seriale
seriale
witam,
zakladam ogólny topic o serialach, bo nie zauwazylem takiego; tak zeby mozna bylo podac dluzszą wypowiedz na temat jakiegos tasiemca;
generalnie nie przepadam za nimi ;p ale zdazyly sie wyjątki, jednym z nich był...
Dexter - swoją drogą chyba też był aseksualistą, czerpał przyjemnosć z innych czynności - kto widzial to wie;
oprócz podstawowej kwestii moralnej jaką porusza ten serial, jest tu wiele motywów psychologicznych (takich ktore mozemy odniesc do swojego zycia) - nie pamietam tego wszystkiego, ale moze jak sie uruchomi rozmowa na ten temat, to cos wiecej napiszę.
uwielbiam 3 stopniową narrację tego serialu:
-normalna - miedzy ludzmi
-wewnetrzny głos
-wewnetrzny dialog z ojcem ktory byl uosobieniem zasad
rezyserzy swietnie to wykorzystali w budowaniu napiecia;
na pewno ten serial to cos wiecej niz rozrywka, a 4 sezon rozmiótł wszystko co bylo wczesniej - w tym serialu. (3 sezon byl najgorszy).
zakladam ogólny topic o serialach, bo nie zauwazylem takiego; tak zeby mozna bylo podac dluzszą wypowiedz na temat jakiegos tasiemca;
generalnie nie przepadam za nimi ;p ale zdazyly sie wyjątki, jednym z nich był...
Dexter - swoją drogą chyba też był aseksualistą, czerpał przyjemnosć z innych czynności - kto widzial to wie;
oprócz podstawowej kwestii moralnej jaką porusza ten serial, jest tu wiele motywów psychologicznych (takich ktore mozemy odniesc do swojego zycia) - nie pamietam tego wszystkiego, ale moze jak sie uruchomi rozmowa na ten temat, to cos wiecej napiszę.
uwielbiam 3 stopniową narrację tego serialu:
-normalna - miedzy ludzmi
-wewnetrzny głos
-wewnetrzny dialog z ojcem ktory byl uosobieniem zasad
rezyserzy swietnie to wykorzystali w budowaniu napiecia;
na pewno ten serial to cos wiecej niz rozrywka, a 4 sezon rozmiótł wszystko co bylo wczesniej - w tym serialu. (3 sezon byl najgorszy).
les temps sont durs pour les reveurs
Teraz nie oglądam żadnego serialu - nie mam czasu na śledzenie fabuły i pilnowanie wszystkich postaci. Ochoty zresztą też nie
W dzieciństwie i młodości... Hmm... Kiedyś oglądałam "Eastenders" i "Doctors" na BBC Prime - szukałam czegoś po angielsku, co pozwoli mi podszlifować język, no i to były jeszcze w miarę interesujące pozycje (no jeszcze lubiłam Ready, Steady, Cook, ale to nie serial ). No ale teraz od jakiegoś czasu kablówka po macoszemu traktuje niektórych klientów i w ofercie analogowej nie ma żadnego fajnego kanału z anglojęzycznymi serialami w wersji oryginalnej (nawet ulubioną szwedzką TV4 mi zabrali - nie mylić z polską TV 4 - TV Fyra a TV 4 to dwa różne kanały). A poza tym - jak wyżej - i tak pewnie nie miałabym czasu
W dzieciństwie i młodości... Hmm... Kiedyś oglądałam "Eastenders" i "Doctors" na BBC Prime - szukałam czegoś po angielsku, co pozwoli mi podszlifować język, no i to były jeszcze w miarę interesujące pozycje (no jeszcze lubiłam Ready, Steady, Cook, ale to nie serial ). No ale teraz od jakiegoś czasu kablówka po macoszemu traktuje niektórych klientów i w ofercie analogowej nie ma żadnego fajnego kanału z anglojęzycznymi serialami w wersji oryginalnej (nawet ulubioną szwedzką TV4 mi zabrali - nie mylić z polską TV 4 - TV Fyra a TV 4 to dwa różne kanały). A poza tym - jak wyżej - i tak pewnie nie miałabym czasu
Nie każdemu odpowiada angielski humor. Zdziwiłbyś się jak wiele osób nie ogląda przygód genialnego doktora.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Ja się może nie znam, bo widziałam jedynie parę odcinków House'a, ale o ile się nie mylę, to angielski (w sensie brytyjski) jest tam tylko Hugh Laurie, bo serial ogólnie jest hamerykański, więc nie wiem, czy ma on wiele wspólnego z tzw. angielskim humorem. Prawdę mówiąc w tych kilku odcinkach niczego takiego nie zauważyłam
Edit: Jeszcze z czasów BBC Prime - świetny serial o pewnej rodzinie z Liverpoolu - "Bread".
Edit: Jeszcze z czasów BBC Prime - świetny serial o pewnej rodzinie z Liverpoolu - "Bread".
Ostatnio zmieniony 5 mar 2010, 08:08 przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Hausa oglądam, od zadka strony: tak samo jak czytam gazety i się uczę czyli zaczynając od końca[po oglądnięciu późniejszych odcinków, wzięłam się za wcześniejsze]Tutaj się ten system nie sprawdza, bo wiedząc jak się sprawy skończą, przewiduję przebieg odcinka, większą część przestrzeni na zaskoczenie diabli wzięli.
Mimo to oglądam dalej.
Mimo to oglądam dalej.
Angielski humor jest pojęciem, które nie odnosi się wyłącznie do Anglii i Wielkiej Brytanii.Ja się może nie znam, bo widziałam jedynie parę odcinków House'a, ale o ile się nie mylę, to angielski (w sensie brytyjski) jest tam tylko Hugh Laurie, bo serial ogólnie jest hamerykański, więc nie wiem, czy ma on wiele wspólnego z tzw. angielskim humorem. Prawdę mówiąc w tych kilku odcinkach niczego takiego nie zauważyłam Razz
Czarnego humoru, ironii, sarkazmu i niekiedy absurdu to akurat w Housie nie brakuje.Angielski humor opiera się w głównej mierze na absurdzie, ironii, sarkazmie, humorze sytuacyjnym oraz zaskoczeniu i nieprzewidywalności wraz z ośmieszeniem i wyśmianiem. Żarty i skecze często dotyczą obecnej sytuacji politycznej lub jakichś ważnych wydarzeń kulturalnych. Humor ten najczęściej jest zawarty w serialach, które emituje brytyjska stacja BBC. Dość ważnym czynnikiem w angielskim humorze jest tzw. czarny humor.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
No tak, z definicją z Wikipedii nie mogę dyskutować
Wydaje mi się jednak, że sarkazm i odrobina czarnego humoru nie wystarczą do uznania, że w serialu "Dr House" mamy do czynienia z angielskim humorem. Trochę więcej komponentów do tego potrzeba
A poza tym chodziło mi o amerykańskość serialu w sensie kulturowym Wytnij House'a i zostanie Ci coś pomiędzy "Ostrym dyżurem" a "General Hospital"
Wydaje mi się jednak, że sarkazm i odrobina czarnego humoru nie wystarczą do uznania, że w serialu "Dr House" mamy do czynienia z angielskim humorem. Trochę więcej komponentów do tego potrzeba
A poza tym chodziło mi o amerykańskość serialu w sensie kulturowym Wytnij House'a i zostanie Ci coś pomiędzy "Ostrym dyżurem" a "General Hospital"
Mnie akurat w przypadku House'a sarkazm, ironia i czarny humor wystarczają aby mówić o angielskim humorze.
Amerykańskość ogólnie pojętej kultury raczej nie powinna dziwić jako, że mamy do czynienia z okcydentalizacją, a w szczególności z amerykanizacją.A poza tym chodziło mi o amerykańskość serialu w sensie kulturowym Wink
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
A mnie nie wystarcza. Ja w angielskim humorze cenię nie tylko CIS i czarny humor, ale jeszcze absurd. A tego w Housie nie ma. Przynajmniej ja nie zauważyłam.
Mistrzami angielskiego humoru są, moim zdaniem, m. in., seriale takie jak: "Co ludzie powiedzą?", "Pan wzywał, milordzie?" no i słynne "'Alo, 'Alo", choć ten ostatni chyba nie był produkcji tylko brytyjskiej.
Kto pamięta choć jeden z nich?
Mistrzami angielskiego humoru są, moim zdaniem, m. in., seriale takie jak: "Co ludzie powiedzą?", "Pan wzywał, milordzie?" no i słynne "'Alo, 'Alo", choć ten ostatni chyba nie był produkcji tylko brytyjskiej.
Kto pamięta choć jeden z nich?
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.