kolejna Aska ze starszego pokolenia
kolejna Aska ze starszego pokolenia
Cześć! To mój pierwszy post i pierwszy występ w roli Aski. Odkrycie, kim jestem zabrało mi duuużo czasu:-).
Jestem ze Śląska, lubię piesze wędrówki, literaturę, kino, dziką przyrodę i zwierzęta. Chętnie pogadam o różnych sprawach. Fajnie, że jesteście! Czy wątek dotyczący "pokoju dla starszych Asów" jest jeszcze jakoś aktywny? Nie, żebym była za podziałami, ale ostatnio miałam trudne doświadczenia z "młodzieżą" - to inny świat: szybki, wirtualny, depczący innym po odciskach. Ja mam naturę kontemplacyjną. Męczy mnie pośpiech, blichtr i parcie na karierę.
Jestem ze Śląska, lubię piesze wędrówki, literaturę, kino, dziką przyrodę i zwierzęta. Chętnie pogadam o różnych sprawach. Fajnie, że jesteście! Czy wątek dotyczący "pokoju dla starszych Asów" jest jeszcze jakoś aktywny? Nie, żebym była za podziałami, ale ostatnio miałam trudne doświadczenia z "młodzieżą" - to inny świat: szybki, wirtualny, depczący innym po odciskach. Ja mam naturę kontemplacyjną. Męczy mnie pośpiech, blichtr i parcie na karierę.
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Czesc,nie napisalas ile masz lat?ja z lodzkiego tez szukam aski do stalego bialego zwiazku ale zamieszkanie u mnie ,nie chetnie zmieniam miejscowosci ;)jak chcesz napisac prywatnie to napisz 5 postow na forum i Ci odblokuja wiadomosci prywatne ,pozdrawiam
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Na powitanie dla Ciebie i
Pokój dla "starszych" asów, jak równiez wszystkie inne miejsca na forum jak najbardziej aktywne i zachęcające do pisania.
Dokładnego wieku podawac nie musisz, wiadomo,że kobiet o wiek się nie pyta. Wystarczy, że napiszesz czy masz więcej czy mniej niż 38, gdyż jest to górna granica, powyżej której pan jara135 nie jest kobietami zainteresowany.
Pokój dla "starszych" asów, jak równiez wszystkie inne miejsca na forum jak najbardziej aktywne i zachęcające do pisania.
Dokładnego wieku podawac nie musisz, wiadomo,że kobiet o wiek się nie pyta. Wystarczy, że napiszesz czy masz więcej czy mniej niż 38, gdyż jest to górna granica, powyżej której pan jara135 nie jest kobietami zainteresowany.
Quirkyalone
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Dzięki za kawę i coś do niej, urtika. Miło:-).
Co do lat, raczej sporo powyżej 38. Ale duchem 18. Zawsze.
Acha, no i nie interesuje mnie przeprowadzka i zamieszkanie razem, jara135. Potrzebuję dużo przestrzeni osobistej.
Co do lat, raczej sporo powyżej 38. Ale duchem 18. Zawsze.
Acha, no i nie interesuje mnie przeprowadzka i zamieszkanie razem, jara135. Potrzebuję dużo przestrzeni osobistej.
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
To czego szukasz na forum?Jak chcesz to napisz ,ja tylko staly zwiazek z ladna dziewczyna ;)ps.Nie sluchaj co pisze urtika ,moze byc i starsza ale w miare szczupla i ladna czyli w moim stylu ;P
- BardzoLittle
- mASełko
- Posty: 135
- Rejestracja: 3 paź 2017, 23:01
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Ja jestem z młodego pokolenia, ale nie czuję się dodany do odpowiednich czasów. Wędrówki piesze... uwielbiam.
Mówią "Szukajcie aż znajdziecie", także szukam takiej, która lubi się przytulać.
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Czego szukam na forum? Wspólnoty doświadczeń, wymiany myśli. Braterstwa (siostrzeństwa?) dusz. Do związku jestem trudna i nieufna . Wymagająca. Więc raczej odpada... Ale chętnie czytam Wasze posty, dowiaduję się, co Was cieszy, co martwi. Ja przez pół wieku nie wiedziałam, co ze mną "nie tak": dlaczego inaczej przeżywam związki i w ogóle, o co chodzi z tym seksem?? Dobry kawał, nie? Dowiedzieć się, że jesteś aską w drugiej połowie życia. Więc interesuje mnie, jak Wy sobie z tym radzicie. Jak radzicie sobie z rozpadem związku, który miał trwać "do końca świata i jeden dzień" a przerodził się w toksyczny, bo obydwie strony tak bardzo chciały dotrzymać słowa.
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Witaj Tomasina
No cóż, ja podchodzę do tego: niczego nie wykluczam, ale też nic na siłę. Jeśli chodzi o związek, choć go co do zasady nie wykluczam to myślę że nie jest to tematem dobrym na forum i raczej jeszcze wiele czasu minie zanim zdecyduje się z kimś być do końca świata i jeden dzień dłużej. Chętny jestem natomiast na zwykłą znajomość, głównie on line, choć nie wykluczam też poznania się w realnym świecie, ale tutaj oczywiście do tanga trzeba dwojga. Jeśli więc masz chęć od czasu do czasu popisać o sprawach ważnych i tych mniej ważnych to zapraszam.
pozdrawiam
Krzysztof
No cóż, ja podchodzę do tego: niczego nie wykluczam, ale też nic na siłę. Jeśli chodzi o związek, choć go co do zasady nie wykluczam to myślę że nie jest to tematem dobrym na forum i raczej jeszcze wiele czasu minie zanim zdecyduje się z kimś być do końca świata i jeden dzień dłużej. Chętny jestem natomiast na zwykłą znajomość, głównie on line, choć nie wykluczam też poznania się w realnym świecie, ale tutaj oczywiście do tanga trzeba dwojga. Jeśli więc masz chęć od czasu do czasu popisać o sprawach ważnych i tych mniej ważnych to zapraszam.
pozdrawiam
Krzysztof
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Witaj Krzysztof,
W sumie też niczego nie wykluczam i niczego nie zakładam. A w ogóle skąd jesteś? Ja ze Śląska. Widziałam, że Śląsk na forum prężnie działa - choć nie wiem, czy udało im się w końcu spotkać.
Z innej beczki, zaczęłam znów chodzić do kina. Studyjne, moje ulubione. Polecam film "Yuli" - o chłopaku z kubańskich slumsów, który został słynnym tancerzem i pierwszym czarnym Romeo w historii światowego baletu. W czasie seansu chusteczki szły w ruch!
W sumie też niczego nie wykluczam i niczego nie zakładam. A w ogóle skąd jesteś? Ja ze Śląska. Widziałam, że Śląsk na forum prężnie działa - choć nie wiem, czy udało im się w końcu spotkać.
Z innej beczki, zaczęłam znów chodzić do kina. Studyjne, moje ulubione. Polecam film "Yuli" - o chłopaku z kubańskich slumsów, który został słynnym tancerzem i pierwszym czarnym Romeo w historii światowego baletu. W czasie seansu chusteczki szły w ruch!
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Pewnie, ze się udało, nie raz nie dwa; patrz dział "Spotkajmy się".
Quirkyalone
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
No cóż ja jestem z okolic Łodzi, ale wiesz w dzisiejszych czasach, jeśli się chce to się odległość pokona.
Musze obejrzeć choć muszę przyznać że ostatnio ciężko mnie zadowolić jeśli chodzi o film. Do kina co prawda chodzę, ale nie pamiętam już kiedy ostatni raz byłem naprawdę usatysfakcjonowany filmem. Ostatnio byłem na Kogel Mogel III i uznałem go za mocno naciągany średniak któremu daleko do pierwszych dwóch części.
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Dzięki, Urtika, za update'a w kwestii Śląska!
Co do kina, Krzysztofie, też rzadko chodzę, choć postanowiłam to zmienić. Kiedyś byłam na bieżąco z repertuarem kin studyjnych.
A więc jesteś z Łodzi? Ciekawe miasto. Byłam tam kilkakrotnie, ostatni raz na koncercie Leonarda Cohena - jego ostatnia trasa koncertowa w Europie. Ale był czad!!! Nocowałam w jakimś sympatycznym hostelu wegańskim, strasznie fajna młodzież go prowadzi, niestety, nie pamiętam nazwy.
Tak na marginesie, jestem niekonsekwentną wegetarianką, która ciąży ku weganizmowi...
Co do kina, Krzysztofie, też rzadko chodzę, choć postanowiłam to zmienić. Kiedyś byłam na bieżąco z repertuarem kin studyjnych.
A więc jesteś z Łodzi? Ciekawe miasto. Byłam tam kilkakrotnie, ostatni raz na koncercie Leonarda Cohena - jego ostatnia trasa koncertowa w Europie. Ale był czad!!! Nocowałam w jakimś sympatycznym hostelu wegańskim, strasznie fajna młodzież go prowadzi, niestety, nie pamiętam nazwy.
Tak na marginesie, jestem niekonsekwentną wegetarianką, która ciąży ku weganizmowi...
Re: kolejna Aska ze starszego pokolenia
Witam i pozdrawiam:))