Jestem hepi, bo...

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Layla »

... bo zrobiłam rano smarowidło ze słonecznika, suszonych pomidorów, natki pietruszki i bazylii. Jutro jadę zakupić większe ilości słonecznika :D
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Oj, ono jest bardzo cacy - ja robię z pomidorami suszonymi i czosnkiem :)
Awatar użytkownika
Justys245
kASkada
Posty: 521
Rejestracja: 25 lip 2010, 08:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Justys245 »

Layla pisze:... bo zrobiłam rano smarowidło ze słonecznika, suszonych pomidorów, natki pietruszki i bazylii. Jutro jadę zakupić większe ilości słonecznika :D
Ja posiadam właśnie większe ilości slonecznika i nie mam co z nimi zrobić. Jeśli to nie tajemnica to poproszę przepis :wink:
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Layla »

Najlepszy przepis :D Tylko Justys, ja na tą orcję daję nie 5, a 8-10 suszonych pomidorów. I dodaję świeżej bazylii. Ale to już w zależności co kto lubi.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Bo wydarłam z psa reklamówkę kłaków- o tyle mniej na ciuchach i dywanie :D
Awatar użytkownika
Kaska77
młodASek
Posty: 23
Rejestracja: 25 lip 2014, 19:43

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Kaska77 »

Bo właśnie przeszła burza i jest znooośnie :D Upał na chwilę przynajmniej zniknął :D


______________________
ogłoszenia Nysa :: praca Mikołów :: ogłoszenia Otwock
Ostatnio zmieniony 10 sie 2015, 10:24 przez Kaska77, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Viljar »

Właśnie przytachałem do domu zgrzewkę Kofoli - 10 butelek dwulitrowych :) Tak, znowu byłem w Czechach. Uwielbiam ten kraj i ludzi. I nawet sporo już rozumiem jak na początkującego. Tylko sam strasznie kiepsko mówię - na zasadzie "moja zamawia smaży ser".
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: marisaxyz »

ja z Czech to bym coś innego przywiozła :mrgreen:
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Viljar »

Się domyślam, co. Ale ja nie piję alkoholu poza cydrem :P
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: marisaxyz »

no tak oczywiście, a ja miałam knedliki na myśli :wink:
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Viljar »

Knedliki by mi się w transporcie rozciapkały, a Kofolę przywiozłem w stanie nienaruszonym :) Poza tym, pewne rzeczy trzeba spożywać tylko w Czechach, żeby człowiek zatęsknił i miał motywację do powrotu.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: marisaxyz »

Viljar masz rację :D niektóre rzeczy mają większy urok w Czechach a poza tym po co się narażać organom ścigania
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Layla »

Ćwiczyłam makijaż przed występem. Piękne, kocie oko w stylu bollywoodzkim wyszło za pierwszym razem, jestem w szoku :D A fanką mocnych makijaży na codzień nie jestem, więc tym bardziej jestem zaskoczona :mrgreen:
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
Andyomene
mASełko
Posty: 114
Rejestracja: 11 cze 2015, 14:34
Lokalizacja: Katowice

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Andyomene »

Viljar pisze:I nawet sporo już rozumiem jak na początkującego. Tylko sam strasznie kiepsko mówię - na zasadzie "moja zamawia smaży ser".
Ale super! Zawsze marzyło mi się poszemrać w języku naszych przesympatycznych sąsiadów. Podziwiam i zazdroszczę.
ODPOWIEDZ