się daję ale dyskomfort wtedy odczuwam spory, bo wolałabym samo "cześć" Hormonów szczęścia wtedy ni chu chuA wiecie,ze przytulanie wytwarza hormony szczęścia? Tak więc przytulajcie kolegów,koleżanki,przyjaciół,rodzinę ,kogo się tylko da;P
Re: Przytulanie
Lubię się przytulać do osób, które są dla mnie ważne. Szczególnie bardzo lubię tulić dzieci i.. tu na pierwszy plan wychodzi moja przytulanka-bratanica
Re: Przytulanie
ogółem nie przepadam, mam ochotę kogoś przytulić jak ta osoba tego potrzebuje - np.na pocieszenie, wtedy wydaje mi się to przyjemne
Re: Przytulanie
Oksytocyna się wydziela
Do mnie czasem w pracy wpadaja zdołowane albo zmęczone kolezanki żeby się przytulic Co jest dla mnie mega miłe, bo każdy by się cieszył, że poprawia komus humor
Do mnie czasem w pracy wpadaja zdołowane albo zmęczone kolezanki żeby się przytulic Co jest dla mnie mega miłe, bo każdy by się cieszył, że poprawia komus humor
Re: Przytulanie
Uwielbiam przytulać i być przytulonąlygrys pisze:Lubicie się przytulać?
O tottototo!Szczególnie bardzo lubię tulić dzieci
Re: Przytulanie
Lubię. Ale mam w głowie wyidealizowany obraz przytulania, któremu nikt nie jest w stanie dorównać. Często przeszkadza mi naturalny zapach, jaki wydzielają ludzie, albo mi niewygodnie pod tym względem, jak druga osoba się ułożyła. Żeby dostarczyć sobie "wrażeń", lubię owijać się kołdrą i przytulać poduszkę. Chciałabym mieć chłopaka, do którego mogłabym się przytulać.
Re: Przytulanie
Bardzo lubię się przytulać, szczególnie do bliskich mi osób, do obcych mam dystans.
Ostatnio czuję niedosyt przytulania, ale też potrafię się bez tego obejść (można się przyzwyczaić).
Ostatnio czuję niedosyt przytulania, ale też potrafię się bez tego obejść (można się przyzwyczaić).
Re: Przytulanie
Lubię się przytulać, czasem nawet bardzo. Jednak tylko z bliskimi mi osobami lub takimi w których towarzystwie czuję się bardzo dobrze. Innym czasem nawet nie pozwalam się dotknąć.
Albo znajdę drogę, albo ją stworzę.
Re: Przytulanie
Ooo, jak ja kogoś nie lubię to sztywnieję albo kiedy nie mam nastroju na 'czułości' to na powitanie podaję tylko jeden palec do uściskania
- basienska1986
- gimnASjalista
- Posty: 14
- Rejestracja: 8 lip 2013, 19:54
Re: Przytulanie
Oj, ja uwielbiam się przytulać! Ale tylko do osób, które lubię i którym ufam
Przytulanie jest fajne Czasem jak czuję się bardzo samotna, to terroryzuję kogoś z rodziny tym przytulaniem
Przytulanie jest fajne Czasem jak czuję się bardzo samotna, to terroryzuję kogoś z rodziny tym przytulaniem
Re: Przytulanie
Jestem dosyć przytulaśną osobą, ale żeby czuć się w pełni komfortowo, muszę dobrze znać przytulanego. Jak dotąd bez uczucia skrępowania mogę się przytulić tylko do rodziny i moich aspołecznych kotów, niestety Nawet przy powitalnym przytuleniu z przyjaciółmi nie czuję się w pełni swobodnie. Nie lubię też takich luźnych, "zdechłych" przytuleń od niechcenia, bo co to ma w ogóle być
Jeżeli kiedykolwiek sobie kogoś znajdę, to biada mu
Jeżeli kiedykolwiek sobie kogoś znajdę, to biada mu
freedom lies in being bold
- basienska1986
- gimnASjalista
- Posty: 14
- Rejestracja: 8 lip 2013, 19:54
Re: Przytulanie
Witam w klubie Tyle, że koty nie moje, a mojej matkiloony pisze:Jak dotąd bez uczucia skrępowania mogę się przytulić tylko do rodziny i moich aspołecznych kotów