Jestem hepi, bo...
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Van!
Specjalnie dla Ciebie znalazłam:
"Urodzeni 2 kwietnia są wielkimi indywidualistami. Wszystko chcą zrobić według własnego pomysłu i nie przejmują się radami oraz opiniami innych. Lubią nowe pomysły i ryzykowne przedsięwzięcia. Szybko się uczą i są spostrzegawczy. Bywają niezwykle uparci i oddani swoim ideom. Mają powodzenie w miłości, jednak często poświęcają rodzinne dobro dla własnej kariery. Szczęśliwa cyfra: sześć. Kamień szlachetny: agat."
Specjalnie dla Ciebie znalazłam:
"Urodzeni 2 kwietnia są wielkimi indywidualistami. Wszystko chcą zrobić według własnego pomysłu i nie przejmują się radami oraz opiniami innych. Lubią nowe pomysły i ryzykowne przedsięwzięcia. Szybko się uczą i są spostrzegawczy. Bywają niezwykle uparci i oddani swoim ideom. Mają powodzenie w miłości, jednak często poświęcają rodzinne dobro dla własnej kariery. Szczęśliwa cyfra: sześć. Kamień szlachetny: agat."
Ostatnio zmieniony 2 kwie 2009, 15:15 przez urtika, łącznie zmieniany 1 raz.
Quirkyalone
Dzięki dzięk (:
dziś jestem hepi bo... udało mi się wstać i dojść na uczelnie xD
dziś jestem hepi bo... udało mi się wstać i dojść na uczelnie xD
Bardzo trafne, no może oprócz tego powodzenia w miłości (:urtika pisze: Specjalnie dla Ciebie znalazłam:
"Urodzeni 2 kwietnia są wielkimi indywidualistami. Wszystko chcą zrobić według własnego pomysłu i nie przejmują się radami oraz opiniami innych. Lubią nowe pomysły i ryzykowne przedsięwzięcia. Szybko się uczą i są spostrzegawczy. Bywają niezwykle uparci i oddani swoim ideom. Mają powodzenie w miłości, jednak często poświęcają rodzinne dobro dla własnej kariery. Szczęśliwa cyfra: sześć. Kamień szlachetny: agat."
"Do czasu gdy nie jestem człowiekiem, mogę wszystko"
- Mad_Minstrel
- mizantropAS
- Posty: 297
- Rejestracja: 29 maja 2008, 16:00
- Mad_Minstrel
- mizantropAS
- Posty: 297
- Rejestracja: 29 maja 2008, 16:00
Góry, góry
Mad_Minstrel, dołączam się do gratulacji
A ja, wyjeżdżam w góry na trochę dłużej...
Więc dziecki, mata być gzecne, słuchać adminów, ciastem nowych łobdzielać i być tu w komplecie jak wrócę.
Jakby co, to dywanik! Wiecie u kogo...
A ja, wyjeżdżam w góry na trochę dłużej...
Więc dziecki, mata być gzecne, słuchać adminów, ciastem nowych łobdzielać i być tu w komplecie jak wrócę.
Jakby co, to dywanik! Wiecie u kogo...
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia
- VojciechSV
- mASełko
- Posty: 145
- Rejestracja: 18 sty 2009, 12:32
- Lokalizacja: Podlasie
This beautiful weather męczy mnie strasznie. Nie ma to jak przesilenie wiosenne. Ledwo żyję
Mogę jednak rzec, że jestem hepi, bo jeszcze tylko jutro do roboty biegnę na 5 lekcji i mam dłuuuuuuuuuuuugi weekend świąteczny Dołożę wszelkich starań, żeby odpocząć i psychicznie i fizycznie.
Koni, nam też miło Cię znów widzieć (powiedziała ta, która sama ostatnio rzadko tu zagląda)
Mogę jednak rzec, że jestem hepi, bo jeszcze tylko jutro do roboty biegnę na 5 lekcji i mam dłuuuuuuuuuuuugi weekend świąteczny Dołożę wszelkich starań, żeby odpocząć i psychicznie i fizycznie.
Koni, nam też miło Cię znów widzieć (powiedziała ta, która sama ostatnio rzadko tu zagląda)
Panie, co oznacza to, czym mnie doświadczasz...
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Mnie też jest miło Was widzieć, dziewczyny. Gdzieście się podziewały? Brakowało Was!
A ja mam jutro osiem lekcji i rozmowę ze znajomym dyrektorem, tzn. będę go błagać ze łzami w oczach i na kolanach, żeby mnie zatrudnił w następnym roku szkolnym, bo choćbym miała spuchnąć, to do obecnej budy i dzieci (czyt. pomiotu szatana) nie wrócę. Nie ma takiej opcji.
Ogólnie jestem zadowolona, bo święta idą i wakacje niedługo. Camellio, damy radę.
A ja mam jutro osiem lekcji i rozmowę ze znajomym dyrektorem, tzn. będę go błagać ze łzami w oczach i na kolanach, żeby mnie zatrudnił w następnym roku szkolnym, bo choćbym miała spuchnąć, to do obecnej budy i dzieci (czyt. pomiotu szatana) nie wrócę. Nie ma takiej opcji.
Ogólnie jestem zadowolona, bo święta idą i wakacje niedługo. Camellio, damy radę.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.