Taka sobie Ola.
- arekusandorra
- bobASek
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 maja 2018, 10:19
Taka sobie Ola.
Mam na imię Ola. 26 lat. 3 nieudane związki za sobą. 3.5 letni syn. I TĄ przypadłość.
Mówią, że hormony szwankują. Mówią, że zły partner, co "nie potrafi", mówią, że stres i nerwy. Mówią, że trzeba "dorosnąć" ...
Jestem w trakcie psychoterapii.
Terapia ta mnie jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że jestem aseksualna. Co dla otoczenia jest nie do zaakceptowania. Bo z wyglądu "tryskam seksem" i "mogę mieć każdego". Ale tu nie o to chodzi.
Zawsze uważałam, że czytanie książki, słuchanie dobrej muzyki czy wycieczka jest bardziej fascynująca, niż zbliżenia "tego typu".
Lubię się przytulać, kocham być a także partnera - smyrać i głaskać. Potrzeba bliskości, rozmowy i wsparcia jest ogromna. Ale seks? Odpada. Właśnie przez to wszystko się popsuło.
Nie czuję pociągu, zero podniecenia. Nie ważne jaki to partner idealny by nie był. Nigdy tego nie czułam. Fakt bycia mamą i posiadanie dziecka uznaję już za maximum. Kocham syna najbardziej na świecie. Jest moim dobrym kumplem. Ale brakuje mi tego poczucia bezpieczeństwa, jakim jest facet. Głowa rodziny.
Celowo odrzucam od siebie mężczyzn, bo nie chce marnować naszego czasu, kiedy i tak wiem - że oni muszą. A ja nienawidzę.
No i tak sobie właśnie żyłam spokojnie, aż w odnalezieniu odpowiedzi na moje nurtujące pytania, trafiłam przypadkiem tu na stronę.
Pozdrawiam!
Mówią, że hormony szwankują. Mówią, że zły partner, co "nie potrafi", mówią, że stres i nerwy. Mówią, że trzeba "dorosnąć" ...
Jestem w trakcie psychoterapii.
Terapia ta mnie jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że jestem aseksualna. Co dla otoczenia jest nie do zaakceptowania. Bo z wyglądu "tryskam seksem" i "mogę mieć każdego". Ale tu nie o to chodzi.
Zawsze uważałam, że czytanie książki, słuchanie dobrej muzyki czy wycieczka jest bardziej fascynująca, niż zbliżenia "tego typu".
Lubię się przytulać, kocham być a także partnera - smyrać i głaskać. Potrzeba bliskości, rozmowy i wsparcia jest ogromna. Ale seks? Odpada. Właśnie przez to wszystko się popsuło.
Nie czuję pociągu, zero podniecenia. Nie ważne jaki to partner idealny by nie był. Nigdy tego nie czułam. Fakt bycia mamą i posiadanie dziecka uznaję już za maximum. Kocham syna najbardziej na świecie. Jest moim dobrym kumplem. Ale brakuje mi tego poczucia bezpieczeństwa, jakim jest facet. Głowa rodziny.
Celowo odrzucam od siebie mężczyzn, bo nie chce marnować naszego czasu, kiedy i tak wiem - że oni muszą. A ja nienawidzę.
No i tak sobie właśnie żyłam spokojnie, aż w odnalezieniu odpowiedzi na moje nurtujące pytania, trafiłam przypadkiem tu na stronę.
Pozdrawiam!
-
- ASiołek
- Posty: 68
- Rejestracja: 13 paź 2017, 10:27
Re: Taka sobie Ola.
Witaj Olu na forum Skąd jesteś?
- arekusandorra
- bobASek
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 maja 2018, 10:19
Re: Taka sobie Ola.
Częstochowa / obecnie mieszkam w De.
Re: Taka sobie Ola.
Pozdrawiam z NL
- arekusandorra
- bobASek
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 maja 2018, 10:19
Re: Taka sobie Ola.
Pozdrawiam.
Re: Taka sobie Ola.
arekusandorra masz za malo postow i priv zablokowany. Ale jak bys miala czasami ochotę pogadac to zapraszam na Facebooka. Krzysztof Nederlands.
Milego dnia życzę wszystkim
Milego dnia życzę wszystkim