Najbardziej znienawidzone przez ciebie słowo
Nie lubie slow wulgarnych, slow zwiazanych z seksem i wtracania angielskich slowek w jezyku polskim. Denerwuje sie np. gdy slysze polskiego komentatora sportowego uzywajacego takich slow jak background czy target. Przeciez sa na to polskie slowa. Kiedys nawet zapytalam mojego tate, czy wie, co te ang. slowa znacza i powiedzial mi, ze nie..
Update: wlasnie zauwazylam, ze Koni uzyla slowa 'moj stary' - rowniez nie lubie okreslen: moj stary, moja stara.
Update: wlasnie zauwazylam, ze Koni uzyla slowa 'moj stary' - rowniez nie lubie okreslen: moj stary, moja stara.
'Never give up on your adventures and dreams ...'
Zgadzam się, że wtrącenia skrótów anglojęzycznych są nadużywane. A najgorsze jest to, że jak ktoś jakiegoś nie zna i zapyta co rozmówca miał na myśli, to tamten czasem go wyzywa od tuków. Okropność.
"Dopóki sen na oślep płynął
nad straconą nadzieją,
Kosmos bólem się sączył
nad straconą miłością.
Ze skrytych ludzi świat twój
został pomału wygnany,
Lecz niebo nie spało."
nad straconą nadzieją,
Kosmos bólem się sączył
nad straconą miłością.
Ze skrytych ludzi świat twój
został pomału wygnany,
Lecz niebo nie spało."
Tyle, że takie wyzywanie świadczy niezbyt ładnie o wyzywającym. Wyzywany może spać spokojnie
Tak na dobrą sprawę westernizacja, czy też konkretniej amerykanizacja (a co za tym idzie - wpływ języka angielskiego na inne języki) to proces w dalszym ciągu aktualny. Mnie to akurat nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, kiedy w języku polskim pojawiają się nowe hybrydy i zapożyczenia, to czuję, że język się zmienia i jakby na to nie spojrzeć - rozwija.
Tak na dobrą sprawę westernizacja, czy też konkretniej amerykanizacja (a co za tym idzie - wpływ języka angielskiego na inne języki) to proces w dalszym ciągu aktualny. Mnie to akurat nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, kiedy w języku polskim pojawiają się nowe hybrydy i zapożyczenia, to czuję, że język się zmienia i jakby na to nie spojrzeć - rozwija.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
-
- młodASek
- Posty: 28
- Rejestracja: 6 lip 2010, 23:49
- Lokalizacja: Śląskie
Mnie strasznie denerwuje pisanie "przyjaciółka" w takim kontekście "trener dał zawodnikowi wolne, ponieważ jego przyjaciółka właśnie urodziła mu dziecko". Nie wiem, skąd się bierze takie mieszanie pojęć, może to są nieudolne tłumaczenia z niemieckiego, gdzie nie ma rozróżnienia między przyjaciółką a dziewczyną. Swoja drogą ciekawe, jak Niemki wyjaśniają "On nie jest moim chłopakiem, to tylko przyjaciel"
Wkurza mnie straszliwie słowo "instalacja" w odniesieniu do wystawy. Że to niby takie nowoczesne, czy jak? Czy jest jakaś różnica, a ja o tym nie wiem?
EDIT: literówki
EDIT: literówki
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Z nieznanych mi powodów nie lubię słów z zestawem głosek 'rć' a już szczególnie córcia. No i nie lubię zbędnych w 99% wulgaryzmów, za jaki uważam również słowo zaje***ty , które wywodzi się od wulgarnego je***, o czym młodsi zapewne nie pamiętają.
vege
and
any alcohol
As C ta kobieta ?
Nie wiadomo, czy się dowieta.
Zawsze mi się wydawało, że wszyscy wiedzą, że "zaje*isty" jest wulgarne.
"młodsi zapewne nie pamiętają" <-- to zabrzmiało, jakbyś była strasznie stara
Ostatnio nie przepadam za słowem "asertywność".
"młodsi zapewne nie pamiętają" <-- to zabrzmiało, jakbyś była strasznie stara
Ostatnio nie przepadam za słowem "asertywność".
"This is not about sex
We all know sex sells and the whole world is buying..."
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
We all know sex sells and the whole world is buying..."
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.