Erotyka w filmach
Erotyka w filmach
Jakie są wasze pierwsze skojarzenia gdy widzicie sceny w filmach przesycone erotyką?
Re: Erotyka w filmach
Bardzo ciekawy temat. ci za to.
Jeśli chodzi o pornole to dla mnie nie różni się to dużo od oglądania programu kulinarnego. Jedyne co to szkoda mi tych kobiet co się zaprzedają w tak prostacki sposób.
Ogólnie erotyka w filmach mi nie przeszkadza. Jeżeli jest gustownie to uważam związek kobiety z mężczyzną, który kończy się w łóżku za normalny. Jako normalną kolej rzeczy u ludzi seksualnych. Jeżeli scena erotyczna jest nazbyt długa to przewijam film do przodu.
Ale ja jestem hetero-romantyczny aseksualny, więc inne asy mogą mieć inne odczucia.
Jeśli chodzi o pornole to dla mnie nie różni się to dużo od oglądania programu kulinarnego. Jedyne co to szkoda mi tych kobiet co się zaprzedają w tak prostacki sposób.
Ogólnie erotyka w filmach mi nie przeszkadza. Jeżeli jest gustownie to uważam związek kobiety z mężczyzną, który kończy się w łóżku za normalny. Jako normalną kolej rzeczy u ludzi seksualnych. Jeżeli scena erotyczna jest nazbyt długa to przewijam film do przodu.
Ale ja jestem hetero-romantyczny aseksualny, więc inne asy mogą mieć inne odczucia.
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
Re: Erotyka w filmach
Erotyka mi nie przeszkadza.Uwazam , ze to dosc ciekawa sfera zycia , ktorej warto poswiecic odrobine uwagi -nawet z pozycji obserwatora.Wszystko zalezy od sposobu podejscia do problemu przez rezysera itp, itd .Z kazdego tematu mozna zrobic sztuke, tak samo jak i kicz, wiec sprawa jest jasna.
Jesli idzie o "fikołki"to bardziej mnie to bawi i niesmaczy , anizeli zwraca na powaznie moja uwage.Mysle , ze wiekszosc "seksualnych" ma rownie podobne podejscie do sprawy.
Kuba dobrze to ujales "Jeśli chodzi o pornole to dla mnie nie różni się to dużo od oglądania programu kulinarnego."
Jesli idzie o "fikołki"to bardziej mnie to bawi i niesmaczy , anizeli zwraca na powaznie moja uwage.Mysle , ze wiekszosc "seksualnych" ma rownie podobne podejscie do sprawy.
Kuba dobrze to ujales "Jeśli chodzi o pornole to dla mnie nie różni się to dużo od oglądania programu kulinarnego."
Re: Erotyka w filmach
Pornoli w ogóle nie biorę pod uwagę, bo porno to nie film
A co do erotyki - zależy, czy czemuś służy, czy też jest, aby być, bo reżyser nie wiedział, jak wykorzystać resztkę taśmy. Przykładowo w filmach Nagisy Oshimy czy Shinyi Tsukamoto (przynajmniej niektórych) sceny erotyczne czemuś służą, mają coś przekazać i aż tak mnie nie rażą. Za to jeśli fabuła jest o powiedzmy ratowaniu lasów i nagle taki 'zbawca lasów' zaczyna zajmować się jakąś panienką spotkaną po drodze, to jak dla mnie można spokojnie scenę przewinąć
A co do erotyki - zależy, czy czemuś służy, czy też jest, aby być, bo reżyser nie wiedział, jak wykorzystać resztkę taśmy. Przykładowo w filmach Nagisy Oshimy czy Shinyi Tsukamoto (przynajmniej niektórych) sceny erotyczne czemuś służą, mają coś przekazać i aż tak mnie nie rażą. Za to jeśli fabuła jest o powiedzmy ratowaniu lasów i nagle taki 'zbawca lasów' zaczyna zajmować się jakąś panienką spotkaną po drodze, to jak dla mnie można spokojnie scenę przewinąć
Re: Erotyka w filmach
Dokładnie, zgadzam się z Agnieszką.Agnieszka pisze:Pornoli w ogóle nie biorę pod uwagę, bo porno to nie film
Agnieszka pisze:A co do erotyki - zależy, czy czemuś służy, czy też jest, aby być, bo reżyser nie wiedział, jak wykorzystać resztkę taśmy.
Za to jeśli fabuła jest o powiedzmy ratowaniu lasów i nagle taki 'zbawca lasów' zaczyna zajmować się jakąś panienką spotkaną po drodze, to jak dla mnie można spokojnie scenę przewinąć
Właściwie to mam takie samo zdanie na ten temat.
Re: Erotyka w filmach
Skojarzenia? Nie mam zadnych . Seks nie zniesmacza mnie w zaden sposob, ale i nie "rusza".Jakie są wasze pierwsze skojarzenia gdy widzicie sceny w filmach przesycone erotyką?
U mnie jest podobnie - z ta zasadnicza roznica, ze kiedy w TV trafie na program o gotowaniu, potrafi mnie on zainteresowac, a sceny erotyczne - nigdy .Kuba pisze:Jeśli chodzi o pornole to dla mnie nie różni się to dużo od oglądania programu kulinarnego.
Re: Erotyka w filmach
Porno to tez film i tez moze byc dobrze zrobiony ale niewazne. Mnie wkurza jedno, bo jesli ktos chce ogladac takie sceny w filmach to jego sprawa, jego wola, jego wybor i nic do tego nie mam ale wkurza mnie kiedy leci super przejmujacy film a pojawiaja sie w powiedzmy dwie czy nawet jedna taka scena. Ktos kto kocha kino a nie chce patrzec akurat na to przez 3-4 minuty musi sie zniesmaczyc calym dzielem
We are the nobodies
we wanna be somebodies
when we're dead,
they'll know just who we are
we wanna be somebodies
when we're dead,
they'll know just who we are
Re: Erotyka w filmach
Rzeczywiśvcie ciekawy temat , Na pewno nie przeszkadzają mi erotyczne scenki , jeżeli pasują do fabuły.Gorzej jeżeli reżyser próbuje wypromować na siłę "bliską sobie " aktorkę , pokazując jej naturalne wdzięki . I takie sytuacje wywołuje u mnie co najwyżej wesołość i głupie domysły . Jest to widoczne w polskich filmach niekoniecznie erotycznych . w których to przewija się niespodziwanie rozebrana pani gwałcąca niemal że Cearego Pazure lub Bogusia Linde . . Jeśli chodzi o filmy ostzejsze to wywołując one we mnie obrzydzenie . Ja fanom tego typu filmów proponuje obejżenie w internecie krótkich filmów o sposobie rekrutacji pań do tego typu filmów , a także metod kręcenia tego typu filmów . Tak przy okazji ktoś słyszał co się dzieje z naszą byłą gwiazdą filmów porno panią Orlowski , bo coś cicho o niej. Kilka lat temu było oniej gośno w mediach , bo to jedyna polska aktorka , która zrobiła kariere w "przemyśle filmowym ". ŻEBY BYŁO JASNE Polacy też nie zrobli kariere w żadnej odnianie przemysłu filmowego ( bo mi się zaraz oberwie za męski szowinizm).
Ostatnio zmieniony 9 paź 2006, 11:01 przez kot, łącznie zmieniany 1 raz.
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
Re: Erotyka w filmach
W jednym z archiwalnych wydan "Machiny", jest fragment wywiadu z pania Orlowsky
Okazuje sie , ze pani z rzezni w Debicy jest wlascicielka firmy video i wydawca magazynu "Foxy lady"
Ma takze ciekawe podejscie do zycia cyt:"Dla mnie idealnym polaczeniem jest mieszanka damy z k.u.r.w.a."
Polak to dopiero potrafi
--------
Cytat jest oryginalny dlatego pozwolilam sobie na uzycie wulgaryzmu, wbrew zasadom forum.
Okazuje sie , ze pani z rzezni w Debicy jest wlascicielka firmy video i wydawca magazynu "Foxy lady"
Ma takze ciekawe podejscie do zycia cyt:"Dla mnie idealnym polaczeniem jest mieszanka damy z k.u.r.w.a."
Polak to dopiero potrafi
--------
Cytat jest oryginalny dlatego pozwolilam sobie na uzycie wulgaryzmu, wbrew zasadom forum.
Re: Erotyka w filmach
Ciekawą osobowość ma pani Orlowski .
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
Re: Erotyka w filmach
Swoja droga , ciekawe , ze tego typu "kino" cieszy sie az taka popularnoscia.
Pozwole sobie znowu zacytowac Monike zakrzewska z "Machiny"
"Co roku w Polsce kreci sie 50 legalnych pornoli.Wiecej niz filmow fabularnych.Niestety polskie kino porno ma sie tak do kina , jak polskie kino do kina"
Pomijajac aspekt mojej aseksualnosci , nie rozumiem , co tez ciekawego moze byc w "trykajacych"parkach.Faktycznie wywoluje to obrzydzenie , anizeli podziw. Tania blyskawiczna "milosc" , krecona z reki w m3 pana jozka.
Pozwole sobie znowu zacytowac Monike zakrzewska z "Machiny"
"Co roku w Polsce kreci sie 50 legalnych pornoli.Wiecej niz filmow fabularnych.Niestety polskie kino porno ma sie tak do kina , jak polskie kino do kina"
Pomijajac aspekt mojej aseksualnosci , nie rozumiem , co tez ciekawego moze byc w "trykajacych"parkach.Faktycznie wywoluje to obrzydzenie , anizeli podziw. Tania blyskawiczna "milosc" , krecona z reki w m3 pana jozka.
Re: Erotyka w filmach
Ja poroli nie ogladalam i nie mam takiego zamiaru. Po co pozbywac sie apetytu? Jesli natomiast mowa o scenach erotycznych w filmach to zazwyczaj mi nie przeszkadzaja. Co prawda rzadko ogladam filmy ale w tych, ktore widuje zwykle sceny te trwaja tylko moment i raczej duzo nie widac... Zawsze zwracam wtedy uwage na oswietlenie pokoju, ulozenie kamer i takie tam Ja ogolbnie uwielbiam komedie romantyczne i stwierdzajac fakt - w nich wszystkich sceny te trwaja moment i sa bardzo do siebie podobne...
Re: Erotyka w filmach
Najbardziej w filmach podobają mi się wzruszające sceny, które tylko subtelnie sygnalizują, że para która nieuchronnie zbliża się ku sobie wkrótce dokona dzieła...
- maneki neko
- ciAStoholik
- Posty: 306
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Erotyka w filmach
Chcialabym napisac, ze to zalezy od filmu, ale obawiam sie ze na palcach moglabym policzyc filmy, w ktorych sceny erotyczne mi sie podobaly (bo musza byc rrrromantyczne i w ogole, caly film musi mi sie podobac, musi byc odpowiednio pokazane).
Za to na ogol podobaja mi sie scenki wszelakie w mangach yaoi, czyli o zwiazkach mesko-meskich O.O Ciekawe, co to o mnie swiadczy, zaczynam sie bac XD
A filmy pornograficzne mnie bardzo zniesmaczaja, w ogole heteroseksualny seks, tak jak go sobie moge wyobrazic, mnie zniesmacza. (jestem dziwna? O.O)
Za to na ogol podobaja mi sie scenki wszelakie w mangach yaoi, czyli o zwiazkach mesko-meskich O.O Ciekawe, co to o mnie swiadczy, zaczynam sie bac XD
A filmy pornograficzne mnie bardzo zniesmaczaja, w ogole heteroseksualny seks, tak jak go sobie moge wyobrazic, mnie zniesmacza. (jestem dziwna? O.O)
Re: Erotyka w filmach
Jeśli chodzi o mnie, to zależy. Ale raczej razi mnie to nieco, szczególnie jeśli film ma być na poważnie.
Czczony nie tylko w Chinach