Jestem hepi, bo...
Re: Jestem hepi, bo...
Dzisiaj kolejny rekord i zaliczone w kwietniu tegoroczne wyzwanie. 10 km biegania bez zatrzymania.
- EineKleineNachtmusik
- mASełko
- Posty: 145
- Rejestracja: 5 sty 2021, 21:54
Re: Jestem hepi, bo...
Brawo.Dun Wodis pisze:Bieganie 10 km
Jaki czas?
Jak chcesz to możesz też odpowiedzieć: waga/wiek/kiedy zacząłeś biegać? Nie musi być dokładnie, przedziały 25-30 lat czy tam 80-90 kg też mogą być.
Re: Jestem hepi, bo...
1g:10m:08s czyli średnio 7min/km. Nic specjalnego. Ale, że wczoraj było 8km to dzisiaj odczuwam. Mój rekord to 5m:54s/km. Dzisiaj najlepszy czas to 6m:16s/km. Najgorszy 7m:36s/km. Najlepsze jest to, że od wczoraj nie ogranicza mnie już wydolność (krążeniowo-oddechowa?), ale po prostu zmęczenie mięśni. Po drodze nie mam kryzysu, że muszę się zatrzymać i odpocząć. Bieganie wybieram zamiast roweru. Jak jest poniżej 10 stopni.
Re: Jestem hepi, bo...
Coraz bardziej lubię swoją pracę, mimo, że to syzyfowa praca. Radosna ekipa w pracy, praca na dworze i bez maseczek
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Jestem hepi, bo...
1 maja przebiegłem 9,6 km. Dzisiaj ponownie zaliczyłem tegoroczne wyzwanie: 10 km. Czas 66:50. Jak dla mnie całkiem nieźle. Jeszcze niedawno uważałem, że 6:30/km to szybko, 7:30/km to wolno. Dzisiaj wyszło 6:39/km za całe 10 km. Najbardziej mnie cieszy, że właściwie mógłbym biec dalej. Ogranicza mnie trasa i trochę czas. Trasa jest ważna. Żeby nie biegać w kółko. Najlepiej lasami. Na dzisiaj taką trasą zaplanowałem. Lasami i wzdłuż kanału Gliwickiego. Brawo ja.
Re: Jestem hepi, bo...
Sam przyciąłem sobie włosy, rodzina mówi, że nawet ok. Teraz ma fryz jak David Bowie z teledysku "Space Oddity" z 1969
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Jestem hepi, bo...
Nareszcie (!) przestało mnie boleć kolano. Serio, staje się uporczywe co pewien okres czasu, chyba na zmianę pogody.
Re: Jestem hepi, bo...
Upiekłem dziś swojego pierwszego biszkopta Pozostało jeszcze przełożyć, wstawić do lodówki i można będzie wcinać
GG: 3498837
Re: Jestem hepi, bo...
Dzisiaj 9,7 kamieni. Nowy rekord: 6:24/km. Nowa trasa. Parki, las, kanał gliwicki i piękne osiedle.
-
- ciAStoholik
- Posty: 320
- Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57
Re: Jestem hepi, bo...
W końcu zapowiada się ciepły, słoneczny weekend i będę mógł się wybrać na długo wyczekiwaną wycieczkę jednośladem.
Re: Jestem hepi, bo...
Dziś znalazłem niezwykłą polską roślinę: żmijowca, chyba trzeba będzie spróbować Rano oglądałem o nim film na yt, a popołudniu uszedłem kilkaset metrów i jest. Mówisz, masz Ostatnio to mi się sprawdza w życiu.
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Jestem hepi, bo...
Freestylowałam ciasto czekoladowe, i wyszło
Re: Jestem hepi, bo...
No i mam psa, ale nie tego.Małgorzata95 pisze: ↑19 mar 2021, 07:04O, jak fajnie.AlterEcho pisze: ↑18 mar 2021, 20:25 Dzisiaj upatrzyłam sobie psa ze schroniska, którego przygarnę. Od niedawna uczestniczę w akcji spacerów ze schroniskowymi psami, dzisiaj też byłam wyprowadzić jednego i w sumie przypadkiem zobaczyłam tego nowo przyjętego psiaka. On chyba też poczuł, że powinien być mój, bo dostał na mój widok takiego szału radości, że nie mógł się uspokoić. Niestety nie mogłam go zabrać od razu, będzie do adopcji za około miesiąc.
Psiak, o którym pisałam, okazał się agresywny wobec innych psów, o czym informowali mnie pracownicy schroniska. Na tyle, że gdy poczuł się tam pewnie, musiał być trzymany w osobnym boksie. Wolałam uniknąć takich problemów.
Tobi jest ze mną już 2 miesiące. Przyjechał ze schroniska w Gnieźnie. Ma teraz 8 miesięcy. Chciałam udostępnić tu zdjęcie, ale link "nie łapie" a bezpośrednio dodać nie można.
Re: Jestem hepi, bo...
Bo na Maderze przeszedłem już 250 km. W tym 30 km biegania.
-
- ciAStoholik
- Posty: 320
- Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57
Re: Jestem hepi, bo...
Bo powoli wracam do normalności po rozstaniu.