Rodzaj ASowatości.
Rodzaj ASowatości.
Interesuje mnie Wasze zdanie na temat aseksualizmu, jaki był powód, dlaczego uznaliście, że jesteście ASami.
Zauważyłem że część z Was wspomina o swoich nieudanych związkach, ponieważ seks zepsuł wszystko...
Inni znowu zarzekają się, że życie jest wystarczająco ekscytujące i piękne bez seksu, jest wiele ciekawszych zajęć niż uganianie się za seksualną partnerką/partnerem.
Osobiście twierdzę, ze "solidniejsze podstawy" ma podejście nr. 2, ponieważ od początku do końca wiesz, że jesteś ASem. Opcja nr. 1 mówi "Nie wiedziałam/em, spróbowałam/em, nie wyszło więc jestem ASem..."
Zauważyłem że część z Was wspomina o swoich nieudanych związkach, ponieważ seks zepsuł wszystko...
Inni znowu zarzekają się, że życie jest wystarczająco ekscytujące i piękne bez seksu, jest wiele ciekawszych zajęć niż uganianie się za seksualną partnerką/partnerem.
Osobiście twierdzę, ze "solidniejsze podstawy" ma podejście nr. 2, ponieważ od początku do końca wiesz, że jesteś ASem. Opcja nr. 1 mówi "Nie wiedziałam/em, spróbowałam/em, nie wyszło więc jestem ASem..."
Opcja "nie szukam związku, ani seksu".
Dlaczego uznałam, że jestem Asem? Nie wiem. Doznałam iluminacji Spłynęło to na mnie pewnego pięknego dnia.
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, tak samo jak nie wiem, dlaczego lubię banany, a nie znoszę śledzi, czy też dlaczego interesuję się Japonią, a nie Kenią. Tak po prostu jest - ja to wiem i to mi w zupełności wystarczy. Nie muszę przeprowadzać prób ani testów dla potwierdzenia stanu rzeczy.
Dlaczego uznałam, że jestem Asem? Nie wiem. Doznałam iluminacji Spłynęło to na mnie pewnego pięknego dnia.
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, tak samo jak nie wiem, dlaczego lubię banany, a nie znoszę śledzi, czy też dlaczego interesuję się Japonią, a nie Kenią. Tak po prostu jest - ja to wiem i to mi w zupełności wystarczy. Nie muszę przeprowadzać prób ani testów dla potwierdzenia stanu rzeczy.
- Iluzjonistka
- frikASek
- Posty: 240
- Rejestracja: 20 kwie 2008, 19:34
"Jestem ASem ponieważ"? To chyba za duży skrót myślowy, no nie? Ludzie nie stają się ASami "ponieważ" nie szukają związku i seksu
Nie odrzucam opcji bycia w związku, nie wybrałam samotności. Żadna płeć mnie nie pociąga, więc u mnie takiej opcji po prostu nie ma (chyba można rzec, że to samotność wybrała mnie, hehe )
Nie odrzucam opcji bycia w związku, nie wybrałam samotności. Żadna płeć mnie nie pociąga, więc u mnie takiej opcji po prostu nie ma (chyba można rzec, że to samotność wybrała mnie, hehe )
Na dzień dzisiejszy jak najbardziej podpisuję się pod opcją nr 2.
Odnośnie ludzi, którzy kiedyś byli w nieudanych związkach z powodu seksu, moim zdaniem można by takowych podzielić na dwie grupy:
- osoby, które były w związku, ale seks popsuł wszystko GDYŻ są Asami, a spróbowanie seksu jedynie ich asowatość potwierdziło
- osoby, którym coś w dziedzinie seksu się nie powiodło, WIĘC postanowiły żyć w celibacie, aby nie narazić się na kolejną porażkę
Tak więc opcja pierwsza w jej pierwszym wariancie wcale nie musi wykluczać tego, ze ktoś jest asem . A ludziom zdarza sie uprawiać seks z bardzo wielu powodów, chociażby dlatego, by sprawdzić swoją orientację seksualną.
Odnośnie ludzi, którzy kiedyś byli w nieudanych związkach z powodu seksu, moim zdaniem można by takowych podzielić na dwie grupy:
- osoby, które były w związku, ale seks popsuł wszystko GDYŻ są Asami, a spróbowanie seksu jedynie ich asowatość potwierdziło
- osoby, którym coś w dziedzinie seksu się nie powiodło, WIĘC postanowiły żyć w celibacie, aby nie narazić się na kolejną porażkę
Tak więc opcja pierwsza w jej pierwszym wariancie wcale nie musi wykluczać tego, ze ktoś jest asem . A ludziom zdarza sie uprawiać seks z bardzo wielu powodów, chociażby dlatego, by sprawdzić swoją orientację seksualną.
Rodzaj ASowatości.
Zaznaczyłam odpowiedź: "Nie szukam związku, ani seksu, wolę być sam(a)"
Tak jest w moim życiu aktualnie, nie chcę szukać partnera do związku, ani też okazji do seksu, a nawet więcej, zamierzam unikać świadomie sytuacji, w których mogło by dojść do seksu lub stworzenia związku. Zresztą nigdy takich okazji zbytnio nie szukałam. Spotykałam się wprawdzie kiedyś czasem z chłopakami, a z dwoma to nawet przez krótki czas chodziłam (jako para: chłopak i dziewczyna) ale przeważnie zapoznawała mnie z nimi koleżanka, chociaż ja jej nawet o to nie prosiłam. Dziś jestem już całkowicie zdecydowana na życie w samotności i inne możliwości nie wchodzą w grę.
DZIEWICA8
Tak jest w moim życiu aktualnie, nie chcę szukać partnera do związku, ani też okazji do seksu, a nawet więcej, zamierzam unikać świadomie sytuacji, w których mogło by dojść do seksu lub stworzenia związku. Zresztą nigdy takich okazji zbytnio nie szukałam. Spotykałam się wprawdzie kiedyś czasem z chłopakami, a z dwoma to nawet przez krótki czas chodziłam (jako para: chłopak i dziewczyna) ale przeważnie zapoznawała mnie z nimi koleżanka, chociaż ja jej nawet o to nie prosiłam. Dziś jestem już całkowicie zdecydowana na życie w samotności i inne możliwości nie wchodzą w grę.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Re: Rodzaj ASowatości.
"Seks wogóle mnie nie interesuje... związek? Czemu nie?!"
Związek , ale tylko z Asem.
Po prostu zawsze się czułam inaczej niż wszyscy. Teraz gdy znalazłam to forum wiem, że nie tylko ja się tak czuję.Zixxar pisze:Interesuje mnie Wasze zdanie na temat aseksualizmu, jaki był powód, dlaczego uznaliście, że jesteście ASami.
Związek , ale tylko z Asem.